Martwy dla mnie zakończył swój trzysezonowy bieg na Netflix w taki sam sposób, w jaki się zaczął, z Jen Christiny Applegate w żałobie. Tym razem, zamiast opłakiwać nagłą śmierć męża, zataczała się po tragicznej stracie swojej najlepszej przyjaciółki Judy (Linda Cardellini), która zmarła na raka szyjki macicy w 4. stadium w ostatnim odcinku serialu.
Lub zrobił Ona?
W końcowych momentach napisanej i wyreżyserowanej przez Liz Feldman piosenki łabędzi „We’ve Reached the End” Jen w tajemniczy sposób oznajmia swojemu świeżo upieczonemu tatusiowi Benowi: „Muszę ci coś powiedzieć”. Następnie ekran staje się czarny.
Oczywiście, konwencjonalna mądrość zdecydowanie sugeruje, że miała w końcu przyznać się do swojej roli w śmierci jego brata bliźniaka, Steve’a w pierwszym sezonie. Jednak podane Martwy dla mnietradycja zwariowanych zwrotów akcji, możliwe jest również, że zamierzała rzucić bombę dotyczącą Judy rzeczywisty los.
„Pozostaje to niejednoznaczne” — przyznaje Cardellini w rozmowie z TVLine. „Może na koniec Jen powie to, co ty myśleć ma zamiar powiedzieć Benowi. A może powie coś o Judy.
Aby uzyskać nieco większą jasność w tej sprawie, zadzwoniliśmy do Feldmana — Martwy dla mnietwórca i showrunner — i lekko przepytał ją o tę kulminacyjną podkręconą piłkę (między innymi płonące finałowe Q).
LINIA TELEWIZYJNA | Czy zawsze planowałeś śmierć Judy w finale?
Nie. Kiedy wymyśliłem ten serial, nie wiedziałem, jak się on skończy. Wiedziałem, jak ja myśl the pierwszy sezon by się skończył, ale potem trafiasz do pokoju z niezwykle utalentowanymi pisarzami i ktoś wpada na lepszy pomysł. I tak właśnie się stało. Jeden z moich scenarzystów, Abe Sylvia, stwierdził, że Jen powinna zabić Steve’a pod koniec pierwszego sezonu. I to zmieniło cały przebieg serii. I zrobił Wiedziałem, że kiedy byliśmy mniej więcej w połowie zdjęć do sezonu 2, chciałem zakończyć serial [with Judy dying]. Nie byłem w 100 procentach pewien jak [exactly] zamierzałem to zrobić. Ale potem wybuchła pandemia i wszyscy razem przechodziliśmy przez ten kryzys egzystencjalny i doświadczaliśmy całego tego niejednoznacznego żalu z tą niewidzialną siłą, która może nas dopaść w każdej chwili. I to pomogło mi znaleźć sposób, aby doprowadzić Judy do końca.
LINIA TELEWIZYJNA | Właściwie nie Widzieć Judyta umrzyj…
Pozostawiłem to niejednoznaczne, ponieważ chcę, aby ludzie projektowali na to własne zakończenie. Nie napisałam zakończenia. Celowo nie pokazałem ci dokładnie, co się stało, ponieważ chciałem, żeby było to doświadczenie żałoby. Kiedy naprawdę kogoś kochasz, a on jest tu jednego dnia, a następnego go nie ma, myślisz sobie: „Co się stało? Gdzie oni są?” Ktoś kiedyś powiedział, że śmierć często sprawia wrażenie, jakby ktoś właśnie wszedł do pokoju obok. Zasadniczo starałem się dać publiczności to uczucie. Uczucie, że nie do końca wiesz, co się dzieje, gdy ktoś przechodzi. I nawet nie wiemy jeśli Judy [dies].
LINIA TELEWIZYJNA | Ta dwuznaczność wpływa na klif, do którego jesteśmy prowadzeni myśleć Jen ma zamiar powiedzieć Benowi o Steve’ie. Ale może ma nowe informacje o losie Judy?
Każda z nich może być prawdziwa. [Laughs] Naprawdę cieszę się, że mogę powiedzieć, że to, co widzisz, jest dokładnie takie, jak chciałem. Wiem, że może nie dając ostatecznej odpowiedzi, która nie jest satysfakcjonująca, ale tak jest [consistent with] doświadczenie utraty kogoś. Nie uzyskasz wszystkich odpowiedzi. Nie możesz zadawać im więcej pytań
LINIA TELEWIZYJNA | Czytałem, że ostatnia scena, którą nakręciłeś, to moment w finale, w którym Jen i Judy trzymają się w łóżku i płaczą. Jakie to było dla ciebie przeżycie?
Celowo nakręciliśmy tę scenę jako ostatnią, ponieważ wiedziałem, że ciężko będzie się przebić. Niesamowite było to, że każde ujęcie było cudowne. Te panie były więc teraźniejszość. Ponieważ nie tylko była to scena, w której Jen i Judy żegnają się bez [literally] żegnają się, ale Christina i Linda żegnają się — z postaciami, z serialem, z tą współpracą, którą miały. I możesz czuć to. To było tak namacalne. Każde ujęcie było świetne. Było jedno ujęcie, które było szczególnie piękne i nie sądziłem, że potrzebujemy czegoś więcej, ale wiedziałem, że powinienem dać Christinie i Lindzie wybór [to do it again]. Podszedłem więc do nich i powiedziałem: „Słuchaj, naprawdę to mamy. Więc my mógłby będzie zrobione.” Spojrzeli na siebie, a potem na mnie i powiedzieli: „Zróbmy to jeszcze raz”. Więc zrobili to jeszcze raz. I to było niesamowite. płakałem. Oni płakali. To była naprawdę mocna ostatnia noc na planie.
LINIA TELEWIZYJNA | Ile z tych emocji było związanych z zakończeniem serialu, a ile ze wszystkimi wyzwaniami, przed którymi stanęłaś, kończąc trzeci sezon, w tym pandemią i diagnozą stwardnienia rozsianego u Christiny?
Ten szczególny moment był tak naprawdę o tym metaczuciu pożegnania z postaciami, gdy żegnają się ze sobą. I pożegnanie z całym przedstawieniem. To ludzie zdali sobie sprawę: „S-t, to jest to. To nasza ostatnia współpraca”. Budujesz społeczność z ludźmi, z którymi pracujesz, zwłaszcza w trudnych chwilach. I czułem się naprawdę szczęśliwy, że mogłem wybrać koniec [the show with Season 3]. Tak wielu twórców programów nie ma takiego wyboru. Było poczucie prawdziwej wdzięczności, że mogliśmy pożegnać się tak, jak chcieliśmy.
Jeśli lubisz TVLine, pokochasz nasze e-mailowe powiadomienia o nowościach! Kliknij tutaj, aby subskrybować.