Activision Blizzard ma na głowie kolejny rządowy pozew, a amerykańska Komisja ds. Równych Szans Zatrudnienia (EEOC) pozwała Call of Duty, Overwatch oraz World of Warcraft wydawca za molestowanie i dyskryminację w miejscu pracy w poniedziałek.
W pozwie, złożonym po trzyletnim dochodzeniu, zarzuca się, że pracownice Activision Blizzard były przedmiotem „dyskryminacji ze względu na płeć, w tym nękania ze względu na płeć”, wraz z odwetem „za narzekanie na dyskryminację ze względu na płeć”. W aktach zarzuca się również, że pracownice otrzymywały niższe wynagrodzenie niż ich odpowiednicy płci męskiej.
EEOC żąda, aby Activision Blizzard „ustanowił i realizował zasady, praktyki i programy w celu
zapewniają równe szanse zatrudnienia i eliminują skutki swoich przeszłych i obecnych nielegalnych praktyk zatrudnienia.” Żądania obejmują również zadośćuczynienie pracownikom dotkniętym molestowaniem i dyskryminacją zwrotem wynagrodzenia i odszkodowaniami.
Poniedziałkowy pozew ma miejsce zaledwie kilka miesięcy po tym, jak kalifornijski Departament Sprawiedliwego Zatrudnienia i Mieszkalnictwa stwierdził, że Activision Blizzard rzekomo zezwala na kulturę miejsca pracy „bracia chłopca”. W lipcowym pozwie stwierdza się również, że „dyrekcja seksualnie molestowanych kobiet i pracowników płci męskiej otwarcie żartowała na temat gwałtu i piła alkohol, jednocześnie dopuszczając się „niewłaściwego zachowania” wobec kobiet.
Od czasu lipcowego pozwu obecni i byli pracownicy Activision Blizzard zorganizowali strajk protestacyjny przeciwko warunkom pracy giganta gier. Zaledwie kilka dni po lipcowym procesie sądowym i szeroko zakrojonym proteście Activision Blizzard zobaczyła, jak dyrektor wykonawczy przetasowuje się z prezydentem J. Allenem Brackiem, ustępując ze stanowiska, wprowadzając Jen Oneal i Mike’a Ybarrę jako współprzewodniczących. Krótko po odejściu Bracka z Activision Blizzard, były szef działu HR Jesse Meschuk odszedł z firmy zajmującej się grami.
W poniedziałek po południu Activision Blizzard zawarł porozumienie z EEOC, zauważając w oświadczeniu, że „zobowiązało się do stworzenia funduszu o wartości 18 milionów dolarów na rekompensaty i zadośćuczynienie” wnioskodawcom pozwu.
„W naszej firmie nigdzie nie ma miejsca na dyskryminację, molestowanie czy nierówne traktowanie w jakiejkolwiek formie i jestem wdzięczny pracownikom, którzy dzielnie podzielili się swoimi doświadczeniami. Przykro mi, że ktokolwiek musiał doświadczyć niewłaściwego postępowania i niezłomnie staram się, aby Activision Blizzard było jednym z najbardziej integracyjnych, szanowanych i pełnych szacunku miejsc pracy na świecie” — powiedział Bobby Kotick, dyrektor generalny Activision Blizzard.