AKTUALIZACJA: CNN wydało oświadczenie na temat swojego ratusza z Donaldem Trumpem, wśród ostrej krytyki, że dało byłemu prezydentowi platformę do wypluwania kłamstw.
Rzecznik powiedział: „Dzisiaj Kaitlan Collins dała przykład, co to znaczy być światowej klasy dziennikarzem. Zadawała trudne, uczciwe i odkrywcze pytania. Śledziła i sprawdzała fakty prezydenta Trumpa w czasie rzeczywistym, aby wyposażyć wyborców w kluczowe informacje na temat jego pozycji, gdy wchodzi do wyborów w 2024 r. jako republikański faworyt. Taka jest rola i odpowiedzialność CNN: uzyskiwać odpowiedzi i pociągać do odpowiedzialności wpływowych”.
POPRZEDNIO: Donald Trump nazwał Kaitlan Collins „paskudną osobą”, gdy naciskała na niego, by wstrzymał dostęp do tajnych materiałów pomimo próśb Archiwów Narodowych o ich zwrot.
Tłum wiwatował.
Collins nie zareagował na komentarz i nadal wypytywał go o dokumenty.
Wielu dziennikarzy Collinsa stanęło w jej obronie, gdy ratusz się zakończył. Peter Baker z „New York Timesa” powiedział, że „znalazła się w niemożliwej sytuacji, ale wykonała heroiczną robotę, sprawdzając fakty Trumpa w całym ratuszu. Niełatwe zadanie, biorąc pod uwagę, jak wiele nieprawdziwych rzeczy powiedział w tak krótkim czasie. Collins jest prawdziwą profesjonalistką i pokazała, jaką jest znakomitą dziennikarką”.
Ale sama sieć zbiera lanie w mediach społecznościowych za danie Trumpowi platformy przed tłumem przyjaznych zwolenników, którzy zgotowali mu dwie owacje na stojąco.
W MSNBC kongresman Alexandria Ocasio Cortez (D-NY) odniósł się do momentu, w którym Trump zaatakował E. Jeana Carrolla, który właśnie wygrał przeciwko niemu wyrok w wysokości 5 milionów dolarów, a publiczność się roześmiała.
Powiedziała: „To, co widzieliśmy dziś wieczorem, było serią skrajnie nieodpowiedzialnych decyzji, które narażały ofiarę wykorzystywania seksualnego na ryzyko, które narażały tę osobę przed ogólnokrajową publicznością. I nie mogłem się z tym bardziej nie zgodzić. To było haniebne.
POPRZEDNIO: Ratusz jeszcze się nie skończył, ale CNN szykuje się do imprezy.
Kiedy Kaitlan Collins zapytał Trumpa o werdykt ławy przysięgłych w wysokości 5 milionów dolarów uznający go winnym napaści seksualnej i zniesławienia E. Jean Carroll, były prezydent chwalił się, że jego wyniki w sondażach rosną, co spotkało się z aplauzem publiczności, a nawet śmiechem.
„Ta kobieta. nie znam jej. Nigdy jej nie spotkałem. Nie mam pojęcia, kim ona jest” – powiedział, po czym oskarżył Carroll o nazwanie jej męża Afroamerykaninem „małpą” i narzekał, że sędzia nie pozwolił jego zespołowi prawnemu dopuścić dowodów, że nazwała swojego zwierzaka Vaginą. Nazwał ją także „szaloną robotą”, ponieważ mówił o tej sprawie, jakby to był jeden z jego kawałków komediowych. Bronił też swoich komentarzy na temat niesławnych Dostęp do Hollywood taśma.
Gretchen Carlson, była prezenterka Fox News, napisała na Twitterze: „Nie mogę uwierzyć, że to jest dozwolone w CNN. To promulgowanie kultowego przywództwa Trumpa – a ludzie śmieją się z napaści na tle seksualnym. Boże ocal nas. A teraz Trump mówi, że to dlatego, że kobiety POZWALAJĄ CI chwycić je za cipkę. #TrumpTownHall“
POPRZEDNIO: Powrót Donalda Trumpa do CNN na ratusz rozpoczął się od moderatora Kaitlana Collinsa, który próbował rzucić wyzwanie byłemu prezydentowi, twierdząc, że wybory prezydenckie w 2020 roku zostały „sfałszowane”.
