Seriale telewizyjne
Biorąc pod uwagę liczbę porwań, które mają miejsce we „Współczesnej rodzinie”, nie powinno dziwić, że obsada nieźle się bawiła na planie, zaskakując nawet ekipę. W rzeczywistości jednym momentem, który wyróżniał się wśród producentów, był Jesse Tyler Ferguson, który gra Mitchella Pritchetta. W wywiadzie dla Futoncritic producent wykonawczy Danny Zuker został zapytany, czy obsada nadal go zaskakiwała w trzecim sezonie serialu, który wtedy był. Opowiedział o scenie w „Dniu przestępnym” z Mitchem i Camem, kiedy ten pierwszy próbuje odwrócić uwagę partnera. W tym odcinku Mitch planuje wymyślne przyjęcie-niespodziankę „Czarnoksiężnik z krainy Oz” dla Cama (Eric Stonestreet), ale tornado w rodzinnym mieście Cam psuje temat. Starając się wymyślić nową imprezę, Mitch próbuje powstrzymać Cama — a ten plan obejmuje improwizowany, przezabawny taniec.
„Obserwuję [Mitchell] na podjeździe tego domu odwraca uwagę Camerona i zaczyna tańczyć, to jest najgłupszy taniec i prawdopodobnie mamy jakieś 30 minut materiału filmowego. Cóż, to była najzabawniejsza rzecz, ale była całkowicie zaskakująca. ”- powiedział Zuker. Dodał, że Ferguson jest znany z tego, że jest zabawny na planie, ale ponieważ Zuker napisał odcinek, a taniec nie był specjalnie wyreżyserowany, zaskoczyło go to. taniec zaskoczył go. „… to nawet jeden z moich ulubionych momentów w serialu. Bo on jest taki… jest w tym tyle radości.
Jesse Tyler Ferguson i jego głupkowaty taniec
Nagły taniec jest jeszcze zabawniejszy, biorąc pod uwagę, że Mitch jest znany jako bardziej duszny w związku. W rezultacie jego spontaniczność może wydawać się nie na miejscu. Chociaż dołączył do flash moba w poprzednim sezonie, spięta postawa Mitcha sprawia, że wydaje się, że to jednorazowa umowa, i zaskakujące jest to, że kiedykolwiek znowu zacznie tańczyć.
Jednak widok jego uroczego i wywołanego paniką wysiłku, by odwrócić uwagę Cama, sprawia, że jest bardziej godny zaufania. Niewiele osób może powiedzieć, że brało udział w flash mobie, ale prawdopodobnie może przyznać, że zrobiło coś niesamowicie głupiego, szczególnie w obliczu stresującej sytuacji. W rezultacie spontaniczna sztuczka Fergusona sprawia, że Mitch staje się bardziej realistyczny. Chociaż ma pewną osobowość typu A, okoliczności mogą przynieść mu nową warstwę – a tym samym uczynić go jeszcze bardziej przezabawnym, możliwym do powiązania członkiem rozszerzonej rodziny Pritchett.