Skip to content

Podwójny przegląd: samozniszczenie

16 de kwiecień de 2022
l intro 1649957062

Kiedy naprawdę pracują, filmy Rileya Stearnsa są zarówno hiperkonkretne, jak i uniwersalne, przekazują coś, co wszyscy rozumiemy na temat ludzkiej alienacji, złamanego serca, a nawet triumfu dzięki bardzo szczególnemu mechanizmowi przekazu. Jego mroczne komedie, wywołujące śmiech i dyskomfort w zaskakujący i zaskakująco subtelny sposób, mają zdolność mówienia głębokich rzeczy o najbardziej niewygodnych częściach nas, nawet gdy celowo sięga po przemyślaną markę obcości o wysokim poziomie koncepcji.

Ta dziwaczność na wysokim poziomie jest trampoliną do „Dual”, najnowszej przyszłości Stearnsa i prawdopodobnie jego najbardziej ambitnej, zarówno narracyjnej, jak i tematycznej. Zawiera niesamowitą i niesamowicie grającą główną obsadę, zakotwiczoną przez Karen Gillan jako dwie wersje tej samej kobiety, to czasami wywołujące skręcanie się, zawsze przekonujące, czarno-komiczne spojrzenie na egzystencjalny kryzys, który może zakończyć się tylko przemocą, i jest jednym z najbardziej intrygujących filmy gatunkowe roku.

Sara kontra Sarah

W świecie „Dualu” nieuleczalnie chorzy ludzie mają możliwość sklonowania siebie przed śmiercią, tworząc „Double”, który pozwoli ich przyjaciołom i rodzinie nadal mieć jakąś ich wersję po śmierci oryginału. Sarah (Gillan), młoda kobieta prowadząca stosunkowo apatyczne życie w bezimiennym mieście, poznaje tajniki tego, jak to wszystko działa, gdy nagła choroba ustępuje miejsca śmiertelnej diagnozie. Umiera i nagle ma możliwość odtworzenia się w służbie swojemu chłopakowi Peterowi (Beulah Koale) i jej wszechobecnej matce (Maija Paunio).

Chociaż martwi się pewnymi konsekwencjami tego procesu, Sarah postanawia przejść przez klonowanie i zaczyna edukować swojego Podwójnego (również Gillan) na temat swoich upodobań i niechęci, aby nowa Sarah mogła zająć jej miejsce, gdy nadejdzie jej nieunikniona śmierć. Wtedy dwie nieprawdopodobne rzeczy dzieją się jednocześnie: Podwójna staje się bardziej atrakcyjna zarówno dla Petera, jak i jej matki, niż prawdziwa Sarah była od lat, a Sarah dowiaduje się, że jakimś cudem wcale nie umiera. W oparciu o mandat rządu, ponieważ nie mogą istnieć dwie wersje tej samej osoby biegającej wiecznie, oznacza to tylko jedno: Sarah musi teraz stoczyć pojedynek ze swoim irytująco idealnym Dublerem na śmierć, za rok.

Ta rzeczywistość i sposób, w jaki Sarah sobie z tym radzi, składa się z grubsza na pierwszy akt filmu, a większość reszty filmu poświęcona jest przygotowaniu się do starcia Sarahs, gdy oryginalna Sarah zaczyna trenować z szorstkim ekspertem od samoobrony o imieniu Trent (Aaron Paul). Poprzez Trenta, Sarah stara się uzyskać formę do walki, ale pomiędzy wszystkimi burpees i treningiem z bronią, Trent wydaje się jeszcze bardziej zainteresowany zmuszeniem jej do konfrontacji z widmem śmierci, gdy niemal dosłownie przygotowuje się do próby popełnienia samobójstwa. Osiąga się to i jak Sarah na to reaguje, gdy „Dual” przekształca się z interesującej przesłanki w naprawdę fascynującą historię.

