Tim Davie, dyrektor generalny BBC, powiedział, że nadawca potrzebuje „naprawdę poważnego dialogu z rządem” w kontekście zastąpienia przez Nadine Dorries Olivera Dowdena na stanowisku nowego brytyjskiego sekretarza kultury.
Dorries był w przeszłości zagorzałym krytykiem BBC. W 2018 roku napisała na Twitterze, że nadawca był „stronniczą lewicową organizacją, która poważnie zawodzi w swojej politycznej reprezentacji, odgórnie”, a w 2014 roku napisała bloga, w którym opisała opłatę licencyjną jako „podatek od własności telewizja” i „koncepcja kompletnie przestarzała”.
Poseł zostanie teraz oskarżony o uzgodnienie następnej umowy licencyjnej z BBC, ale Davie pozostał optymistyczny, gdy zapytano go, jak się czuje w związku z perspektywą, chociaż zauważył, że jego organizacja skontaktowała się wczoraj z rządem, aby rozpocząć dialog, a nie inna droga naokoło.
„Nie rozpraszałbym się tym zbytnio [Dorries’ past comments]. W rządzie jest kilku dobrych ludzi i będziemy prowadzić konstruktywne rozmowy… będziemy prowadzić odpowiedni dialog wokół BBC” – powiedział Davie podczas dzisiejszej konwencji RTS. „Zawsze będzie trochę teatru wokół dynamiki spotkań”.
Oglądaj w terminie
Jeśli chodzi o nominacje, Davie zwróciła się do niedawnego zatrudnienia Jess Brammar na wysokim stanowisku w BBC News, pomimo kontrowersji w niektórych kręgach związanych z jej ostatnimi tweetami na temat rządu.
„Moje oczekiwania wobec każdego, kto dołącza do naszej organizacji, to pozostawienie swojej polityki za drzwiami. To dość niebezpieczne [to not hire people based on political opinions]. Myślę, że Jess jest świetnym pracownikiem” – powiedział Davie. „Prowadzimy całkowicie otwarty proces. Znajdujemy się na niebezpiecznym terenie, jeśli poprzednie poglądy polityczne, tweety wykluczają cię z niektórych prac. Nie chcę być w sytuacji, w której nie jesteśmy w stanie zatrudnić najlepszych ludzi. Kiedy przychodzisz do BBC, zostawiasz to za sobą i absolutnie zapewniasz bezstronną relację”.
Davie nie byłby zainteresowany tym, czy Andrew Neil może być przyszłym spotkaniem po kulminacji niefortunnego występu nadawcy w GB News. Neil ma pojawić się w BBC Czas pytań tego wieczoru. „Nie rozmawiałem z nim od czasu jego przygód… Jest wybitnym talentem, jestem pewien, że dostanie dobry koncert, zobaczymy, gdzie skończy” – powiedział BBC DG.
Poproszony o skomentowanie nowego wymogu „brytyjskiego”, który rząd Wielkiej Brytanii wprowadza wobec nadawców publicznych, Davie powiedział, że „do tego się rozgrzał”.
„Powinniśmy skupić się na tym, co robimy inaczej i gdzie możemy to zrobić lepiej” – powiedział o Wielkiej Brytanii. „Chcemy globalnych pomysłów, ale najlepsze pomysły są lokalne, są skoncentrowane w miejscu, mają tę integralność. Zagrożenie dla nas polega na tym, że kulturowo nie chłoniemy tych pomysłów, nie znajdujemy najlepszych talentów, nie pozyskujemy tych ludzi”.
DG BBC nazwała porównania między organizacją a nadawcami komercyjnymi, takimi jak Sky i Netflix, „leniwymi”. Zapytany o to, czy jego organizacja może konkurować z tymi głęboko zamożnymi konkurentami (przewiduje się, że trzej najlepsi streamerzy wydadzą 200 miliardów dolarów na treści tylko do 2030 r.), Davie powiedział, że BBC ma „wystarczającą skalę, aby konkurować, jeśli dokonamy właściwych wyborów” i dodał, że nie bycie zakładnikiem koncernów handlowych jest zaletą. „Możemy zdecydować się na robienie rzeczy, które są nieekonomiczne, ponieważ stanowią wartość publiczną” – skomentował.
Davie nadzorował znaczące zamieszanie w BBC, które w ciągu pierwszego roku pracy obejmuje około 1200 miejsc pracy. „Czuję, że musimy wprowadzać zmiany” – potwierdził, dodając, że będzie kontynuował reformowanie organizacji, umieszczając kulturę i inkluzywność na szczycie swojej listy.
Davie został również poproszony o odpowiedź na uwagi zgłoszone przez prezesa BBC Richarda Sharpa na wczorajszej konwencji RTS, a mianowicie, że Sharp nie wierzył, że BBC zostanie wynaleziona dzisiaj, a potencjalna prywatyzacja Channel 4 była „trochą kwestią lokalną”.
Davie w dużej mierze unikał pierwszego pytania, żartując, że musi zgodzić się ze swoim prezesem, ale powiedział, że uważa, iż komentarze Sharpa na kanale 4 zostały „nieco błędnie zinterpretowane”.
„Nikt nie mówi, że nie ma potrzeby zmiany [Channel 4]. Musisz się zreformować” – skomentował. „Stanowisko BBC jest bardzo jasne – nie mamy stanowiska w sprawie struktury właścicielskiej C4. To, na czym nam zależy, to cuda ekologii PSB, to cudowna rzecz, bawimy się tym na własne ryzyko.”