David Fincher oficjalnie wbija widelec Łowca umysłów.
W nowym wywiadzie EP-ka serialu Netflix rozwiała wszelkie nadzieje na trzeci sezon — i wyjaśnia, dlaczego.
„Jestem bardzo dumny z pierwszych dwóch sezonów. Ale to bardzo drogi program i w oczach Netflix nie przyciągnęliśmy wystarczającej liczby widzów, aby uzasadnić taką inwestycję [for Season 3]”, powiedział Fincher francuskiemu outletowi Le Journal du Dimanche. „Nie winię ich; podjęli ryzyko, aby show ruszyło z miejsca… To błogosławieństwo móc pracować z ludźmi, którzy są zdolni do śmiałości. W dniu, w którym nasze pragnienia nie będą takie same, musimy być szczerzy, jeśli chodzi o rozstanie”.
Chociaż Netflix nigdy formalnie nie anulował Łowca umysłów, główna obsada serialu — w tym Jonathan Groff, Holt McCallany i Anna Torv — została zwolniona z kontraktów wkrótce po zakończeniu drugiego sezonu w sierpniu 2019 r. Winę za to ponosił wówczas napięty harmonogram Finchera. „Może ponownie odwiedzić Łowca umysłów ponownie w przyszłości” – powiedział przedstawiciel streamera w TVline w styczniu 2020 r. „Ale w międzyczasie [he] uważał, że to nie fair w stosunku do aktorów, gdy powstrzymuje ich przed szukaniem innej pracy, podczas gdy on odkrywa nowe własne”.
W październiku następnego roku Fincher przedstawił złowrogą aktualizację dotyczącą potencjalnego trzeciego sezonu, ale mimo to powstrzymał się od stwierdzenia, że serial jest martwy. „Słuchaj, jak na oglądalność, to był kosztowny program” – powiedział wówczas Vulture. „Rozmawialiśmy o:” Zakończ Mank a potem zobacz, jak się czujesz”, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, żebyśmy byli w stanie to zrobić za mniej niż w sezonie 2. I na pewnym poziomie musisz być realistą, jeśli chodzi o dolary, które muszą być równe gałkom ocznym. ”
Jeśli lubisz TVLine, pokochasz nasze e-mailowe powiadomienia o nowościach! Kliknij tutaj, aby subskrybować.