Długo trwający serial telewizyjny „60 minut” jest trochę jak Olimp wiadomości telewizyjnych. Ale podobnie jak w mitologicznym Olympusie, upragnione miejsce w zespole „60 minut” nie jest pozbawione wad w porównaniu z innymi mniej prestiżowymi zawodami. Jako dowód wystarczy posłuchać dzielnej Lesley Stahl z serialu „60 minut”, która kiedyś ujawniła w jednym z wywiadów, że w innych programach telewizyjnych brakuje pewnego kluczowego elementu, którego brakuje jej w pracy nad programem.
Stahl po raz pierwszy dołączyła do „60 Minutes” jako korespondentka w 1991 roku (CBS), stając się „jedną z najbardziej szanowanych i doświadczonych dziennikarzy telewizyjnych w Ameryce”, nie wspominając o jej wysokiej pozycji we wszechświecie „Marcel the Shell with Shoes On ”. Będąc częścią „60 minut” od ponad 30 lat, musi być w większości zadowolona ze swojej pracy nad serialem, ale w jednym wywiadzie retrospektywnym przyznała, że był jeden swędzenie, którego serial nie może podrapać w porównaniu z nią wcześniej pracować w wiadomościach telewizyjnych.
Mówi, że tęskni za energią telewizji na żywo
„60 minut” to wiele rzeczy, ale nie ma wśród nich transmisji na żywo. W wywiadzie dla Fundacji Akademii Telewizji Stahl opowiedziała o swojej pracy nad niedzielnym porannym programem informacyjnym CBS „Face the Nation” io tym, jak wypadła ona w porównaniu z późniejszą pracą nad „60 Minutes”, kładąc szczególny nacisk na szczególną energię działania na żywo. Wywiady telewizyjne ze znanymi postaciami z Waszyngtonu (i z jakiegoś powodu nie wspominając o jej epizodycznej roli w „Madagaskar: Escape 2 Africa”).
„[’Face the Nation’] to telewizja na żywo, więc jest zupełnie inna od tego, co robimy w „60 Minutes”” – wyjaśnił Stahl. „Tęsknię za tym pośpiechem”, przyznał Stahl, a także „bym co tydzień częścią wielkiej historii tygodnia”. Stahl pamięta, jak jej praca jako korespondentka Białego Domu dla CBS News, którą pełniła przez większość swojego czasu w „Face the Nation”, pomogła jej uzyskać dostęp do ważnych postaci w Białym Domu, robiąc ważne reportaże na temat dużych, „wybuchowych”. ” historie takie jak skandal Iran-Contra, a wszystko to dzieje się na żywo w telewizji.
Stahl również czule wspomina kontrowersyjny wywiad z byłą brytyjską premier Margaret Thatcher. Thatcher najwyraźniej nie doceniła „trudnych pytań” Stahla, w pewnym momencie pytając reportera „dlaczego wydaje mi się, że kocham twój kraj bardziej niż ty?”, ale Stahl pamięta wywiad jako świetny program telewizyjny.
Natomiast „60 minut” jest nagrywane i edytowane z wyprzedzeniem, co pozwala na bardziej dogłębne relacje, ale bez spontaniczności i emocji, jakie może zaoferować telewizja na żywo. Nawet w swojej uznanej roli w „60 minutach” Stahl brakuje niektórych elementów z jej wcześniejszych dni jako reporterki telewizyjnej.