Widzowie telewizyjni po raz pierwszy rzucili okiem na „CSI: Crime Scene Investigation” w październiku 2000 roku i niewiele zdawali sobie sprawy, że oglądają małą część ekranu w trakcie tworzenia. Przez następne 15 lat kryminalna procedura Anthony’ego E. Zuikera zdominowała program CBS, zdobywając 15 sezonów i łącznie 337 odcinków. Stało się nawet tak duże, że po zaledwie kilku latach na antenie zrodziło kilka udanych tytułów spinoff. W rezultacie „CSI” przeszło z jednej serii do pełnej serii, która jest rozpoznawana i lubiana na całym świecie.
Pierwszą serią „CSI” była „CSI: Miami”, która zadebiutowała we wrześniu 2002 roku i natychmiast zbudowała własną rzeszę fanów. Dwa lata później doczekało się „CSI: NY”, a po nim krótkotrwały „CSI: Cyber” w 2015 roku. Najnowszy dodatek do kanonu „CSI” — „CSI: Vegas” — trafił na fale radiowe w październiku 2021 i teraz nosi pochodnię dla całej marki „CSI”. Dla oddanych fanów, to dużo telewizji do oglądania, ale wierzcie lub nie, niezwykle łatwo jest wydłużyć swój pobyt we wszechświecie „CSI”.
Bez wiedzy wielu, kilka innych produkcji telewizyjnych mieści się w kanonie „CSI”, mimo że nie otrzymują takiego formalnego oznaczenia – z których większość to dramaty kryminalne.
Wszechświat CSI wykracza daleko poza pokazy CSI
Współdzielone wszechświaty nie są niczym nowym w świecie rozrywki, a większość franczyz w dzisiejszych czasach buduje swoją reputację na wielu mniejszych. Marvel Cinematic Universe jest prawdopodobnie najpopularniejszym z całej grupy, biorąc pojedyncze serie filmowe, takie jak „Iron Man” i „Captain Marvel”, i trzymając je pod szerszym parasolem MCU. Kanon „CSI” działa w podobny sposób z różnymi programami, ale garstce niepowiązanych skądinąd tytułów udało się prześlizgnąć przez szczeliny i dodać się do osi czasu bez zakłócania status quo.
Według Digital Spy, pierwszą serią bez „CSI”, która dołączyła do serii „CSI”, jest „Bez śladu”. Gil Grissom (William Petersen) z „CSI” pojawia się w odcinku „Where and Why” z sezonu 6, łącząc w ten sposób oba programy. Podobnie, „Cold Case” połączył się bezpośrednio z „CSI: NY”, gdy Scotty Valens (Danny Pino) pojawił się w „Cold Reveal” sezonu trzeciego. W prawdopodobnie najdziwaczniejszym dotychczas połączeniu Charlie (Charlie Sheen), Alan (Jon Cryer) i Jake Harper (Angus T. Jones) z „Dwóch i pół” – wszyscy występują w odcinku „CSI” o trafnej nazwie, „Dwa i pół śmierci”.
W kontinuum „CSI” jest wiele do omówienia, ale po dodaniu „Bez śladu”, „Zimna sprawa” i „Dwóch i pół” czeka cię dość długi czas. obejrzyj imprezę, jeśli chcesz to wszystko zobaczyć.