Pierwsza rzecz, którą musisz wiedzieć o nowej komedii Roba Lowe’a Nietrwały, teraz przesyłany strumieniowo w serwisie Netflix, polega na tym, że gra postać o imieniu Ellis Dragon. Zgadza się — imię Ellis, nazwisko Dragon.
Stworzony przez Lowe’a, jego syna Johna Owena Lowe’a i Victora Fresco, Nietrwały koncentruje się wokół pięknego narcyza — obłędnie nazwanego Ellis Dragon — którego firma biotechnologiczna zaczyna cierpieć, gdy on spada (oczywiście w dół) po tragicznej śmierci żony.
Jak więc Ellis radzi sobie ze stratą ukochanej Katie? Jak każdy wielki umysł, pogrąża się w smutnych filmach ratujących psy, ma obsesję na punkcie łyżek w swojej biurowej kuchni i czasami po prostu jest nagi w pracy. „Czy możesz mi wybaczyć? Chciałbym znów być nagi i poczuć zimne powietrze na moich opuszczonych genitaliach” – mówi Ellis swojej dyrektor finansowej Annie w pierwszym odcinku.
Mówiąc o tym szalenie nastawionym dyrektorze finansowym, Anna (grana przez Sian Clifford) wierzy, że jedynym sposobem na wyciągnięcie Ellisa znad krawędzi jest zwerbowanie jego syna jako emocjonalnej kotwicy. Haczyk? Ellis nie może bardziej różnić się od Jacksona (John Owen), który porzucił swoje bioinżynieryjne plany, aby zostać zawodowym flecistą. A może flecista? Szczerze mówiąc, Ellis nigdy nie zawracał sobie głowy nauką.
Przybycie Jacksona wyzwala również oczywistą wolę między synem Ellisa a Ruby (Emma Ferreira), jednym z najbystrzejszych umysłów firmy, na co szybko zwraca uwagę współpracownica Luna (Rachel Marsh).
Ellis i Jackson w końcu znajdują wspólny język dzięki krótkiej szczerej rozmowie na temat śmierci Katie, po której następuje chore wykonanie na flecie „Down Under” Men at Work, które sprawi, że Lizzo natychmiast przejdzie na emeryturę.
Inne komplikacje pojawiają się przed końcem pierwszego odcinka, w tym to, że terapeuta wysłany przez firmę w celu oceny Ellisa był najwyraźniej zamknięty w piwnicy Ellisa przez kilka dni, po tym, jak zagroził, że napisze mniej niż pochlebną recenzję swojego stanu psychicznego do tablica. (Wiesz, ponieważ porwanie jego terapeuty tylko sprawi, że będzie wyglądał więcej stabilny.)
Chociaż jest to głównie konfiguracja, ten pierwszy odcinek Nietrwały daje całkiem dobre wyobrażenie o tym, w co się pakujesz. To, czy zdecydujesz się obejrzeć wszystkie osiem odcinków, będzie całkowicie zależeć od tego, jak bardzo docenisz chemię Lowe’a i jego syna na ekranie.
Na co masz ostatnie słowo Nietrwały? Będziesz sprawdzał całość? Głosuj w naszych ankietach poniżej upuść komentarz z pełną recenzją programu.
Jeśli lubisz TVLine, pokochasz nasze e-mailowe powiadomienia o nowościach! Kliknij tutaj, aby subskrybować.