Marvel Cinematic Universe staje się coraz większy dzięki pokazom aktorskim na żywo w Disney+ — spójrz tylko, jak „WandaVision” i „Loki” bawią się mistycznymi siłami i samym wieloświatem. Ale Marvel Studios przygotowuje się również do wprowadzenia zupełnie nowych bohaterów do MCU dzięki programom takim jak „Moon Knight”, „Ms. Marvel” i „She-Hulk”. Ta ostatnia podąży za gwiazdą „Orphan Black” Tatianą Maslany jako Jennifer Walters, która (w komiksie) otrzymuje transfuzję krwi od swojego kuzyna Bruce’a Bannera i otrzymuje podobne wzmocnione gamma moce.
Potwierdzono już, że Mark Ruffalo pojawia się w projekcie jako Dr. Banner/the Hulk, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak MCU dostosowuje komiksowe pochodzenie Jennifer. Walters jest również prawnikiem i często równoważy swoje superbohaterstwo z codzienną pracą. Kevin Feige powiedział wcześniej magazynowi Emmy, że projekt jest „półgodzinną komedią prawną” i jest czymś, czego Marvel Studios „nigdy wcześniej nie robiło”, co już jest dobrym znakiem.
Wystarczy spojrzeć na idiosynkratyczne podejście do Scarlet Witch (Elizabeth Olsen) i Vision (Paul Bettany) w „WandaVision” – to była gra, która opłaciła się na korzyść studia, ponieważ serial niedawno zdobył pierwsze nagrody Emmy dla Marvela. Do Maslany’ego i Ruffalo dołączy kolejna gwiazda, której nie widziano w MCU od 2008 roku: Tim Roth. Zgadza się, wrócił Emil Blonsky/Abomination. Olbrzymi, potężny potwór na krótko pojawia się w „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”, a Roth zapewnił wokal dla postaci (poprzez IMDb).
Ale aktor niedawno otworzył się na temat „She-Hulk” i tego, jak to jest wrócić, by ponownie zagrać w Abomination.
Tim Roth miał trudności na początku
Wiadomość, że Tim Roth powraca do gry w Abomination, dotarła w grudniu 2020 roku i wprawiła fanów w szał. Kiedy aktor grał Emila Blonsky’ego w „The Incredible Hulk” z 2008 roku, występował przeciwko wersji Bruce’a Bannera Edwarda Nortona – więc będzie ciekawie zobaczyć, czy i jak serial w ogóle sobie z tym poradzi. Ale kiedy rozmawiał z The Hollywood Reporter o swoich nadchodzących projektach, Roth wspomniał o swojej pracy z Marvelem, mówiąc: „Zrobiłem „The Incredible Hulk” lata temu, tylko dlatego, że myślałem, że moje dzieci będą z tego powodu zakłopotane”.
Następnie powiedział: „Zrobiłem to dla nich i naprawdę mi się podobało”. To ma sens, dlaczego chce wrócić, aby ponownie zagrać tę postać. Wyjaśnił: „Więc kiedy przyszli do mnie i powiedzieli:” Dostosowujemy rzecz She-Hulk. Czy możesz wrócić jako ta postać? Byłem jak, na pewno.”
Wygląda jednak na to, że doświadczenie było trochę inne niż wtedy, gdy Roth po raz pierwszy zagrał w Abomination, jak zauważył: „Byłem jednak bardzo zaskoczony, ponieważ na początku było to trudne”. Wygląda na to, że gwiazda potrzebowała minuty, aby wrócić do nurtu motion capture, a nie typowego występu. Ale powiedział, że pomogło mu oglądanie jego partnera, Ruffalo, mówiąc: „Dopiero kiedy Mark Ruffalo wszedł, aby nakręcić swoje rzeczy, powiedziałem:” Och, tak to robisz! Z poczuciem humoru!”
Ciekawie będzie zobaczyć, czy film przekształci Blonsky’ego z Abominacji z powrotem w ludzką postać w dowolnym momencie, gdy „She-Hulk” w końcu pojawi się na Disney+.