Przez dziesięciolecia Stephen King królował w gatunku horrorów. Dzięki książkom, opowiadaniom, telewizji i filmom fabularnym King stał się rozpoznawalną nazwą dla fanów tego gatunku, a także dla miłośników przyczynowości. Niewielu ludzi może twierdzić, że nie zna niesamowitej reputacji utalentowanego autora. Jego popularność wzrosła jeszcze bardziej w ciągu ostatnich kilku lat.
Jest to częściowo zasługą wzrostu przeróbek i kontynuacji opartych na poprzednich adaptacjach jego twórczości. Najbardziej godnym uwagi przykładem sukcesu tej nowej fali przeróbek był film „It” z 2017 roku. Pennywise z łatwością stał się jednym z najbardziej kultowych potworów z horroru od czasu miniserialu telewizyjnego z 1990 roku, w którym Tim Curry wcielił się w rolę Pennywise. Bill Skarsgård miał duże buty do wypełnienia, kiedy przyjął rolę w remake’u z 2017 roku. Mimo to występ Skarsgårda był chwalony jako przerażający, niepokojący i potencjalnie nawet bardziej niezapomniany niż bardziej kampowa wersja postaci Curry’ego.
Chociaż było kilka najważniejszych elementów tego trendu, było też kilka niewypałów, takich jak mocno krytykowany remake „Pet Sematary”, który trafił do kin w 2019 roku. Z marną oceną publiczności wynoszącą 33% na Rotten Tomatoes, ten remake dowodzi, że po prostu naklejanie na coś imienia Kinga nic nie znaczy.
To powiedziawszy, trend jeszcze nie wygasł. Rok 2023 ma tchnąć życie w kolejny klasyk Kinga dzięki „Children of the Corn”.
Nowy zwiastun napędza przerażające dzieciaki w horrorze
Jednym z tropów horroru, który tak naprawdę nigdy nie zniknął z biegiem czasu, jest to, jak dzieci często zachowują się jak zapowiedź czegoś strasznego, co ma nadejść. Czasami jest to dosłowne, jak w „Omen”, gdzie mały chłopiec, Damien, był tak naprawdę synem diabła. Innym razem jest to dziecko przywiązane do przerażającej (i zwykle opętanej) lalki lub dziecko, które widzi i doświadcza rzeczy, których dorośli nie mogą. Nic dobrego nigdy nie wynika z mieszania gatunku horroru z ideą zepsucia niewinności dzieci.
„Children of the Corn” było pierwotnie opowiadaniem Stephena Kinga z 1978 roku, które skupiało się na wakacjach pary, która przypadkowo przejechała młodego chłopca po tym, jak wbiegł na ulicę. Po uderzeniu chłopca para zabiera jego ciało do pobliskiego miasteczka Gatlin. Gdy tylko docierają na miejsce, zauważają, że z miastem dzieje się coś bardzo złego. Nie mogą nikogo znaleźć, a wszystkie wskazania społeczeństwa (takie jak ceny benzyny i zakupy) są nieaktualne. W końcu para odkrywa, że Gatlin jest rządzone przez dzieci i nikt nie może dożyć swoich 20. urodzin w mieście.
Zwiastun remake’u z 2023 roku wydaje się skupiać na wewnętrznych działaniach Gatlin. Zamiast skupiać się na ponownym opowiedzeniu oryginalnej historii, ta wersja wydaje się badać genezę upadku Gatlina na dzieci.
Wielu dorosłych jest na rąbaniu
Tam, gdzie oryginalna historia miała miejsce po powstaniu dzieci z Gatlin i skupiała się na parze nieznajomych wędrujących na terytorium dzieci, ten film wydaje się zabierać fanów z powrotem do początku. Krótka historia miała miejsce po dziecięcej rewolucji przeciwko dorosłym. W oryginalnym filmie z 1984 roku nieco zgłębiano rewolucję, kiedy Isaac Chroner, 9-letni chłopiec, prowadzi wszystkie dzieci z Gatlin na pola kukurydzy, aby przedstawić je „Temu, który idzie za rzędami”, krwiożerczemu bóstwu, które wpływa na dzieci, aby wykonywały jego polecenia.
Po tym, jak dzieciaki wymordowały wszystkich dorosłych w Gatlin i przejęły kontrolę nad miastem, czas trwania oryginalnego filmu przeskakuje o trzy lata. Opowiada o wydarzeniach z historii, w której para z zewnątrz natyka się na miasto i staje twarzą w twarz z przerażającymi dziećmi, które tam mieszkają.
Ten film skupia się na młodej dziewczynie zamiast na Izaaku. Chociaż w zwiastunie nie podano imienia dziewczyny, mówi ona o istocie w kukurydzy i o tym, jak „zaopiekował się nią, więc ona zaopiekuje się nim”. Obejmuje to zabicie wszystkich dorosłych w Gatlin, ale dziewczyna stanowczo twierdzi, że to dopiero początek. Istnieje wiele ujęć nastolatków, którzy wyglądają, jakby byli na progu dorosłości, powieszeni lub torturowani, co oznacza, że film prawdopodobnie zajmie się tym, co oznacza dorosłość w nowej wersji Gatlin.
Zwiastun pokazuje wiele scen dorosłych zamykanych w więzieniu, atakowanych i czekających na swój los. Absolutna rzeź, która ma miejsce w ciągu zaledwie kilku minut wglądu w film, wystarczy, aby udowodnić, że zło pojawia się we wszystkich rozmiarach iw każdym wieku.
Ten remake nie stroni od elementów nadprzyrodzonych
Dzieci Gatlin zostają wprowadzone do kultu istoty znanej jako „Ten, który chodzi za rzędami”. Zaczyna się od tego, że jedno dziecko (Izaak w oryginalnym filmie, młoda dziewczyna w tym remake’u) nawiązuje z nim kontakt i zostaje przekonane, by mu pomóc po zrobieniu czegoś dla dziecka. To prowadzi główne dziecko do wprowadzenia innych dzieci Gatlin do kultu czczącego tę tajemniczą istotę, która pragnie przemocy. W remake’u łatwo byłoby odejść od tego kąta. Wiele rzeczy może skłonić dzieci do robienia okropnych rzeczy.
To powiedziawszy, „Ten, który idzie” można zobaczyć wypisany krwią na niektórych ścianach w mieście. Jest to skrócona wersja nazwy podmiotu, ułatwiająca zwracanie się do niego ustnie i pisemnie. Na końcu zwiastuna znajduje się również spojrzenie na coś tajemniczego i nieziemskiego.
Na końcu zwiastuna widać dziewczynę powieszoną na polu kukurydzy. Jest jedną ze starszych członków obsady, co oznacza, że prawdopodobnie jest nastolatką na krawędzi dorosłości lub właśnie przekroczyła granicę bycia uważaną za dorosłą. Kiedy wisi tam przerażona, za jej plecami słychać warczenie, warczenie i gardłowy dźwięk. Mężczyzna krzyczy, po czym rozlegają się okropne odgłosy ataku i prawdopodobnie rozerwania na strzępy.
Zwiastun chce, żebyśmy uwierzyli, że to jest Ten, Który Chodzi.