Amado Carrillo Fuentes był bystrym człowiekiem. Był także człowiekiem, któremu kończył się czas w finale serialu Netflixa Narcos: Meksyk.
Amado ścigał się z czasem, walczącymi kartelami, prawem oraz ostatecznie śmierć z Martą, kobietą, którą kochał. A gdy trzeci i ostatni sezon dramatu zbliżał się do końca, szanse na Amado stawały się coraz większe, wyższe i szersze. Po latach spłacania meksykańskiego wojska i jego przywódcy, dobrze opłacana marionetka generała Rebollo została aresztowana za korupcję i wywieziona do więzienia.
Carlos Hank Gonzalez, znany również jako Pan Hank, służył jako łącznik między Amado i Rebollo, jego dwoma partnerami biznesowymi, ale jakoś wymknął się bez szwanku, gdy pozostali dwaj zmierzyli się z muzyką. Mając nadzieję, że dołączy do Marty w swoim domu na plaży w Chile, Amado wysłał Marcie pieniądze i akt własności do posiadłości i próbował do niej polecieć.
Kiedy nowe i ulepszone meksykańskie wojsko położyło temu kres strzelając do silnika jego samolotu i zabijając jego najbardziej zaufanego żołnierza, Manny’ego, Amado odjechał ciężarówką i udał się do chirurga plastycznego. Amado próbował uzyskać nową twarz, która byłaby trudniejsza do rozpoznania po tym, jak jego kubek wciąż pojawiał się w wiadomościach o piątej i gazetach w całym Meksyku.
Jednak najbardziej udany handlarz narkotyków w historii Meksyku, człowiek, który u szczytu swoich sukcesów zgarniał 180 milionów dolarów co 30 dni, zmarł na stole operacyjnym.
Albo… przynajmniej tak władze meksykańskie powiedział wszyscy. Pod koniec odcinka Martę można było zobaczyć spacerującą po chilijskiej plaży. A kiedy weszła do domu, na fortepianie stały dwa kieliszki wina, tuż obok małego samolotu-zabawki, który należał do zmarłej córki Amado, tego samego samolotu, który zawsze nosił ze sobą na szczęście.
Może jednak posłuchał rady Pacho i znalazł wyjście? Być może nigdy się nie dowiemy. Ale na wszelki wypadek Viva Amado rzeczywiście.
Gdzie indziej w odcinku 10 Joaquin „El Chapo” Guzman udawał „głupa wiejskiego”, kiedy był naprawdę „mądry w mieście” i pozbył się Don Neto i byłego szefa Sinaloa Cartel Hectora Palmy. El Chapo nie zabił swojego byłego szefa Hectora ani swego byłego powiernika i mentora Neto. Zamiast tego przeniósł ich do innego więzienia, żeby nie było wątpliwości, że był szefem.
Z pomocą Mayo na zewnątrz, El Chapo stał się patronem Sinaloa, którego nikt nie przewidział. Mówiąc o Mayo, jego ludzie udawali gliniarzy i zabili Ramona Arellano, ku szokowi i przerażeniu jego starszego brata Benjamina i siostry Enediny, którzy wciąż byli w błędzie.
Zanim ich rządy i wpływy powoli osłabły, Arellanos zabili biednego dzieciaka Alexa – którego Walt próbował chronić – zabity. A jego martwe ciało zwisało z boku mostu jako ostrzeżenie dla każdego, kto myślał o kaniu.
Arellanos mieli również redaktora naczelnego La Voz gazeta zamordowana za mówienie o nich prawdy. Ale Andrea nigdy nie przestała szukać i relacjonować, co się naprawdę dzieje, iw meta momencie nowy narrator spotkał się z oryginalnym, gdy Andrea przeprowadziła wywiad z Waltem, który ujawnił, jak DEA nie udało się zamordować Narco Juniors Alexa i jego brata Alfredo.
DEA nie zdołała również ochronić byłego meksykańskiego policjanta Victora Tapię. Zawarł tylko umowę z Kuykendall, aby lepiej zbadać morderstwa niewinnych pracownic fabryk, które nigdy nie wróciły do domu. Victor myślał nawet, że zabił mordercę. Ale jeśli ten facet był zabójcą, był jednym z wielu.
Pewnego dnia Victor wyszedł na „zadanie” dla Vicente i nie wrócił do domu po tym, jak jego były partner z policji zastrzelił go za to, że był informatorem DEA.
Co myślisz o finale serialu? Narcos: Meksyk? Oceń sezon 3 w naszej ankiecie i zostaw swoje przemyślenia w komentarzach.
Jeśli lubisz TVLine, pokochasz nasze powiadomienia e-mail! Kliknij tutaj, aby zasubskrybować.