Skip to content

Reżyserzy „Judy Blume Forever” o dziedzictwie, znaczeniu i zakazanych książkach w Ameryce – Sundance Q&A

23 de styczeń de 2023
judy blume

Ponad 50 lat po klasycznej powieści Judy Blume Czy jesteś tam, Boże? To ja, Małgorzata została opublikowana, praca autora znów znajduje się w centrum uwagi na wielu frontach

jest Małgorzata film Kelly Fremon Craig i Lionsgate pojawi się tej wiosny oraz adaptacja na mały ekran filmu z lat 75. Na zawsze w pracach Mara Brock Akil i Netflix. Jednak wiodącym zarzutem jest dokument Judy Blume na zawsze od Bardzo półpoważnie reżyserzy Davina Pardo i Leah Wolchok.

97-minutowy film, którego premiera miała miejsce na Amazon Prime Video pod koniec tego roku, miał swoją światową premierę na Festiwalu Filmowym w Sundance w ten weekend. Pod wieloma względami zarówno o spuściźnie osiemdziesięcioletniego Blume’a i stanie wolności słowa w Ameryce w 2023 roku, jak io życiu pisarza, dokument łączy ten rzadki podział na bycie pracą miłości i rygorystycznym egzaminem.

POWIĄZANY: Festiwal Filmowy w Sundance: pełna relacja z Wszykina

„Zdecydowanie dzieje się teraz coś w kulturze, co sprawia, że ​​książki, które napisała i rzeczy, przez które przeszła, zwłaszcza w związku z zakazem książek, wydają się niezwykle istotne. Wydaje się, że ten moment naprawdę się powtarza w niepożądany sposób” — mówi Pardo o kraju, w którym wiele stanów dosłownie usuwa książki takie jak Blume z półek w szkołach i bibliotekach.

Reżyserzy nagrodzeni Emmy usiedli ze mną, aby porozmawiać o Blume i ujawnić, co chcieli, aby widzowie wydobyli z ich filmu na wielu poziomach.

TERMIN OSTATECZNY: Muszę zapytać, gdzie wy, czytelnicy Judy Blume, dorastacie?

DAWINA PARDO: Byłem czytelnikiem Judy Blume jako dziecko. Leah i ja żartujemy, że ja wcześnie dojrzewałam, a ona późno dojrzewała pod wieloma względami.

Myślę, że dla mnie Judy była kimś, kto nauczył cię rzeczy, o których nikt inny nie mówił, i dzięki temu czułem się dobrze, nawet gdy czułem, że wszystko, przez co przechodzę, jest nowe lub inne. Dostałam miesiączkę, gdy miałam 10 lat, zanim dostała ją moja starsza siostra. Pamiętam czytanie Czy jesteś tam Boże? To ja, Małgorzata i uświadomienie sobie, że są dzieci, które tego chcą. Są dzieci, które chcą mieć okres, a jest też postać w książce, która lubi nosić stanik, kiedy jest w trzeciej klasie. To rozwaliło mój umysł.

Było to więc bardzo bezpieczne, wygodne, a także zabawne miejsce do życia jako czytelnik książek, a ja przeskakuję do przodu o 25 lat i mam dzieci. Postanowiłem je przedstawić [Blume’s] Opowieści z czwartej klasy Nic. Pewnego dnia włączyłem audiobooka na wycieczce i przez te wszystkie lata tak naprawdę nie myślałem o książkach i nagle słyszę głos Judy czytającej audiobooka. Ma ten niesamowity, cudowny głos, który natychmiast mnie przyciągnął – a także sprawił, że po raz pierwszy pomyślałem o tym z perspektywy dorosłego, zastanawiając się, kim jest ta kobieta, jak to wszystko zrobiła i co się z nią stało.

