Kariera aktorska Jima Carreya trwa 40 lat i obejmuje mnóstwo klasycznych filmów. Od „Ace Ventura” przez „The Mask” do „The Truman Show” komik ma CV pełne szanowanych hitów. Obecnie kontynuuje swoją pracę poprzez różne role, w szczególności dr Robotnika w filmie „Sonic the Hedgehog” i jego nadchodzącej kontynuacji. Jednak konsekwentnie pracuje także w telewizji, występując w „Kidding” w latach 2018-2020, a także w „Saturday Night Live” (przez IMDb), aby od czasu do czasu przedstawiać prezydenta Joe Bidena.
W obecnej sytuacji sukces Carreya uczynił go jednym z najbogatszych ludzi w Hollywood. Według szacunków The Richest jest 38. najbogatszym aktorem wszechczasów, z majątkiem 150 milionów dolarów. Komik przewyższa niektóre z najbardziej znanych nazwisk w Hollywood, takie jak Robert De Niro i Al Pacino, pod względem wartości netto. Dziesiątki projektów przyczyniły się do bogactwa Carreya, ale co może cię zaskoczyć, to rola, która przyniosła mu najwięcej pieniędzy ze wszystkich.
Yes Man to najbardziej dochodowy film Jima Carreya
Film z 2008 roku „Yes Man” może nie być najbardziej udanym filmem Jima Carreya pod względem odbioru, ponieważ ma tylko 46% na Rotten Tomatoes ze względu na jego przewidywalny charakter. Jest to jednak jego najbardziej dochodowe przedsięwzięcie. W rzeczywistości pieniądze, które zarobił na tym występie, są jedną z najlepiej opłacanych ról filmowych wszechczasów, według Insidera. Jednak jeszcze bardziej imponująca jest umowa, którą Carrey zawarł, aby zarobić te pieniądze.
Według Forbesa Carrey zwrócił swoją początkową pensję za film w zamian za współwłasność. Po tym, jak film zarobił 230 milionów dolarów na całym świecie, zarobki Carreya wyniosły aż 30 milionów dolarów. To jedna piąta jego całkowitej wartości netto obliczonej przez Najbogatszego. Jest to 20. najwyższa wypłata, jaką kiedykolwiek zarobił aktor za pojedynczą rolę filmową. Jako jeden z najlepiej opłacanych aktorów wszechczasów, prawie zastanawiasz się, dlaczego Carrey w ogóle nadal gra.