Filmy Dramat
Istnieje wiele powodów, dla których epicka kryminał-thriller-komedia Davida O. Russella „Amsterdam” odniosła fiasko w kasie, ale przypisanie winy do jednego czynnika jest więcej niż trochę trudne. Według jednych zbyt nieodwracalnie zmieniły się nasze postpandemiczne nawyki związane z oglądaniem, według innych zbyt wielu ludzi straciło żołądek na rzecz „prestiżowych filmów”. Ale dla innych, w tym wielu krytyków, po prostu sprowadzało się to do samego filmu i jego niepowodzenia w osiągnięciu tego, do czego naprawdę zmierzał. Nasi przyjaciele z /Film wskazywali na niespójność tonalną filmu jako duży problem, co mogło być nieuniknione, biorąc pod uwagę, że to, co zaczyna się jako stosunkowo prosta tajemnica morderstwa, ostatecznie przeradza się w odkrycie wielkiego spisku mającego na celu obalenie rządu Stanów Zjednoczonych
Równie dobrze może się zdarzyć, że kiedy spróbujesz nadać komediowemu traktowaniu coś takiego jak Działka biznesowa z 1933 roku, takie niespójności są nieuniknione. Ale z drugiej strony trudno zaprzeczyć, że jest coś ewidentnie absurdalnego zarówno w fabule filmu, jak i w bardzo realnej fabule, na której został oparty.
Choć świat jest nieprzewidywalny i szalony, wielu Amerykanom nadal bardzo trudno jest uwierzyć, że rząd prezydenta Franklina D. Roosevelta był bliski obalenia w faszystowskim zamachu stanu u szczytu Wielkiego Kryzysu.
Film oparty jest na prawdziwym spisku mającym na celu obalenie rządu
Czasami nazywany puczem na Wall Street, spisek biznesowy pojawił się, gdy masowy kryzys gospodarczy, który nastąpił po krachu giełdowym w 1929 r., Był w najgorszym momencie. Miliony były bez pracy, a Hoovervilles — slumsy nazwane na cześć prezydenta, który przewodniczył katastrofie i fali nieskutecznych programów pomocowych — wyrosły w całym kraju. W obliczu tego Franklin Roosevelt wygrał wybory w 1932 r. miażdżącą przewagą.
Nie wszyscy byli tak zachwyceni wygraną Roosevelta. Wielu amerykańskich szefów przemysłu i finansów było w istocie spanikowanych jego obietnicami wyborczymi. W 1934 roku Smedley Butler, emerytowany generał dywizji, zeznał przed komisją kongresową, że zwrócił się do niego człowiek reprezentujący konsorcjum milionerów i tytanów przemysłu. Butler twierdził, że chcieli, aby poprowadził armię weteranów wojskowych do marszu na Waszyngton, aresztowania Roosevelta i zainstalowania dyktatury.
To tutaj wydarzenia w „Amsterdamie” najbardziej pokrywają się z historią. Postać Roberta De Niro, generał Gil Dillenbeck, jest mocno oparta na Butlerze. Oczywiście Butler odmówił udziału w spisku biznesowym, a jego zeznania zostały odrzucone jako nic więcej niż mistyfikacja. Nawet gazety takie jak New York Times odmówiły potraktowania tego poważnie. Dziś większość historyków zgadza się, że spisek biznesowy był alarmująco prawdziwy, chociaż to, jak blisko było jego realizacji i jak skuteczny mógł być, to różne sprawy.