Atak klonów

Od początku jasne jest, że „Dual” istnieje w dziwnym lustrze naszej własnej rzeczywistości. Wszystkie rzeczy, które rozpoznajemy, od laptopów po telefony komórkowe, są częścią tego świata, ale Stearns raczej celowo stworzył wypaczoną rzeczywistość, od surowego projektu produkcyjnego, przez minimalistyczną pracę kamery, po nieco sztywny, nieco formalny sposób, w jaki wszyscy mówią . Ludzie mają tendencję do rozmawiania z czasami irytującą szczerością, nawet dostarczając kłamstwa i chwile pochlebstwa ze spłaszczonym, świadomym tonem. To drażni, dopóki nie uświadomisz sobie, że tak powinno być.

Nawet zanim dowie się, że umiera, zanim zda sobie sprawę, że potrzebuje Podwójna i na długo zanim ten Podwójny zacznie wdzierać się w jej życie w sposób, którego nie wyobrażała sobie, Sarah reaguje na otaczający ją świat jak kosmita z innego świata. usiłuje zebrać radość lub pożywienie z zimnego, odległego miejsca. Twierdzi, że uwielbia „meksykańskie jedzenie”, ale wydaje się, że nigdy nie wychodzi poza lokalny bar szybkiej obsługi taco, pragnie afirmacji i uwagi ze strony swojego chłopaka, ale nigdy nie wydaje się szczęśliwa, że ​​go widzi, unika telefonów matki, dopóki nie zorientuje się, że może je wziąć ktoś inny. Jest kobietą dryfującą, zagubioną w beztroskim świecie, który wydaje się tylko chcieć ją zabić, przynajmniej dopóki nie stanie przed bardzo realną perspektywą śmierci.

Gillan podejmuje emocjonalne, wokalne i fizyczne wyzwania tego świata i tej postaci z prawdziwym duchem przemiany. Kurczy się do Sarah, nie tyle przekształcając się fizycznie, co zmniejszając musowanie, które pokazała w rzeczach takich jak „Doktor Who” i „Jumanji”, przyciemniając jej światło, abyśmy mogli oglądać, jak rozjaśnia się, migocze i rozbłyskuje w późniejszych scenach. Kiedy przychodzi czas na zagranie dwóch wersji tej samej kobiety, zachowuje ciasnotę stylu Stearnsa, nigdy nie walcząc z ograniczeniami założenia lub narracji, zamiast tego krzywi się, aby dopasować je w subtelny, niezwykły sposób. To prawdziwa wizytówka jej talentów, którą podnosi jedynie obecność Paula jako przeciwwaga dla apatii Sary. Podobnie jak wszyscy w filmie, Trent jest powściągliwy, powstrzymując się, nawet gdy zachęca Sarę, by coś uwolniła, a Paul bawi się tym powściągliwością z zaciekłą klatką, która czyni go idealnym rozwiązaniem dla Gillan. Razem tworzą coś wyjątkowego, co nigdy nie idzie tam, gdzie myślisz, że zmierza, nawet gdy film zmierza w kierunku zakończenia.

Rzeczywiście, cały trzeci akt filmu rozwija się w sposób, którego prawdopodobnie się nie spodziewasz, ale tak naprawdę nie chodzi o podważenie oczekiwań określonych wątków gatunkowych. Widziałeś już tego rodzaju historie, czy to klon kontra klon, czy brat kontra brat, a Stearns jest wystarczająco bystrym filmowcem, by bawić się twoimi oczekiwaniami nawet we własnej, okrojonej sferze. Ale to, co jest naprawdę wyjątkowe w „Dual” to nie sprytny spisek, choć z pewnością warto to obejrzeć. To, co jest wyjątkowe w tym filmie, to jego zdolność do wchodzenia pod skórę, zmuszania do kwestionowania własnych wyborów, jak bardzo trzymasz się własnej śmiertelności. Prawdziwy blask czarnej komedii przewijającej się przez film nie polega na tym, że potrafi zapytać, co byś zrobił, gdybyś umierał, ale na jej zdolności do pytania, czy ogłoszenie jeśli umierałeś. W ramach tego czasami ponurego, czasami zabawnego pytania tworzy coś wyjątkowego.

„Dual” jest w kinach 15 kwietnia.

Czy ten post był pomocny?