Nicolas Cage jest przynajmniej w pewnym stopniu świadomy, o czym świadczą ostatnie wywiady, że jest ulubionym aktorem internetu. Słyszał o memach, spotykał superfanów, a nawet skłaniał się ku dziwności otaczającej jego reputację, żeby trochę się zabawić własnym kosztem. Ale Cage jest również wystarczająco inteligentny i wystarczająco oddany swojemu osobistemu światopoglądowi, aby istnieć poza sferą memów, która tak zdefiniowała publiczny sposób postrzegania jego życia i pracy przez ostatnie 15 lat. Nie chodzi o to, że jest nieświadomy tego, że jest postrzegany jako trochę dziwaczny, ani nawet, że on… jest trochę dziwaczne. Chodzi o to, że pod koniec dnia jest facetem, który woli po prostu skupić się na pracy.
To właśnie ta koncentracja, to oddanie kunsztowi aktorskiemu sprawia, że ”Nie do zniesienia ciężar ogromnego talentu” jest dla Cage tak fascynującym, twórczym przedsięwzięciem. W kontekście jego obecnej kariery, świeżo po odważnych i fascynujących sukcesach, takich jak „Mandy”, „Pig” i „Prisoners of the Ghostland”, co oznacza meta-komedia, w której Cage gra samego siebie i mocno opiera się na dziwakach internetowych cześć dla niego ma ofiarować aktorowi? Odpowiedź, jak to często bywa w przypadku Cage’a, jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać, a zdolność Cage’a do zmagania się z tym, w połączeniu ze wspaniałą obsadą drugoplanową i scenariuszem z zaskakującą ilością serca, sprawia, że ”Massive Talent” jest trzeba zobaczyć zarówno dla wielbicieli Cage, jak i zwykłych fanów.
Ostatnia praca
Klatka, którą spotykamy na początku „Masowego talentu”, podobnie jak jego prawdziwy odpowiednik, kieruje się chęcią pracy. Nick Cage z filmu jest na skraju nowego przełomu zawodowego, rozmawiając z reżyserem o filmie i roli, która mogłaby go z powrotem umieścić na mapie (nie żeby nigdzie nigdzie nie chodził) i chętny do udowodnienia swojej bezinteresownej córce Addy (Lily Sheen) i była żona Olivia (Sharon Hargon), że cała jego odległość od nich będzie tego warta.
Potem wszystko się rozpada, a Cage jest zmuszony do realizacji swojego planu awaryjnego: oferta 1 miliona dolarów na udział w przyjęciu urodzinowym niezwykle zamożnego superfana Javi Gutierreza (Pedro Pascal) w rezydencji Javiego na Majorce. Zaangażowany w myśl, że weźmie pieniądze i ucieknie od aktorstwa, by skupić się na swojej rodzinie, Cage wskakuje na plan, tylko po to, by dowiedzieć się, kiedy przyjeżdża, że nagle został wciągnięty w spisek przez kilku agentów CIA (Tiffany Haddish i Ike Barinholtz), aby ujawnić Javiego jako tajnego kryminalistę i rozwiązać sprawę porwania córki europejskiego polityka. Czy jest to ryzyko, którego nie warto podejmować, czy jest to właściwie rola życia?
Jest, być może zauważyłeś, działka zgodnie z tym założeniem, a to tylko rzeczy, o których przyczepy chcą ci powiedzieć. Scenariusz Kevina Ettena i Toma Gormicana (który również wyreżyserował) jest pełen meta-tekstowych momentów odzwierciedlających karierę i kulturę Cage’a oraz zwrotów akcji w komedii akcji, które tylko nasilają się, gdy Cage zostaje uwikłany w życie Javiego na sposób, w jaki oczekiwać. Dodaj zadumy i wtręty wymyślonej przez Cage’a wersji samego siebie, Nicky’ego, a masz film, który zaczyna się w wieku 11 lat i po prostu nigdy się nie poddaje. A jednak Gormican i Etten nigdy nie pozwolili, by poczuł, że prześlizguje się im przez palce. Mimo nadętego tytułu i przesyconego haczykiem zamysłu „Nieznośna waga ogromnego talentu” jest szczupła, a to w dużej mierze wynika ze zdolności filmu do skupienia się na nieprawdopodobnym bromance w jego rdzeniu.
Nick i Javi
Cage, jak można się spodziewać, daje „Nieznośny ciężar ogromnego talentu” wszystko, co ma, ale pomimo założenia filmu, emocjonalny rdzeń filmu nie dotyczy tylko jego. Pascal ma prawie tyle do roboty, a założenia i założenia filmu realizuje z równym zapałem i urokiem. Razem wykonują mało prawdopodobną pracę bromance w ramach kilku kluczowych zmian tonalnych, przechodząc od czystej komedii przez komedię akcji do momentów prawdziwego dramatu, obaj w 100% zaangażowani w zapewnienie sobie nawzajem przestrzeni, której potrzebują, aby ich występy działały w tandemie. Film z pewnością zostanie uznany za niezbędny występ Cage’a, ale dzięki jego wrażliwości, urokowi i niezwykłej grze, zostanie również uznany za niezbędny występ Pascala.
Jednak najbardziej fascynujące w tym filmie jest oczywiście zaangażowanie Cage’a w zagranie samego siebie i powiedzenie czegoś o jego miejscu w popkulturze jako wykonawcy i postaci, jednocześnie robiąc coś, co jest wyraźnie przesadzone dla efektu metatekstowego, memowego . „Massive Talent” przedstawia go jako faceta, który jest tak oddany swojej pracy i idei własnej sławy, że kosztuje go to bliskość z rodziną, tworząc rodzaj skrótu dla symbiotycznej relacji, jaką człowiek Cage ma z Cage’em Performer i jak dezorientujące jest dla niego to, że te dwa elementy zmieniają się w jego życiu. Kiedy zaczyna się komedia szpiegowska akcji, widzi zmianę polegającą na połączeniu tych elementów, aby oba te elementy były właściwe, tworząc w ten sposób fascynującą trzecią postać. To niezwykłe przedstawienie, nawet jak na standardy Cage’a, a także niezwykły taniec narracyjny, który rozwija się w filmie, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę rozszerzone sekwencje narkotykowe i trzeci akt, który gra bardziej jak coś z czasów rozkwitu akcji Cage’a z lat 90. niż meta-komedię stworzoną dla Internetu fandom.
„The Unbearable Weight of Massive Talent” może wydawać się proste, komediowe spojrzenie na publiczny wizerunek Cage’a. To jest to, ale po drodze staje się czymś znacznie więcej, eksploracją dążenia człowieka do pełnego urzeczywistnienia siebie poprzez uczenie się, że sztuka i życie nie są odrębnymi bytami. To sprawia, że jest to komedia o zaskakującej głębi i jeszcze bardziej zaskakującym sercu i jeden z najlepszych filmów Cage’a w historii.
„Nie do zniesienia ciężar ogromnego talentu” pojawi się w kinach 22 kwietnia.