Perwersyjnie pasuje, że zaczynamy Taniec 100 podgląd ze źle zaplanowanym krokiem: Kiedy rozpoczął się niedawny wywiad TVLine Zoom z Ally Love, my nie mógł się doczekać, aby porozmawiać o bolesnej pierwszej eliminacji konkursu Netflix z jedną z niewielu osób, które już znały wynik odcinka. W końcu Love — najlepiej znana jako instruktorka fitness Peloton — jest gospodarzem nadchodzącego programu, więc nie było sposobu, abyśmy mogli ją zepsuć… prawda?
No tak. Kiedy jednak wymieniliśmy nazwisko pierwszego choreografa startującego z serialu, którego premiera odbyła się w piątek, oczy Love rozszerzyły się. „Nikt tutaj nie wie”, powiedziała, uśmiechając się, wskazując na innych, wielu, najwyraźniej dotychczas niezepsutych ludzi poza kamerą obecnych po jej stronie. „Cały mój zespół mówi:” Czekaj, co?! ”
Ale Love nie zdobyła ogromnej rzeszy zwolenników wśród wiernych Pelo, pozwalając, by nieprzewidziane przeszkody zrujnowały dzień. Więc gdy My umarł trochę w środku, ona natychmiast wszystko wygładziła, rozpoczynając (bez spoilerów) dyskusję na temat swojej reakcji na pierwszy rzut serialu. – Płakałam – powiedziała. „Byłem wypatroszony! Pomyślałem: „To musi być pomyłka”.
Po pomyślnym przywróceniu klimatu (uff!), zagłębiliśmy się w Love o show, w którym ośmiu choreografów walczy o najwyższą nagrodę w wysokości 100 000 $. Ich sędziowie? Kadra 100 profesjonalnych tancerzy, którzy wykonują – i krytykują – dzieła stworzone przez choreografów.
TVLINE | Pełne ujawnienie: jestem dziewczyną z Pelotonu. W pełni. I dzięki temu jestem świadomy tego, ile uczysz i jak często pracujesz zgodnie z harmonogramem. Jak udało ci się zorganizować ten koncert?
To nie było łatwe. Rzeczywistość jest taka, że Peloton jest na pierwszym miejscu, prawda? Peleton to moja praca na pełen etat. Jestem w Peloton od siedmiu lat. Mamy świetny zespół. Jen Cotter, która jest naszym dyrektorem ds. treści, troszczy się o każdego instruktora. To jej praca i traktuje ją poważnie. [Dance 100] wydarzyło się w czasie, gdy nasza firma przechodziła transformację. Chcieliśmy się upewnić, że wszystkie ręce na pokład, prawda? Na przykład wszyscy pojawiali się na platformie… Odbyliśmy te prawdziwe rozmowy. To było bardziej w stylu: „Ally, potrzebujemy, żebyś tu był. Potrzebujemy Cię, abyś był obecny na tej platformie i prowadził zajęcia na żywo. To twoja praca” i pomyślałem, że to bardzo uczciwa rozmowa, ponieważ miała rację.
Teraz, gdyby okoliczności były inne, a my działalibyśmy i wszystko szło gładko, może mógłbym wyjechać na trzy miesiące lub dwa miesiące, aby wyjechać – ponieważ [Dance 100] nakręcony w Londynie — pojechać do Londynu i filmować. W tym czasie moja wiza nie została zatwierdzona do nauczania w Londynie. Mogłem więc kręcić w Londynie, ale nie mogłem uczyć w studiu. Teraz mogę — bo już uczyłem w Londynie, właśnie teraz w grudniu — ale to była jedna z tych rzeczy, podczas których odbyliśmy naprawdę trudną dorosłą rozmowę. To tak, jakby twoja praca na pełny etat była tutaj. Twoje zobowiązania są tutaj. Musisz to rozgryźć i właśnie to zrobiłem, Kim. Mogę ci mówić Kim, czy lubisz Kimberly?
