Podczas ośmioletniego cyklu „Rodzina Soprano” zabawiała nas życiem charyzmatycznego, ale niespokojnego Tony’ego Soprano (James Gandolfini). Można jednak argumentować, że serial na zawsze zmienił telewizję. „Rodzina Soprano” otworzyła drzwi do opowiadania godzinnych opowieści o oszustach, które można znaleźć w serialach takich jak „Breaking Bad” i „Ozark”. Jak wynika z jednego z artykułów BBC America, seria pomogła przekształcić HBO w sieć, którą trzeba zobaczyć dla entuzjastycznie przyjętych przez krytyków dramatów. Nie ma nic takiego jak „Rodzina Soprano”, dlatego fani mieli pełne prawo do ekscytacji, gdy pojawił się zwiastun prequelowego filmu „The Many Saints of Newark”.
Film jest prequelem „Soprano”, w którym Dickie Moltisanti (Alessandro Nivola) jest mentorem młodego Tony’ego Soprano (Michael Gandolfini) w świecie przestępczym, gdy ten dorasta w Newark w stanie New Jersey. Twórca „The Sopranos” David Chase jest scenarzystą „The Many Saints Of Newark” wraz ze swoim partnerem pisarskim Lawrencem Konnerem. I choć trudno wyobrazić sobie kogoś innego, kto mógłby napisać nadchodzący film, był to zaskakujący projekt, którego Chase nie miał zamiaru robić. Co skłoniło go do ponownego odwiedzenia swojego przebojowego serialu „The Many Saints Of Newark”?
Chase nie robił wtedy wielu innych projektów
W rozmowie z Deadline Chase zauważył, że kiedy zdecydował się ponownie odwiedzić „Rodzina Soprano” z „The Many Saints of Newark”, nie był zaangażowany w wiele innych projektów. Jednak bezczynność nie wynika z braku prób. Scenarzysta opowiedział o wielu projektach, które próbował zrealizować po swoim debiucie filmowym „Nie znikają”. Chase powiedział, że napisał sześcioodcinkowy, sześciogodzinny serial na temat „początków Hollywood” dla HBO, ale miejsce kręcenia i pieniądze były problematyczne. Kolejny planowany projekt dla Paramount nigdy nie wystartował, ponieważ studio nie znalazło odpowiedniej aktorki. Jednak wszystko naprawdę zatrzymało się dla Chase’a po kilku problemach zdrowotnych.
„Miałem wiele pomysłów, nadal robiłem różne rzeczy, ale to się skończyło, gdy moja żona zachorowała” – powiedział. „Potem miałem atak serca, więc po prostu nic nie robiłem”.
Chociaż Chase powiedział w wywiadzie dla Deadline, że pomysł na prequelową historię osadzoną w Newark narodził się w drugim roku „Rodziny Soprano”, początkowo nie miał ochoty wracać do tego pomysłu ani rozszerzać uniwersum „Soprano”. Ale z powodu przerwy w projektach i konsekwentnej zachęty ze strony producenta Toby’ego Emmericha i jego partnera, scenarzysty Lawrence’a Konnera, Chase zdecydował, że nadszedł właściwy czas na zrobienie filmu.