Skip to content

Przyznaj się, Recenzja Fletcha: dzierżawa z opcją zakupu

15 de wrzesień de 2022
l intro 1663076257

Jon Hamm w "Przyznaj się, Fletch”

OCENA REDAKCJI: 3/10

Plusy
  • Jedna z najzabawniejszych postaci w historii kina powraca!
Cons
  • Nie jest aż tak zabawny
  • Kryminał jest leniwy i niesprawiedliwy wobec publiczności
  • Film wydaje się być zdeterminowany, by oddalić się jak najdalej od Chevy Chase

Może nigdy nie będzie remake’u, który chce mniej być remake’iem niż „Wyznaj, Fletch”. Jon Hamm jako tytułowy bohater to zupełnie nowa umowa najmu z opcją zakupu, a Twój przebieg może się różnić.

Oczywiście, że nie naprawdę remake; Gregory Mcdonald wydał w latach 70. i 80. prawie tuzin właściwych książek o „Fletchu”, a poprzednie filmy „Fletcha” wykorzystywały inne jako materiał źródłowy. Ale o wiele więcej ludzi, którzy zobaczą „Wyznaj”, zna film „Fletch” z 1985 roku niż powieści Mcdonalda, iw tym momencie postać IM Fletchera została uwieczniona w oczach popkultury jako Chevy Chase z wystającymi zębami. To pierwszy film „Fletch” od czasu, gdy Chevy powiesił koszulkę Lakersów i bez względu na semantykę jest to nowa seria, która ma aspiracje do przerobienia starej serii.

To szczególnie drażliwa propozycja (taka, która nie nie pociąga za sobą przebieranie się za Little Bo Peep), ponieważ Chevy Chase powiedział w wielu wywiadach na przestrzeni lat, że najlepsze części „Fletcha” zostały wymyślone przez niego i według wszystkich relacji, wydaje się, że jest to film, w którym najbardziej mu wolno było improwizuj nieskrępowany. To bardzo charakterystyczne dla Chevy Chase’a, co jest jednym z powodów, dla których każdy współczesny aktor wydawałby się lekkomyślny, by spróbować zagrać Fletcha jak on – który jest obecnie uważany przez wielu za coś pomiędzy zepsutym starcem w stylu Harrisona Forda a kimś z pogranicza. po całkowitym anulowaniu, a nie komediowym geniuszem z lat 80., którym był. W kwiecie wieku (co „Fletch” pięknie uchwycił), Chase był talentem na równi z rówieśnikami, takimi jak Bill Murray i Steve Martin, nawet jeśli dzisiaj nie otrzymuje nawet ułamka uwielbienia.

Więc co zrobić z biednym Jonem Hammem? Przez ponad dwie dekady spekulowano, że takie nazwiska jak Jason Lee, Zach Braff, Ryan Reynolds, a nawet Ben Affleck przejmą rolę – niektórzy prawdopodobnie planują grać bliżej planu Chevy Chase niż inni – a teraz, z Gregiem „Wyznaj, Fletch” Mottoli, były gwiazdor „Mad Men” z długo sugerowanymi, nieco ujmującymi skłonnościami komediowymi, to facet badający przestępstwa w kapeluszu Lakersa. Chociaż z pewnością jest grą, zarówno Hamm, jak i Mottola nie mają tutaj większego zainteresowania uchwyceniem ducha filmu z 1985 roku – co jest problematyczne dla widzów oglądających głównie dlatego, że kochają film z 1985 roku.

Weźmy pierwsze ujęcie, w którym Fletch Hamma wchodzi do swojej ciemnej rezydencji, gwiżdżąc do siebie; jak każdy szanujący się fan „Fletcha” może nie mieć nadziei, że zacznie śpiewać „Obcy w nocy, wymieniając spojrzenia”? W duchu „Wyznaj, Fletch” wyznam: nigdy nie czytałem książek o McDonaldzie, oglądałem tylko filmy. Być może ten film znakomicie przylega do materiału źródłowego, ale jeśli tak, to kosztem niemal wszystkiego, co można by rozpoznać po filmie klasycznym. To Fletch, bez krawędzi.