LEAH WOLCHOK: Jestem późnym rozkwitem pod każdym względem. Tak naprawdę nie czytałem Judy, kiedy byłem dzieckiem. Jako dziecko nie czytałem zbyt wiele. Dużo czytałem potajemnie VC Andrewsa, co jest naprawdę krępujące. Byłem raczej robakiem filmowym, telewizyjnym, radiowym niż molem książkowym i dużo bawiłem się na dworze, ponieważ dorastałem na Florydzie. Tak czy inaczej, zainteresowałem się zrobieniem tego z Daviną po części z powodu głębokiego szacunku, jaki mam dla Daviny jako filmowca. Jest jak najbardziej rozważna i wrażliwa dokumentalistka, a ponieważ zacząłem oglądać kilka filmów z Judy w Internecie i zdałem sobie sprawę: „O mój Boże, byłbym zupełnie innym dzieckiem, gdybym czytał Judy”.

Chciałbym przeczytać Czy jesteś tam, Boże? To ja, Małgorzata i nie bałam się tego.

TERMIN OSTATECZNY: Czemu?

WOLCHOK: Ponieważ było to zakazane w miastach takich jak moje w Jacksonville na Florydzie i było postrzegane jako tabu. Byłam dobrą dziewczyną. Nie chciałem czytać czegoś, co było tabu, mimo że czytałem VC Andrewsa. Byłem więc zafascynowany jej szczerością i zahipnotyzowany jej szczerością i wiedziałem, że jej historia życia musi zostać opowiedziana w formie dokumentalnej, i byłem naprawdę zaszczycony, że Davina poprosiła mnie o zrobienie tego z nią.

TERMIN OSTATECZNY: Pod tym względem książki Judy Blume są bardzo na czasie przestarzały, w dobry sposób. Czy martwisz się, że jeśli nie brak związku, to może granica, która oddziela ludzi od czerpania przyjemności z książek lub czerpania z nich czegokolwiek, tak jak robiliśmy to, gdy byliśmy młodsi?

PARDO: Istnieje powszechność dojrzewania, niezależnie od tego, czy ma miejsce w latach 50., 70., czy dzisiaj.

TERMIN OSTATECZNY: Jak to?

PARDO: Właśnie dlatego wszyscy jesteśmy zainteresowani świetnymi filmami o dojrzewaniu lub książkami o dojrzewaniu. Więc to jest punkt odniesienia, a potem myślę, że książki są tak konkretne i szczere, jeśli chodzi o to, gdzie się znajdują w doświadczeniu, w którym żyją. To znaczy, Judy nie udaje, że mówi w imieniu wszystkich. Postacie są pierwszoosobowe. Myślę, że specyficzność sprawia, że ​​czują się bardziej przystępni, jeśli ma to sens, i myślę, że często tak jest również w przypadku najlepszych filmów.

Tak jak naprawdę specyficzne doświadczenie może tłumaczyć, ale dzisiejsze dzieci z pewnością mają dostęp do tak wielu różnych rodzajów historii, o wiele więcej autorów i o wiele większy zakres doświadczeń. Bardzo ważne było dla nas włączenie twórców tych książek do filmu, aby usłyszeć, jak reagowali na Judy Blume, gdy dorastali. Ponadto, aby potwierdzić fakt, że istnieje zupełnie nowe pokolenie autorów z różnymi perspektywami i punktami widzenia na dojrzewanie i wszystkie doświadczenia. Naprawdę staraliśmy się zrównoważyć te dwie rzeczy. Mam na myśli, że nostalgia jest tak zabawna, że ​​​​chcemy w niej żyć, ale musi też być współczesna. Więc ciągle żyliśmy w tych przestrzeniach i staraliśmy się robić jedno i drugie naraz.

TERMIN OSTATECZNY: To film o Judy Blume, jej sztuce, jej dziedzictwie, ale także film o odosobnieniu w Ameryce. O szeroko zakrojonym i bezczelnym zakazie książek. Trochę koń trojański, chciałem zorientować się, jaki wpływ ma nadzieję, że będzie miał po uruchomieniu na Amazon?

