Wychodząc z ogromnej liczby widzów czwartego sezonu, „Stranger Things” nigdy nie było większe niż dzisiaj (poprzez Collider). Ta seria odcinków zgromadziła ogromną obsadę, w tym nowo przybyłych Jamie Campbell Bower jako Vecna, Eduardo Franco jako Argyle i Joseph Quinn jako Eddie Munson. Warto zauważyć, że aktor „Koszmar z ulicy Wiązów” Robert Englund pojawił się jako Victor Creel, a Gabriella Pizzolo powróciła w kilku odcinkach jako Suzie Bingham, dziewczyna Dustina z obozu letniego.
Maya Hawke, córka aktorów Ethana Hawke’a i Umy Thurman, również dostała więcej czasu na ekranie po tym, jak jej postać, Robin Buckley, została przedstawiona w trzecim sezonie jako dziwaczna, sarkastyczna postać Nancy Wheeler (Natalia Dyer), chociaż te dwie nie spędźcie razem dużo czasu do sezonu 4. Chociaż sezon 5 może nadal być daleki, nie powstrzymało to Hawke przed nazwaniem swojej wymarzonej gwiazdy gościnnej w serialu fantasy horroru Netflix.
Maya Hawke chce gościnnie zagrać Adama Sandlera
Obsada „Stranger Things” usiadła z BuzzFeed przed wydaniem tomu 1 sezonu 4. Wśród zadawanych pytań było: „Jeśli jakikolwiek aktor mógłby mieć epizod Dziwniejsze rzeczykogo chciałbyś, żeby to było?” Maya Hawke bez wahania odpowiedziała: „Adam Sandler”. Joe Keery, która gra Steve’a Harringtona w serialu, podzieliła się swoją opinią, mówiąc: „Szczerze, byłoby wspaniale”. Natalia Dyer również wydawała się zgadzać, stwierdzając: „Brawo dla Adama Sandlera”.
Podczas gdy przesadne wybryki Sandlera mogą nie pasować zbyt dobrze do naładowanego nostalgią dramatu „Stranger Things”, aktor zdecydowanie w przeszłości zajmował się dramatycznymi rolami. Weź udział jako chory z miłości przedsiębiorca w „Punch-Drunk Love” lub jako zdesperowany, zdegenerowany hazardzista w „Uncut Gems”. Mając na uwadze tego rodzaju role, Sandler z pewnością pasowałby jako przekonująca część Hawkinsa.
Tymczasem Sadie Sink, która gra Maxa Mayfielda, uważa, że powinni sprowadzić innego ważnego aktora lat 80., podczas gdy Eduardo Franco strzelił dla gwiazd swoją odpowiedzią, pewnie sugerując Daniela Day-Lewisa. Opierając się na sukcesie czwartego sezonu „Stranger Things”, showrunnery Matt i Ross Duffer mogą przekonać prawie każdego, by dołączył do nich w sezonie 5. Plus, ponieważ wielcy aktorzy, tacy jak Aaron Paul i Zac Efron, już ujawnili się, że są fanami serialu Netflix (przez E! Online), nie ma granic dla tego, kto w następnej kolejności może wybrać się na wycieczkę do Hawkins.