Widzowie szybko się dowiadują, że w początkowej scenie „Wyznania”, w rzeczywistości przyjeżdża do luksusowego domu w Bostonie; fabuła zaczyna się szybko, gdy odkrywa martwą kobietę we wspomnianym wynajmowanym domu. Wzywa gliny z leseferystyczną postawą „nie mam nic do ukrycia”, którą bohater zachowuje przez cały film, przekonany, że tego nie zrobił. To nie powstrzymuje prawie wszystkich wokół niego – zwłaszcza gliniarzy – od myślenia, że ​​tak.

Pamiętasz, jak kosiarka przejechała przez stopę tego gościa?

Stamtąd „Confess” chce mocno pochylić się nad spiskiem kryminalisty. Jest wielu podejrzanych, skradzione dzieła sztuki, ludzie wymachujący bronią i oczywiście detektywi policyjni dwa kroki za każdym ujawnieniem fabuły. Ale tajemnica morderstwa jest w najlepszym wypadku piesza, w najgorszym leniwa, więc szybko staje się kwestią, czy kierowca tego konkretnego pojazdu jest wart przejażdżki.

Jednym z wyborów, które podcinają Hammowi, jest to, że w latach 80. Fletch czuł się jak amerykański James Bond — sprytny aleck, który odciągnie cię i prześpi się z żoną, robiąc to. Był też zawsze najmądrzejszym mężczyzną w pokoju; jego absurdalne imiona i przebrania mogły być dobre do śmiechu, ale podkreślały również, że ten facet był o krok przed wszystkimi. Fletch Hamma jest bardziej durniem, często znajduje się za ósemką.

Według mojego zegarka pierwszy prawdziwy śmiech trwał 39 minut. Fletch odwiedza pompatycznego dekoratora, który nadużywa słowa „na zamówienie” i udając reportera, odpowiada: „Dziękuję, myślę, że mam swój cytat”. To nie jest „Czy mogę pożyczyć twój ręcznik? Mój samochód właśnie uderzył w bawoła wodnego”, ale jest przyzwoity.

Od czasu do czasu pojawia się kwestia, która przypomina coś, co powiedziałby Fletch z 1985 roku — gliniarz pyta go, czy pił od dłuższego czasu, a on odpowiada: „O rany, wypiłem pierwsze piwo, gdy miałem 12 lat”, ktoś oferuje posiłek, którego nie chce, a on odpowiada: „Och, nie, jadłem wczoraj” – ale nawet kiedy Hamm przyszywa jeden, trudno nie myśleć, że Chase zrobiłby to lepiej.

Ścieżka dźwiękowa „Confess” jest teraz miękkim jazzem, a nie optymistycznym syntezatorem z lat 80., rażąco brakuje głosu i chociaż dodano trochę dziwacznych bitów postaci — lubi teraz zdejmować buty w miejscach publicznych? — Hamm nigdy nie do końca czyni Fletcha swoim. Jest kilka uroczych (jeśli nie na temat) rzeczy między Hammem i jego starym kolegą z „Mad Men” Johnem Slattery (grającym Franka, wiecznie pokrzywdzonego redaktora), które sprawiają wrażenie, jakby Don Draper i Roger Sterling spotykali się na drinka w 2022 roku Narzekają na milenialsów i klimat #MeToo, Fletch pół żartem grozi szantażem swojego byłego szefa o starą niedyskrecję w schowku. „To było dwustronne zbezczeszczenie” – mówi Fletch.

Reszta obsady podtrzymującej jest solidna, jeśli nie jest spektakularna. Marcia Gay Harden to uczta z mocnym akcentem, w którym nazywa głównego bohatera „Ciało”, Kyle MacLachlan jest zawsze mile widziany, Annie Mumolo jest zabawna jako roztrzepana sąsiadka, a Ayden Mayeri szczególnie błyszczy jako początkujący detektyw, który potrafi rzucać słowne haczyki z powrotem u Fletcha.

