Członkowie obsady „Pawn Stars” nie są obcy w radzeniu sobie z pamiątkami po superbohaterach. Kiedy sprzedawca James wszedł do Gold & Silver Lombard Shop z nadrukiem superbohatera na sprzedaż, jak widać w odcinku „Gilded Pawn Age” sezonu 14, miało sens, że on i Chumlee wdali się w dyskusję na temat tego, który superbohater jest bardziej bohaterski. . Czy to nie jest to, co robią fani tych postaci?
Druk przedstawiał Supermana i Batmana, co wywołało natychmiastową debatę. James oświadczył, że jego ulubionym superbohaterem jest Batman. Chumlee zauważył, że cała jego moc pochodzi bezpośrednio z jego fortuny. „Wszystko, co musisz zrobić, to zabrać mu pieniądze, a on nie jest już Batmanem” – powiedział.
Powiedziawszy to, James zaoferował, że może być w stanie uzyskać doskonałą formę, a może nawet stać się superbohaterem – gdyby tylko mogli zebrać dużą ilość kapitału. Chumlee był sceptyczny. „Nie chcę cię urazić, ale prawdopodobnie łatwiej byłoby ci zarobić kilka miliardów dolarów niż w kształcie Batmana” – powiedział.
Ale dość głupoty. James miał odbitkę do sprzedania i miał nadzieję, że dostanie za nią spory kawałek reszty.
Ten nadruk jest legendarny
To nie był zwykły plakat, przedmiotem, który James przyniósł do sklepu, był wydruk giclee „Legendary Heroes”. Jak to opisał, jest to „wysokiej klasy litografia autorstwa dwóch najpopularniejszych amerykańskich artystów komiksowych, Alexa Rossa i Jima Lee”.
Ross i Lee rozpoczęli karierę w Marvelu. Droga Rossa sprawiła, że zaangażował się w głośne projekty, w tym obchody 60-lecia Supermana, Batmana, Kapitana Marvela i Wonder Woman. Lee stworzył własną firmę WildStorm Productions w 1992 roku. Sześć lat później DC Comics ją kupiło, a Lee dołączył do zespołu DC. Chumlee zdecydowanie polubił druk i był pod wrażeniem jego historii. „To bardzo fajny człowiek” – powiedział. „Dwóch bardzo kultowych artystów. Jim Lee napisałby to ołówkiem, a Alex Ross namalowałby to”.
Superbohaterowie inspirują legiony superfanów, a to był zdecydowanie rodzaj przedmiotu, który wzbudziłby wrzask kolekcjonerów. Ale ile tak naprawdę jest warte takie dzieło sztuki? James powiedział Chumlee, że chce za to 1500 dolarów. Teraz umowa miała się urzeczywistnić.
Uszkodzenia obniżają cenę
Po zbadaniu Chumlee stwierdził, że odcisk nie był w doskonałym stanie. Miał dużo pęknięć, które wskazywały na uszkodzenia spowodowane wodą lub słońcem. To musiało być rozczarowujące dla Jamesa, ale Chumlee zapewnił go, że to nie znaczy, że odcisk nie będzie wart przyzwoitej ceny. Próbując podnieść tę liczbę, James wskazał, że odcisk jest numerem 69 z zaledwie 100, które zostały wykonane. Jego rzadki status musiał coś znaczyć, prawda? Ale Chumlee był skupiony na szkodzie. „To dość znaczące” – powiedział.
To było jego otwarcie, aby rozpocząć transakcję nisko. Chumlee zaoferował Jamesowi zaledwie 500 dolarów, czyli jedną trzecią jego ceny wywoławczej. James wyglądał na przybitego i powiedział, że weźmie 1000 dolarów. Chumlee chciał odcisk, ale nie chciał iść tak wysoko. W tym momencie żaden z nich nie wyglądał na szczęśliwego.
Wreszcie Chumlee zaoferował 700 dolarów. Kiedy James skontrował z 800 $, prawdopodobnie chodziło bardziej o zachowanie twarzy niż o zarobienie dodatkowych stu dolców. Ale Chumlee wciąż na to nie chciał. „Chcemy, aby to było lakierowane i chcieliśmy mieć szkło o jakości muzealnej, aby zapobiec dalszym uszkodzeniom” – zauważył. „Myślę, że 750 dolarów to maksymalna kwota, jaką mogę za to zapłacić”.
Napis wisiał na ścianie i James widział, że cena nie wzrośnie. Z lżejszym tonem w głosie i małym uśmiechem wkradającym się, uścisnął dłoń Chumlee i zgodził się na sprzedaż. Być może ten sprzedawca przez cały czas wiedział, że dobrze poradzi sobie z transakcją dokładnie taką, jaką dostał.