Skip to content

Tim Burton zwraca się do „surrealistycznej” brytyjskiej polityki; „Sok z żuka 2” i dlaczego „Dumbo” prawdopodobnie będzie jego ostatnim filmem z Disneyem – Lumière Festival Tim Burton Jamboree kontynuuje

22 de październik de 2022
GettyImages 1435440834

Tim Burton, długoletni mieszkaniec Londynu, żartował, że obecny chaos polityczny w Wielkiej Brytanii może skłonić go do opuszczenia kraju.

Amerykański filmowiec przemawiał w sobotę na konferencji prasowej na Festiwalu Lumière w Lyonie, gdzie w piątek wieczorem otrzymał prestiżową nagrodę Prix Lumière przed szalenie entuzjastyczną publicznością.

Mówiąc o swoim filmie z 1996 roku Mars atakuje!Burton wyjaśnił, że film zrodził się z jego zakłopotania co do tego, co działo się w Stanach Zjednoczonych na początku lat 90-tych.

„To był dziwny okres w moim życiu, w którym byłem wtedy bardzo zdezorientowany co do Ameryki. Wydawało się bardzo sprzeczne, co było prawdziwe, a co nie było prawdziwe” – powiedział. „To był mój sposób na odkrywanie tego i radzenie sobie z nim, patrząc na dziwactwa i sprzeczności rzeczy w przebraniu katastrofalnego filmu science fiction”.

Ta rewelacja wywołała kolejne pytanie, czy zawirowania polityczne w jego przybranej ojczyźnie w Wielkiej Brytanii mogą również zainspirować podobny film.

„To może mnie zainspirować do odejścia” – zażartował.

„Oczywiście to szaleństwo. Ciągle myślisz, że widziałeś to wszystko, prawda, i po prostu staje się to coraz bardziej surrealistyczne i surrealistyczne.

Burton mówił po kolejnym chaotycznym tygodniu w polityce Wielkiej Brytanii, w którym Liz Truss ustąpiła ze stanowiska premiera, po chaotycznych sześciu tygodniach u władzy, które pozostawiły gospodarkę kraju w strzępach.

Burton zasugerował, że gdyby spróbował nakręcić film o sytuacji politycznej w Wielkiej Brytanii, „nikt by w to nie uwierzył”.

Reżyser powiedział, że uczestnictwo w Lumière Festival i piątkowa ceremonia wręczenia honorowych nagród ożywiło jego związek z kinem po okresie, w którym miał wątpliwości co do przyszłości tego medium.

„Tak naprawdę nie oglądam moich filmów. Dziwnie było oglądać klipy. Stałem się dość emocjonalny. Wydaje się, że każdy film, który robisz, jest częścią twojego życia, jest bardzo głęboki i znaczący, więc to tak, jakby patrzeć, jak twoje życie migocze przed oczami – dlatego porównałem go do pogrzebu w sposób, w piękny sposób, który uchwycił chwile Twoje życie.”

„Jak powiedziałem Thierry’emu, dodaje mi to energii. Dlatego ten festiwal jest taki świetny, bo to tylko kino, a nie biznes, nagrody czy cokolwiek innego – dodał. „Wszyscy dyrektorzy studia powinni być zmuszeni do przyjścia tutaj, aby ich ożywić, aby wiedzieć, dlaczego w ogóle chcieli robić filmy. To powinno być częścią ich pracy”.

Burton powiedział, że nie ma obecnie żadnych projektów filmowych w podróży, ujawniając, że wróci, aby ukończyć swój nadchodzący Netflix Rodzina Addamsów spin-off w środę po jego podróży do Lumière.

Filmowiec opowiedział także o swoim długim związku z Disneyem, gdzie rozpoczął karierę jako młody animator.

Zasugerował, że choć okazjonalne, nieuchwytne indywidualne projekty mogą znaleźć miejsce w studiu, teraz skupia się ono głównie na markach Marvel, Pixar i Stars Wars.

„Trzeba być bardzo ujednolicone, bardzo skonsolidowane. Jest mniej miejsca na różne rodzaje rzeczy”, powiedział, dodając, że jest mało prawdopodobne, by kiedykolwiek zrobił film Marvela. „Mogę radzić sobie tylko z jednym wszechświatem, nie mogę poradzić sobie z wieloma wszechświatami”.

Burton powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby wrócił do pracy z Disneyem w najbliższym czasie po swoich doświadczeniach związanych z ponownym uruchomieniem gry na żywo w 2019 roku Dumbo.

„Moja historia jest taka, że ​​tam zacząłem. W ciągu mojej kariery byłem tam zatrudniany i zwalniany kilka razy. Rzecz o Dumbo, to dlatego myślę, że moje dni z Disneyem się skończyły, zdałem sobie sprawę, że jestem Dumbo, że pracowałem w tym okropnym wielkim cyrku i musiałem uciec. Ten film jest na pewnym poziomie dość autobiograficzny” – powiedział.

Twórca filmu zasugerował jednak, że nigdy nie rozważał podążania ścieżką niezależnej produkcji, pracując tylko ze studiami przez całą swoją karierę.

„To jest ta rzecz. Film niezależny, nie wiem. Pracowałem tylko ze studiami, więc nigdy tak naprawdę nie rozumiałem, czym jest film niezależny” – powiedział.

Na piątkowym kursie mistrzowskim Burton zasugerował, że nie planuje angażować się w ponowne uruchomienie swojego kultowego klasyka z 1988 roku. Sok z żuka. Plan B potwierdził do ostatecznego terminu w lutym, że się rozwija Sok z żuka 2.

Burton wycofał się z tego w sobotę po tym, jak został zapytany o wyjaśnienie, czy będzie zaangażowany, czy nie, mówiąc „nic nie jest wykluczone”.

„Wiem tylko, czy robię film, kiedy faktycznie jestem na planie. Staram się wrócić do korzeni wszystkiego. Wyrasta z nasiona, a potem rośnie, a nie z tych stwierdzeń”, powiedział „Pracuję nad pomysłami i rzeczami, ale to wszystko jest bardzo wczesne. Ustalimy, jak to będzie. Jak to za brak odpowiedzi?

Czy ten post był pomocny?