Zamiast Teda Nugenta i G. Gordona Liddy’ego Fletch wykonuje swoją pracę śledczą pod nazwiskami takimi jak Frank Jaffe, Ralph Locke i „Mike Wahlberg”, co jest co najmniej sprytne jak krzyk z Bostonu. W przeciwnym razie jest to kolejny film, którego akcja rozgrywa się w konkretnym mieście, które (poza okazjonalnym nawiązaniem do Worcester) nie stara się przekonująco ogarnąć jego okolic.

Kareem jest w praniu

Jon Hamm w "Przyznaj się, Fletch”

Złapałem dokładnie jedną linijkę, która wydawała się (być może niezamierzenie?) odnosić się do oryginalnego filmu: złoczyńca wycelowany w Fletcha i przyjaciela, mówiącego: „Byłem gotów popełnić jedno morderstwo. Co sprawia, że ​​myślisz, że nie popełnię dwóch ?” podobnie jak Tim Matheson wiele księżyców temu. Spośród wszystkich świetnych linii w „Fletch”, to właśnie do nich wybrali? Redaktor Fletcha wciąż nazywa się Frank, w redakcji wciąż jest kobieta o imieniu Larry, a Fletch bawi się oprawionym zdjęciem na ścianie w biurze policjanta. Poza tym nigdy nie wiedziałbyś, że ta postać jest w jakikolwiek sposób spokrewniona z facetem, który zapłacił za wszystkie te kanapki ze stekiem Underhills.

Czy to niesprawiedliwe porównywanie „Wyznania” do klasycznego „Fletcha”, jeśli ich intencją było zawsze być bardziej niewolniczym w stosunku do książek? Być może, ale z odniesieniami do urlopu ojcowskiego, pojazdów do wspólnego przejazdu, mediów społecznościowych, GPS i nieustannych zmagań dziennikarstwa drukowanego, trudno sobie wyobrazić, że „Wyznaj, Fletch” zbyt mocno trzyma się materiału źródłowego z 1976 roku. I niesprawiedliwe jest oczekiwanie, że widzowie zapomną o filmie z 1985 roku, więc porównania są zarówno nieuniknione, jak iw tym przypadku nie do pokonania.

Wszystko, co naprawdę się liczy, to: najlepszy jednowierszowy w ten film jest słabszy niż najbardziej jednorazowy żart w że film. Jeśli Mottola i ekipa nie chcieli zaoferować Chevy Chase roli aktorskiej lub epizodu, być może powinni byli przynajmniej zatrudnić go jako pisarza – powiedz, co chcesz o tym człowieku, ale nikt nie zna tej postaci lepiej.

Podsumowując swoją tajemnicę, „Wyznaj, Fletch” opiera się na bezbożnych bliźniakach leniwych frazesów. Najpierw ktoś ma zamiar zastrzelić kogoś innego — potem zostaje zastrzelony od tyłu, a jego ciało opada, by odsłonić postać, która pojawiła się ponownie we właściwym czasie. Następnie wszyscy stoją w pobliżu i ujawniają liczne motywacje i powiązania wcześniej ukrywane przed widzem, co niweczy jakąkolwiek zabawę, jaką mogliśmy mieć, ciesząc się filmem jako kryminalista. Jeśli masz zamiar nałożyć talię przeciwko nam, dlaczego mielibyśmy chcieć grać razem?

Po kilku dekadach marzeń, by Fletch mógł wrócić, wydaje się, że to wystarczy, aby widzowie chcieli wrócić do piekła rozwoju. Może to zabrzmieć szorstko, ale zadaj sobie pytanie: cztery dekady później wciąż są ludzie, którzy z pasją uważają, że „Fletch” jest jedną z najlepszych komedii, jakie kiedykolwiek powstały, ale nawet za cztery miesiące od teraz ktoś nadal będzie mówił o „Wyznaj”. , Fletch”?

Czy ten post był pomocny?