WOLCHOK: To zabawne, gdybyś zadał nam to pytanie trzy lata temu, nie jestem pewien, czy otrzymalibyśmy tę samą odpowiedź, ponieważ zakaz książek i cenzura naprawdę ewoluowały i wysadzane w powietrze, eksplodowały.

Teraz chcemy, aby film zapoczątkował dialog w szkołach, bibliotekach, domach. Myślę, że jedną z rzeczy, które by mi się podobały, byłoby to, żeby rodzice i dzieci rozmawiali ze sobą inaczej po obejrzeniu filmu.

Może dzieciak ogląda film. Może dorosły ogląda film.

Może po prostu czytają książkę Judy Blume i dyskutują o niej, ale wiem, że dla mnie praca nad tym filmem doprowadziła do różnych rozmów przy stole. Inne rozmowy w mojej rodzinie niż te, które prowadzilibyśmy, gdybym nie zaczął czytać Judy Blume jako dorosły, poznał Judy Blume i naprawdę zaczął rozmawiać ze wszystkimi ludźmi, na których ona ma wpływ i którzy lubią forsować formę w zupełnie innym kierunku ze względu na jej szczerość. Myślę więc, że jeśli obejrzą film i przeprowadzą choć jedną szczerą rozmowę z kimś z rodziny, społeczności lub szkoły, będę zachwycony, wiedząc, że film zainspirował do szczerej rozmowy. To byłaby jedna mała dobra rzecz.

TERMIN OSTATECZNY: Jesteś tutaj w Sundance z dokumentem, który ma zostać uruchomiony na Amazon, oto Małgorzata film, powieść z 1975 roku Na zawsze staje się serialem Netflixa jak myślisz, dlaczego Judy Blume zakwitnie po raz drugi lub trzeci w 2023 roku?

PARDO: Nie wiem, czy się z tym zgadzam. Mam wrażenie, że to trwa już od dawna.

Jesteśmy teraz tak pochłonięci, że nie mam całkowitej perspektywy na to, czy to jak moment rozkwitu, czy jaki to jest moment. Ludzie zawsze reagowali na nią bardzo silnie. Nawet 10 lat temu, kiedy wydała ostatnią napisaną przez siebie książkę W nieprawdopodobnym wydarzeniu. Robiła te wycieczki po książkach i była roi się od ludzi, którzy czytali jej książki, gdy byli młodsi, i ludzie przychodzili na podpisywanie książek i płakali, a ona zawsze miała pudełko chusteczek higienicznych. To samo kiedy letnie siostry ukazał się 15 lat wcześniej.

Teraz może być więcej w mediach społecznościowych. Może ma tam silniejszą obecność i przez jakiś czas była bardzo aktywna na Twitterze, aw ciągu ostatnich pięciu lat ma tę księgarnię, w której jest bardzo obecna, a ludzie wiedzą, że tam jest i pielgrzymują, żeby ją zobaczyć. Zdecydowanie dzieje się teraz coś w kulturze, co sprawia, że ​​książki, które napisała, i rzeczy, przez które przeszła, zwłaszcza w związku z zakazem książek, wydają się niezwykle istotne. Wydaje się, że ten moment naprawdę się powtarza w niesprzyjający sposób. W tym sensie klinicznie istnieje wiele podobieństw.

WOLCHOK: To znaczy, myślę, że wszystko ma wiele warstw, ponieważ myślę, że częścią tego jest to, że Judy za kilka tygodni skończy 85 lat i myślę, że podjęła świadomą decyzję, by powiedzieć „tak” projektom, powiedzieć „tak” adaptacjom jej praca, To jeden z powodów, dla których Judy Blume ma teraz chwilę, ponieważ nadchodzących jest wiele adaptacji na ekranie i w telewizji. czytałem o letnie siostry oraz Na zawsze oba są dostosowywane. Seria Fudge, o której czytaliśmy, że jest adaptowana. Nie rozmawialiśmy z żadnym z twórców tych trzech rzeczy, a potem oczywiście Małgorzata wychodzi w kwietniu i to jest coś, czego dosłownie się trzymała.

