Fani „Czarnej listy” stacji NBC mają, cóż, mieszane myśli na temat postępów serialu, ponieważ serial przeszedł przez dziewiąty sezon i przygotowuje się do rozpoczęcia dziesiątego 10 lutego. Odkąd czeka ich drugi sezon bez Liz Keen (Megan Boone), była główna bohaterka serialu, mają trudny orzech do zgryzienia, jeśli chodzi o zadowolenie publiczności. W rzeczywistości niektórzy fani martwią się, że „Czarna lista” zostanie anulowana w związku z przeniesieniem do nowego przedziału czasowego.
Pomimo obaw, że program trochę się przedłuży, „Czarna lista” wciąż ma niezwykle oddaną rzeszę fanów, którzy chcą śledzić go wszędzie. A obsada serialu wydaje się nie mieć absolutnie żadnych skrupułów co do długowieczności serialu, nie przejmując się obawami, że serialowi może brakować pary. W rzeczywistości Harry Lennix, który gra Harolda Coopera w serialu, jest niesamowicie wdzięczny za swoją rolę i ma nadzieję, że będzie trwała tak długo, jak to możliwe.
Harry Lennix jest wdzięczny za rolę w „Czarnej liście”.
Podczas wywiadu dla Collider Connected w styczniu 2021 roku Harry Lennix wyraził radość z pracy nad „Czarną listą” i wyraził nadzieję, że serial będzie trwał tak długo, jak to możliwe. „Jestem wdzięczny za tę pracę. I lubię tę pracę, oprócz bycia wdzięcznym” – powiedział. Dodając, że chociaż Cooper nie ma obecnie możliwości kierowania dużą częścią fabuły serialu, naprawdę lubi występować w programie, zwłaszcza w porównaniu z innymi koncertami, które miał. „Były programy, w których nie mogłem się doczekać, aż je skończą. Ale nie ten. Mam nadzieję, że potrwa to, wiesz, kolejne 12 sezonów”. Dodał, że gdyby serial zakończył się po trzecim sezonie, może czułby się inaczej, ale naprawdę czuje, że serial poprawił się wraz z wiekiem.
Następnie Lennix porównał możliwą rozpiętość programu do „Gunsmoke”, jednego z najdłużej emitowanych programów telewizyjnych wszechczasów. Lennix uważa, że koncepcja serialu jest tak otwarta, że mogłaby pasować do 20-sezonowej serii „Gunsmoke”. „Wiesz, że przestępcy nie przestaną się pojawiać, prawda? Ci faceci są nieskończenie pomysłowi, jeśli chodzi o dziwaków, których tworzą dla „Czarnej listy”.
Czy Lennix spełni jego życzenie? Jeśli programowi uda się utrzymać grono fanów po przeprowadzce na niedziele w 2023 roku, wszystko jest możliwe.