TVLINE | Lubię Kim — i proszę, powiedz mi, że w pozostałej części swojej odpowiedzi użyjesz słów „szefaj się”.
Ale to była prawda! [Laughs] Musiałem szefować. Pamiętam, że odbyliśmy tę rozmowę. To było jak prawdziwa rozmowa. Siedzę w domu na kanapie z mężem i naprawdę pomyślałam: „Wiesz co? To się nie uda”. … On na to: „Czekaj, co? A on na to: „Nie, nie, nie, nie…” On na to: „Jedyną osobą, która chce, żeby to się stało bardziej niż ktokolwiek inny, jest Ty…” A ja na to: „Och”. Małe przypomnienie, żeby szefować, OK. [Laughs]
… To była mądra rada, którą zabrałem ze sobą: Jak możemy znaleźć gdzieś tutaj „tak”? I tak spędziliśmy, obiecuję wam, osiem godzin w piątkowy wieczór, mój mąż i ja, rozmawiając o wszystkich okolicznościach, aby trzy miesiące pracy, w których byłem w harmonogramie, były wystarczająco konsekwentne… Lubiliśmy wysyłać e-maile do wszystkich późno w Piątek, jak 1 w nocy w piątek wieczorem, w sobotę rano. Nic nie słyszałem. We wtorkowy poranek otrzymaliśmy „tak” od obu z nich.
TVLINE | Jako ktoś, kto widział, jak wampirzysz w okresie przed pokazem przed zajęciami w Peletonie, wydajesz się być bardzo naturalnym gospodarzem czegoś takiego. Ale jednocześnie masz doświadczenie w tańcu, więc czy miałeś jakieś FOMO podczas oglądania tancerzy wykonujących swoją pracę?
Nie. Brak FOMO. To pytanie, które otrzymuję: „Czy chciałeś po prostu uderzyć w krok?” To znaczy, raz na jakiś czas rzuciłem to nisko za kulisami lub na scenie, ale szczerze mówiąc, wiesz, rzeczy we właściwym czasie. To jest ich czas. To nie moj czas. Mój czas robienia tego jako tancerza minął. Mogę robić taneczne cardio z Usherem na Pelotonie, wiesz? Hej, to nie jest złe życie, prawda? Kiedy chcę tańczyć, Peloton mówi: śmiało tańcz.
[Instead] Byłem bardzo skupiony na „Jak mogę wnieść dobrą energię? Jak mogę walczyć z tancerzami, kiedy są zmęczeni? Jak mogę dosłownie lubić wykonywać swoją pracę, aby Netflix był szczęśliwy?” Bo nie wiem czego chcą. Staram się dać im siebie i chcę, żeby byli szczęśliwi, żeby ludzie z Peletonu byli ze mnie dumni, żeby publiczność była zaangażowana, a rodzina była ze mnie dumna. Tak więc byłem tak skupiony na tym wszystkim, że było to trochę jak, po prostu zrób solidny występ, dziewczyno. Na przykład bądź tym solidnym gospodarzem. Nie bądź za bardzo. Nie bądź za mały. Po prostu bądź solidny. Nie chodzi o Ciebie. Jesteś tylko narratorem.TVLINE | Zadam ci kilka pytań dotyczących porządku w związku z programem. Choreografowie nie mogą wybrać muzyki ani tancerzy?
Nie. Mówię im muzykę, do której mają tańczyć. To losowy wybór i mówię: „Hej, choreografie. Oto Twoja dzisiejsza muzyka”. I albo mnie za to kochają, albo nienawidzą.
LINIA TELEWIZYJNA | A choreografowie zawsze występują w tworzonych przez siebie tańcach?
Zawsze. Muszą układać choreografię i tańczyć, i myślę, że to dlatego, że bardzo ich to obciąża, wiesz? Nie zawsze możesz oglądać taniec. Trzeba w tym być i to czuć. Pozostawia wiele opinii Dance 100.