TERMIN OSTATECZNY: Leah, wspominasz, że ostatnio Judy zgodziła się na projekty. W tym kontekście, jak to było opowiadać jej historię w tak dużej części twojego filmu?

PARDO: Szczerość Judy na papierze, widzieliśmy to we wszystkich naszych interakcjach z nią. Jest bardzo bezpośrednia. Po prostu zawsze byliśmy dla siebie bardzo szczerzy. Jasno z nią powiedzieliśmy, co chcemy zrobić, a ona bardzo jasno określiła, jakie są jej granice, co jest możliwe, a co nie. Myślę, że od razu nawiązaliśmy kontakt. Pierwsze spotkanie z nią było tak, jakbym nadal był jej fanem, ale myślę, że szybko mi przeszło.

TERMIN OSTATECZNY: I w tym też jesteś bardzo szczery, rozdzielenie fana i filmowca nie może być łatwe…

PARDO: Powiem wam, że jedną z rzeczy, które utwierdziły mnie w chęci zrobienia tego filmu, jest oglądanie filmów z ludźmi przeprowadzającymi z nią wywiady.

Każdy jeden Mam na myśli tak wielu, nie muszę mówić każdy ale wielu ankieterów, ludzi, którzy przeprowadzali publiczne wywiady z Judy na scenie, powstrzymuje łzy lub płacze. Pamiętam, jak spotkałem ją po raz pierwszy i powiedziałem sobie: „Nie płacz. Nie płacz.” Ale zjedliśmy ten trzygodzinny lunch, a ja wróciłem do domu i po prostu się pobawiłem, a potem myślę, że to przeszliśmy. Robię. To znaczy, musisz, prawda?

Przeprowadziliśmy bardzo długie wywiady. Mieliśmy też długi rok przygotowań, ponieważ Judy powiedziała „tak” projektowi w lutym 2020 r., a potem wszystko się zamknęło, więc był rok rozmów z Judy na Zoomie. Oglądanie jej podczas wydarzeń z okazji 50. rocznicy na Zoomie. Produkcja była powolna. Myślę, że to było naprawdę pomocne. Pozwoliło nam to trochę spokojnie posiedzieć z jej pracą, a także dalej budować z nią nasze relacje zdalnie, aż w końcu mogliśmy ponownie spotkać się z nią osobiście.

TERMIN OSTATECZNY: W tym roku wielokrotnie słyszę, jak filmowcy mówią, że pandemia była szansą, ponieważ dała czas na zastanowienie się, zastanowienie się nad tym, że zwykle nie mają…

PARDO: Tak. Jedną z rzeczy, do których zawsze wracam z Judy, jest to, co sprawiło, że odniosła sukces, to moment, w którym spojrzała w głąb siebie i przemówiła z własnego doświadczenia. Pamiętam, że pisała, opierając się na tym, co naprawdę ją interesowało, kim była i co było dla niej ważne, kiedy miała zaledwie 10 lub 11 lat. To była rzecz, która uderzyła w strunę.

Dla mnie to naprawdę inspirujące. Mam nadzieję, że dla innych też.

Twój głos ma znaczenie i ważne jest, aby się go trzymać, a fakt, że była w stanie to zrobić, otworzył drzwi innym pisarzom do napisania podobnego rodzaju pisania, rodzaju intymnej historii w pierwszej osobie. Historie mogą być różne stylistycznie, ale wywodzą się z własnej unikalnej, intymnej perspektywy. Mam nadzieję, że dotyczy to wielu autorów, z którymi rozmawialiśmy, rzeczy, o których mówią, i mam nadzieję, że zainspiruje to innych ludzi do znalezienia własnej drogi, do opowiedzenia swojej historii.

Czy ten post był pomocny?