Jeśli nadal przebijasz się przez ostatnie odcinki Ozarka, błagamy Cię, abyś udał się do najbliższego wyjścia i wrócił, gdy dotrzesz do końca.
Nikt nie może oskarżyć Ozark by nie wychodzić z hukiem.
Po tym, jak ekran w sezonie 4, odcinek 14 został zmniejszony do czerni, rozległ się wystrzał. I nie było tajemnicy co do tożsamości napastnika czy ofiary.
W ostatnich minutach odcinka Marty i Wendy wracają do domu i zastają Mela Sattema, który spędza czas na ich podwórku obok wypełnionego popiołem słoika na ciastka Bena (zwanego też „dowodem”). Okazuje się, że prywatny detektyw miał wyrzuty sumienia, że sprzedał swoją duszę diabłu i wymknąć się do Chicago na dogodny występ detektywa.
„Nie mogłem wykonywać swojej pracy”, wyjaśnił drżącej parze. „Wszystko, o czym marzyłem od czterech lat – z powrotem w policji, policja w Chicago – wszystko, o czym mogłem myśleć, to wy ludzie”.
Tak, Mel wróciła, aby postawić kibosz w stylu 11. godziny na szczęśliwe zakończenie Marty’ego i Wendy. I tym razem nie mogli kupić jego milczenia. – Nie rozumiesz, prawda? zadrwił, zanim dodał: „Nie wygrasz… Świat tak nie działa”.
Zgadza się, mamo pierdoły, idziecie w dół. To jest jedno z więzów, z którego nie można wydostać się z bezdusznych jaźni. Przegrałeś! Hurra… czekaj, skąd się wziął Jonah i dlaczego trzyma karabin i dlaczego celuje w Mel, a nie w swoich zwariowanych rodziców, a zostało tylko 10 sekund od odcinka i ach, do diabła, nie może się na tym skończyć …
Tak, rzeczywiście tak to się skończyło. W ostatnich sekundach Jonah – jedna z nielicznych postaci w tym serialu z pozorami moralnego kompasu – zamordował niewinnego człowieka, na co jego nikczemni rodzice patrzyli z dumą.
Aha, i mówiąc o przegranych dobrych facetach, Ruth też nie żyje. Blabbermouth Clare Shaw powiedziała Camili, świeżo upieczonej brygadziście z kartelu narkotykowego, że to Ruth uderzyła jej syna, a ona, co nie dziwi, nie traciła czasu na odwzajemnienie przysługi.
Przynajmniej Ruth wyszła w blasku zajebistej chwały, wypowiadając ostatnie słowa, gdy czekała, aż Camilla pociągnie za spust: „Nie przepraszam. Twój syn był morderczynią. A teraz wiem, skąd go wziął.
ODP, Ruth Langmore. Byłeś ikoną. ROZERWAĆ, Ozark. Często byłeś irytujący i sporadycznie błyskotliwy, a ja jestem trochę przybity, że odszedłeś.
Jeśli podoba Ci się TVLine, pokochasz nasze powiadomienia e-mailowe! Kliknij tutaj, aby zasubskrybować.