Skip to content
TV

Mike Wolfe z American Pickers podjął kiedyś kosztowny hazard na zestawie uszkodzonych szyldów Coca-Coli z lat 40.

5 de marzec de 2023
l intro 1677543749

Uśmiech Mike'a Wolfe'a

Dla zdecydowanej większości ludzi antyki to zwykłe hobby. To coś fajnego do zrobienia podczas weekendu z przyjaciółmi i rodziną, ale niewiele więcej. Z drugiej strony dla zespołu „American Pickers” to sposób na życie. Ludzie z serialu — znani zawodowo jako „zbieracze” — zbudowali swoje życie i kariery, przechodząc od dziwnego miejsca do dziwnego, przekopując się przez góry rzeczy w nadziei na znalezienie małej garstki wartościowych elementów. Przy odrobinie szczęścia będą miały pewną wartość, dzięki czemu będą mogli je odsprzedać z zyskiem.

Ponieważ tacy ludzie jak Mike Wolfe i Danielle Colby zrobili zawód z wykopywania drogich antyków, nie jest tajemnicą, że ta praktyka nie jest dla nich zabawą i grami. W końcu prowadzą biznes, a jeśli nie zarabiają, nie będą w stanie utrzymać się w biznesie i kontynuować swojej unikalnej branży. Aby jednak zarabiać pieniądze, muszą wiedzieć, co kupują. W większości gospodarze „Amerykańskich zbieraczy” są dość dobrze wykształceni w zakresie swoich znalezisk, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu nie podejmują ryzyka.

Na przykład Mike Wolfe zaryzykował kiedyś bardzo zniszczone znaki Coca-Coli z lat czterdziestych XX wieku. Oto jak weszły w jego posiadanie.

Wolfe był gotów upuścić tysiące na te znaki

W odcinku 23. sezonu „The Alabama Slamma”, główny bohater „American Pickers”, Mike Wolfe, podniósł osiem antycznych szyldów Coca-Coli z późnych lat czterdziestych. Wszystkie wydawały się mieć swoje oryginalne drewniane ramy, a większość nie miała poważnych uszkodzeń, ale był jeden duży problem: jeden z poprzednich właścicieli pokrył je wszystkie czarną farbą. Niektóre wciąż były nim pokryte, podczas gdy inne zaczęły się łuszczyć, ale w oczach Wolfe’a, pomimo ich stanu, wszystkie miały potencjał. Zapłaciwszy wcześniej duże pieniądze za szyldy Coca-Coli, wydał 4000 dolarów na wszystkie z nich, mając nadzieję, że przywróci im dawną świetność.

Biorąc pod uwagę ich stan, z pewnością nie brakowałoby zmywacza do farb i cierpliwości, aby przywrócić je do miejsca, w którym znajdowały się dziesiątki lat temu. Ten proces prawdopodobnie kosztowałby Wolfe’a kilka dolców, ale kiedy wszystkie znaki wróciły do ​​​​najlepszego kształtu, ma się rozumieć, że mógłby zarobić na nich niezły grosz. Coca-Cola to jedna z tych marek, które ludzie uwielbiają kupować bibeloty, butelki i oczywiście oznaki, o czym świadczy tętniąca życiem społeczność Reddit poświęcona takim kolekcjom. Kto wie, może ktoś z tego subreddita stanie się właścicielem jednego z tych znaków.

Niektórzy mogą spojrzeć na ten pakiet znaków Coca-Coli i zobaczyć przegraną sprawę, ale nie Mike Wolfe. Widzi znaki dolara i to właśnie ten sposób myślenia pomaga „American Pickers” rozwijać się od ponad dekady.

Czy ten post był pomocny?