Nagrody Emmy często mogą być dość głupim świętem telewizji, a przystanki zwykle są wyciągane na otwarcie. Tegoroczna ceremonia dla ograniczonej publiczności zdecydowała się nie patrzeć na tegorocznych nominowanych z nadprodukcją – postawiłbym pieniądze na pisarzy, którzy złożyli razem WandaVision-esque spoof – i zamiast tego poszedł z zupełnie nieoczekiwanym hołdem dla zmarłego rapera Biz Markie, który włączył prawdziwych raperów do programów telewizyjnych, a także Rita effing Wilson. To był dość dziwaczny hołd, ale też… zabawny?
Sprawdźcie uroczystości na poniższym filmie!
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez CBS (@cbstv)
Zanim ktokolwiek zdobędzie lub przegra nagrody – a nawet odlotowy wygląd Setha Rogena – odcinek zaczął się z hukiem. Albo raczej banger, z porywającą interpretacją hitu Biz Markie „Just a Friend”, z tekstem przekrzywionym, by wcielić się w świat telewizji. Cedric the Entertainer zaczął wszystko od NCIS: Los Angeles gwiazda LL Cool J przejmuje pierwszą zwrotkę. Ten koleś wie więcej niż trochę o zdobywaniu tłumów dzięki swoim umiejętnościom wokalnym, ponieważ jest raperem nagrodzonym Grammy i nominowanym do nagrody Emmy gospodarzem, a także jednym z najdłużej emitowanych seriali CBS.
Kontynuacją spuścizny LL Cool J jest przełomowa gwiazda telewizyjna Lil Dicky, znana również jako Dave (Who’s Dave?) Burd, tytularny lider FXX Dave, który w sierpniu zakończył swój bardziej szalony niż oczekiwano sezon.
A potem przyszła zawsze świetna Rita Wilson, która wcześniej popisywała się swoimi głosami w środku kwarantanny 2020 roku. Oczywiście nie było to dokładnie to samo, co oglądaliśmy w tym otwarciu. Ale to tylko sprawia, że powyższe jest jeszcze bardziej zabawne i śmieszne.
Sprawdź wszystkich tegorocznych zwycięzców Emmy i nie zapomnij śledzić wszystkiego, co trafi do jesiennego harmonogramu telewizyjnego 2021 roku.