TVLINE | W premierze, chociaż są momenty, które są bardziej nowoczesne lub baletowe, większość tego, co widzimy, to dość mocno hip-hopowy taniec. Czy to smak tego, co trwa przez cały sezon?
Tak. Myślę, że to, co robią dobrze, to taniec uliczny/hip-hop, i to jest prawdopodobnie najważniejszy temat. Ale integracja różnych gatunków tanecznych była — po obejrzeniu całego sezonu i zauważyłem to w czasie rzeczywistym, niektóre z nich nie są edytowane — ale inne Dance 100 bardzo chętnie to nazwały. Kiedy więc ktoś wprowadził jakiś rodzaj tańca, którego nowicjusze mogą nie rozpoznawać, mówili: „Chwała wam za zrobienie tego, ponieważ nie zawsze jest to łatwe. Więc to robi zyskać uznanie profesjonalistów”.
TVLINE | Wiem, że profesjonaliści mogą dość szybko opracować rutynę, więc ile czasu mija od przyjęcia muzyki przez choreografa do wejścia grupy na scenę w celu wykonania występu?
… To była jedna z tych rzeczy, przy których czas stawał się coraz krótszy. Myślę, że na pierwszy taniec mieli może kilka dni… trzy, cztery dni, żeby dać z siebie wszystko tancerzom. A potem robiło się coraz krótsze i krótsze, gdzie był moment, w którym myślę, że to były chyba 24 godziny.
TVLINE | Samo słuchanie tego przyprawia mnie o wtórne poruszenie. Celine Edmondson jest jedną z choreografek i współkapitanem zespołu tanecznego Brooklyn Nets, The Brooklynettes. Byłeś w zespole tanecznym, a teraz jesteś gospodarzem Nets na arenie — czy znałeś ją przed występem?
Zrobiłem! …Żadne z nas nie wiedziało, że zostaliśmy wybrani do programu, w sensie, że ja jestem gospodarzem, a ona choreografem, dopóki nie przyniosłem tego organizacji, z której odchodzę… Powiem, że było naprawdę cudownie mieć kawałek domu podczas kręcenia… Czuliśmy się bardzo dobrze, ponieważ mówiliśmy: „Znam tę twarz. Ta twarz mnie lubi. Ta twarz lubi moją twarz”. [Laughs]
TVLINE | Wiem, jak nazywa się program Taniec 100ale tak naprawdę nie uderzyło mnie w jaki sposób wiele ludzi, aż wszyscy zgromadzą się na scenie.
Och kochanie.
TVLINE | To dużo ludzi! Jak to wyglądało, z punktu widzenia produkcji, przemieszczanie tak wielu ludzi każdego tygodnia?
Uznanie dla zespołu produkcyjnego za upewnienie się, że wszyscy byli pod opieką. Pozdrowienia dla ekipy stylizacyjnej. Na przykład, pomyśl o zrobieniu pokazu i musisz stylizować jak osiem osób. To już dużo. Wyobraź sobie, że masz 109 osób, prawda? Gospodarz, [then] ośmiu choreografów i 100 tancerzy. Więc masz 109 osób do umieszczenia w szafie, a garderoba musi być latająca, a choreografowie mają wizję, więc muszą ją ożywić. Tak więc, zespół ds. stylizacji, musimy ich okrzyknąć, ponieważ często zostają w tyle. Ekipa, podobnie jak produkcja, zadbała o to, by tancerze byli zadbani.
A ja jestem mistrzem tancerzy. Tancerze są fantastyczny przy podejmowaniu kierunku. Tak więc niekoniecznie gromadzimy grupę zwykłych ludzi, którzy mogą nie wiedzieć, jaka jest dyscyplina w takiej przestrzeni. Współpracujemy z najlepszymi na świecie. Umieją słuchać… Są bardzo zdyscyplinowani. Było więc dużo samokontroli i słuchania. Zrobili to. poruszaliśmy się. To było imponujące.
Jeśli lubisz TVLine, pokochasz nasze e-mailowe powiadomienia o nowościach! Kliknij tutaj, aby subskrybować.