Jako Partner Amazon zarabiamy na kwalifikujących się zakupach. Uczestniczymy również w innych programach partnerskich i otrzymujemy wynagrodzenie za kierowanie do nich ruchu i biznesu.
Nowy film animowany „Wiedźmin: Koszmar wilka” jest przeznaczony dla zagorzałych fanów zaznajomionych z oryginalnymi książkami, hitami gier, a ostatnio bardzo cenionym programem akcji na żywo o tym samym tytule, w którym występuje łamacz serc z DC Henry Cavil. Ta animowana mroczna fantazja z estetyką ultrafioletową, usianą nagością natychmiast przywodzi na myśl uznaną serię „Gra o tron”. „Koszmar wilka” został opracowany przez koreańskie studio animacji Studio Mir, tych samych geniuszy, którzy odpowiadają za „Legendę Korry” i „Kipo i epokę cudownych bestii”, a wyprodukowała go Lauren Schmidt Hissrich dla giganta streamingu Netflix. Film służy jako spinoff serialu „Wiedźmin”, który miał premierę jeszcze na Netflix, aby uzyskać uznanie krytyków, a spinoff ma nastąpić 23 sierpnia.
Jednak pomimo serii akcji na żywo skupiającej się wokół uroczej, nieszczęsnej postaci polującej na potwory niesławnego Geralta z Rivii, ten prequel jest bardziej skoncentrowany na jego mentorze i innym Wiedźminie Vesemirze, którego głosu użyczył Theo James. Vesemir zdecydowanie czuje się jak całkowite przeciwieństwo swojego protegowanego Geralta i charakteryzuje się uroczą, zabawną aurą zwieńczoną nienasyconym głodem dobrych rzeczy, które ma do zaoferowania życie.
Film przechodzi między teraźniejszością a przyszłością, rzucając światło na dwa kluczowe momenty w życiu Vesemira (jak długo żyją Wiedźmini możecie sprawdzić w naszym artykule). Po pierwsze, film pokazuje, w jaki sposób Vesemir stał się Wiedźminem, który dla tych, którzy nie są zaznajomieni z serią, jest terminem używanym do opisania zmutowanych łowców potworów, którzy od dzieciństwa trenują zabijanie śmiercionośnych stworzeń za pieniądze. To rodzaj zawodu, w którym jest się wychowywanym i doprawianym od najmłodszych lat, a praktykantami są głównie porzuceni lub osieroceni chłopcy.
Zasadniczo Vesemir uciekł przed życiem w niewoli z nadzieją zdobycia własnego szacunku, polując na stworzenia dręczące ludzi, mimo że był nieświadomy groźnej rzeczywistości w Kaer Morhen, wypłukanej fortecy, która służyła jako miejsce pielęgnacji aspirujących Wiedźminów.
Sceny w filmie pokazują dokładnie, jak prymitywne i brutalne mogą być wiedźmińskie treningi i w pewnym sensie badają, jak różni ludzie reagują na traumę, którą napotykają w życiu. W rzeczywistości z tej części rodzi się jeden z najbardziej pamiętnych dialogów w całej animacji, w którym młody Vesemir rozmawia ze swoim Sensei, kwestionując brutalność treningu w Wiedźminie i zastanawia się, ile osób zdołało przetrwać liczne tortury. Pytanie, na które odpowiada jego trener, pytając młodzieńca, ile osób rzeczywiście są Wiedźmini.
Proces szkolenia jest tak zabójczy i straszny, że tylko nielicznym szczęśliwcom udaje się dotrwać do końca. Wiele z wiedźmińskich opowieści jest zwykle opartych na tym, jak ci wybrani przechodzą przez grube i cienkie i wytrwają w tym wszystkim, aby wyłonić bohaterów, którymi w końcu się stają. W „Koszmarze wilka” młodzi chłopcy są zmuszeni do stawiania czoła pozornie niemożliwym wyzwaniom, w tym przedzieraniu się przez bagno pełne wściekłych bestii gotowych pożreć wszystko, na co spojrzą, i poddawani są bolesnym czarom, które najwyraźniej zwiększają ich siłę i zmysły. Ci, którym udaje się wydostać z ziemi w jednym kawałku, kończą ponuro i nieszczęśliwi, tak jak Geralt lub noszą fasadę miłości do życia, aby zamaskować ból, który tkwi w środku, podobnie jak jego mentor Vesemir.
Nightmare of the Wolf jest pełen świetnych dialogów z kilkoma jednymi liniowcami, z których najbardziej pamiętnym jest m.in.
Po drugie, anime podkreśla Vesemira podczas jego dni spędzonych na siano, u szczytu jego umiejętności jako profesjonalisty, zabijając potwory jak gałązki i pobierając wysoką cenę za jego szlachetne usługi. Jednak populacja potworów kurczy się, zagrażając biznesowi do tego stopnia, że myśliwi czują, jakby tracili interes z każdym zabitym przez siebie stworzeniem. W interesującym obrocie wydarzeń istnieją twierdzenia, że to Wiedźmini tworzą potwory jako narzędzie do zarabiania pieniędzy, aby mogli dalej zarabiać i widzieć, jak ich biznes zwalczania potworów rozkwita.
Ponieważ te dwa różne punkty w życiu spotykają się w pewnym momencie, tworzą bardzo istotną relację między Wiedźminami a tymi samymi potworami, które są wytrenowane, aby pożerać i przybliżają aspekt, który tkwił w umysłach wielu fanów od lat, a mianowicie pochodzenie między myśliwymi a zwierzyną, co prawdopodobnie zmieni to, jak wiele osób widzi obie postacie w sadze. Tak więc, aby odsłonić, ten film wypełnia luki w mitologii w naprawdę przekonujący sposób, który będzie korzystny dla początkujących, którzy dopiero wkraczają w ten niesamowity świat Wiedźmina.
Tak więc nowicjusze w domu nie muszą się zbytnio martwić, ponieważ pomimo rewelacji przejście do animowanej funkcji gwarantuje płynność, jeśli chodzi o sekwencje akcji, w porównaniu do wersji na żywo, w których sceny walki są trudne i niezwykle męczące. W „Koszmarze wilka” Vesemir wydaje się przeżywać najlepszy czas w swoim życiu, gdy bez wysiłku przedziera się przez paskudne potwory z dużą łatwością, co byłoby trudne do przekonującego wykonania w akcji na żywo. Pomimo szybkości i dynamiki anime jest tak samo makabryczne, jak jest wypełnione krwią, odciętymi głowami i rozczłonkowanymi kończynami porozrzucanymi wszędzie, co z pewnością zaspokoi nieugaszone pragnienie krwi od zagorzałych fanów. W przeciwieństwie do Geralta, który postrzega bycie Wiedźminem jako rolę, jest to sport dla Vesemira, który cieszy się każdą chwilą.
Pod koniec dnia Nightmare of the Wolf udaje się uchwycić mroczny świat fantasy, interesy polityczne, brutalną akcję i pokazać dobrze zbudowane aspekty macho mężczyzn, które sprawiły, że saga o Wiedźminie stała się tak ulubioną przez fanów. Te główne komponenty pozwalają temu anime łatwo osiągnąć swoje cele, nie poświęcając dużo czasu na tworzenie tego wszechświata, zakładając, że publiczność już się tym przejmuje.
Pomimo zabawnych wibracji, krwawych scen i mnóstwa gwałtownych i płynnych akcji, ten film może nadal wydawać się dodatkową zawartością, która ma zaostrzyć apetyt wielu fanów w oczekiwaniu na drugi sezon, który wypadnie w grudniu.