Telewizja
Zacznij siodłać swojego najlepszego konia w żałobie i zbierać kłaczki od niedzielnych fanów „Yellowstone” Stetsona — rodzina Dutton w końcu spotkała wroga, którego nie mogą pokonać, bez względu na to, jak bardzo by się starali. Taylor Sheridan zaplanował już zakończenie serialu wiele lat temu i nadszedł czas, aby te plany urzeczywistnić. „Yellowstone” kończy się wraz z piątym sezonem, co oznacza, że listopad będzie bez wątpienia dramatycznym zakończeniem tego pokolenia Dutton, według Variety.
Cóż, przynajmniej ten konkretny program o tym pokoleniu Dutton. W końcu sprawy nie są tak straszne, jak mogłoby się wydawać. Chociaż koniec flagowego serialu z serii „Yellowstone” jest rzeczywiście bliski, historia Duttons pojawiła się już w wielu spin-offach i wygląda na to, że w drodze jest całkiem nowy -daleka przyszłość. W rzeczywistości możesz po prostu złapać pierwsze odcinki nowo ogłoszonej kontynuacji serii niemal natychmiast po zakończeniu oryginalnego „Yellowstone”.
Główny program może się skończyć, ale Yellowstone będzie żyło dalej
Nowo ogłoszona seria jest projektem bardzo cichym, ale co ważne, jest specjalnie nazywana serią kontynuacji. W związku z tym najwyraźniej nie jest to jeden z kilku już ogłoszonych spin-offów, ale wydaje się być zupełnie nową współczesną rzeczą. Chociaż intrygujące szepty branżowe dotyczące niejakiego Matthew McConaugheya jako potencjalnego szefa spin-offu „Yellowstone” pojawiały się już wcześniej, w tej chwili nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać, aż ścisła atmosfera wokół tego nowego projektu Taylora Sheridana otworzy się na tyle, by zapewnić zajrzeć do środka — co może nastąpić dość szybko, biorąc pod uwagę, że serial ma mieć premierę w grudniu.
Chociaż wiadomość o tym, że sam „Yellowstone” dobiega końca, jest bez wątpienia smutna dla wielu fanów, którzy życzyli sobie, aby współcześni Duttonowie kłócili się wiecznie, fakt, że serial zakończy się u szczytu popularności i że Sheridan ma jasna wizja zakończenia sprawia, że serial ma całkiem spore szanse, by zostać zapamiętanym jako jeden z najlepszych wszechczasów. Poza tym nie ma końca kontynuacji i spin-offów „Yellowstone”, które chcielibyśmy zobaczyć w następnej kolejności, a ten nowy projekt może być tylko jednym z nich. Kto wie? Może Sheridan po prostu zamyka książkę na temat jednego współczesnego neozachodniego klasyka, aby nieco zmienić punkt widzenia i kontynuować dramat z innej perspektywy.