Trump nazwał tych, którzy zaakceptowali wyniki, „bardzo głupimi”, jednocześnie rozpoczynając strzelaninę bezpodstawnych i obalonych twierdzeń, że kamery zarejestrowały oszustwa wyborców.
Collins powiedział: „Mr. Panie prezydencie, w stosunku do tego, co pan właśnie powiedział, to nie były sfałszowane wybory. To nie były sfałszowane wybory. Ty i twoi zwolennicy przegraliście w wyborach ponad 60 spraw sądowych. To już prawie dwa i pół roku. Czy możesz publicznie przyznać, że nie przegrałeś 2020 roku?”
Nie zrobił tego, ale zamiast tego zaczął twierdzić, że doszło do powszechnego oszustwa i „znaleźli miliony głosów przed kamerami rządowych kamer, w których wpychali urny wyborcze”.
Kiedy Collins powiedział, że nie ma dowodów na fałszerstwo wyborcze, Trump powiedział: „Powinieneś to powiedzieć”.
Trump kontynuował wysuwanie twierdzeń wyborczych, ale, jak zwykle, skręcił w szereg różnych kwestii. Collins zwrócił nawet uwagę, że jego własna kampania opłaciła ponowne przeliczenie głosów w Wisconsin, które pokazało, że Joe Biden faktycznie zdobył więcej głosów, ale Trump nie wycofałby się ze swojego twierdzenia, że głosy zostały skradzione.
Były prezydent miał przyjazną publiczność w ratuszu, która zgotowała mu owację na stojąco, gdy wchodził na scenę. Oklaskiwali również, gdy powiedział, że ułaskawi wielu uczestników zamieszek, którzy szturmowali Kapitol 6 stycznia.
Pojawienie się Trumpa w długoletnim przeciwniku CNN dla dokładnie zbadanego ratusza niosło ze sobą ryzyko dla republikańskiego kandydata na prezydenta, ale być może jeszcze więcej potencjalnych pułapek dla sieci i Collinsa.
Wydarzenie prawdopodobnie zapewni sieci potrzebny wzrost oglądalności, a oceny CNN w czasie największej oglądalności pozostają daleko w tyle za rywalami.
Ale sieć spotkała się z poważną krytyką za udostępnienie Trumpowi platformy w formacie, który zazwyczaj daje kandydatowi pozytywną ekspozycję. Niektórzy ostrzegali, że sieć normalizuje postać, która próbowała obalić wyniki wyborów w 2020 roku i wzywała do unieważnienia Konstytucji. Michael Fanone, były funkcjonariusz policji stołecznej DC, który został ranny 6 stycznia i który jest współpracownikiem CNN, napisał w eseju dla Rolling Stone, że wydarzenie tej sieci było „próbą głównego medium walczącego ze swoimi rankingami, aby przyciągnąć pozbawionych praw wyborczych widzów ”.
„Dla mnie zezwolenie Trumpowi na otwarte forum w dużej telewizyjnej sieci informacyjnej jest moralnym odpowiednikiem oddania AR-15 w ręce osoby niezrównoważonej psychicznie” – napisał.
Sieć pod kierownictwem dyrektora generalnego Chrisa Lichta przez ostatni rok próbowała odrzucić pogląd z czasów Jeffa Zuckera, że jest kanałem skierowanym przeciwko Trumpowi, porzucając segmenty opinii na rzecz prostszych wiadomości. Sieć broniła wydarzenia w ramach swoich planów zaproszenia głównych kandydatów na prezydenta 2024 do udziału w forach ratuszowych.
Wydarzenie Trumpa stanowi jednak wyzwanie, jakim jest przeciwstawienie się skłonności byłego prezydenta do obstrukcji za pomocą remizy dezinformacyjnej.
Collins, która walczyła z Trumpem, gdy była reporterką Białego Domu, stoi przed zadaniem wywierania nacisku na Trumpa za pomocą kontynuacji i przerw, a nawet sprawdzania niektórych jego twierdzeń w czasie rzeczywistym. Wydarzenie jest również dla niej testem, ze spekulacjami, że jest pozycjonowana jako gospodarz w czasie największej oglądalności.