Pierwszy zwiastun Netflixa Wiedźmin Nadeszła seria prequeli, która zawiera zabawną niespodziankę dla fanów pewien bard.
Odsłonięty w sobotę na Comic Con Experience w Brazylii zwiastun filmu Wiedźmin: Pochodzenie krwi kończy się powrotem Joeya Bateya jako ulubionego przez wszystkich miłośnika lutni Jaskier. Będzie to miało więcej sensu, gdy zobaczysz cały zwiastun. A może nie. Ale hej, kiedy pozwoliliśmy, żeby to powstrzymało nas od cieszenia się tą serią?
Oto, czego możemy się spodziewać po czteroczęściowej serii, zgodnie z oficjalnym wydaniem Netflix: „Osadzone w świecie elfów 1200 lat przed światem Wiedźmin, Pochodzenie krwi opowie historię zagubioną w czasie – powstanie pierwszego prototypu Wiedźmina i wydarzenia, które doprowadziły do kluczowego połączenia sfer, kiedy to świat potworów, ludzi i elfów połączył się w jedno.”
Oprócz Batey powracającej jako Jaskier, Pochodzenie krwi występują Sophia Brown i Laurence O’Fuarain jako Éile i Fjall, „dwaj wojownicy oderwani od przeciwstawnych sobie klanów”; Michelle Yeoh jako mistrz miecza Scían; Mirren Mack jako księżniczka Merwyn; Lenny Henry jako Chief Sage Balor; i Minnie Driver jako Seanchaí; Francesca Mills jako Meldof; Zach Wyatt i Lizzie Annis jako niebiańscy bliźniacy mędrcy Syndril i Zacaré; i Huw Novelli jako Brat Śmierć.
W obsadzie drugoplanowej serialu znaleźli się Amy Murray jako uczeń głównego mędrca Balora Fenrik, Mark Rowley jako król Alvitir, Daniel Fathers i Faoileann Cunningham jako wódz klanu Osfar i jego córka Ryl, Kim Adis jako służąca Merwyna Ket, Nathaniel Curtis jako Brían, Dylan Moran jako Uthrok One-Nut, Ella Schrey-Yeats jako młoda prorokini Ithlinne i Claire Cooper jako jej matka Aevenien.
Wiedźmin: Pochodzenie krwi Premiera w niedzielę, 25 grudnia. W takim razie wciśnij PLAY na powyższym zwiastunie, żeby zobaczyć po raz pierwszy upuść komentarz ze swoimi przemyśleniami poniżej.
Jeśli lubisz TVLine, pokochasz nasze e-mailowe powiadomienia o nowościach! Kliknij tutaj, aby subskrybować.