Spośród wszystkich ogromnych i odnoszących sukcesy serii, którymi HBO chwali się przez lata, jedną z ich największych i najpopularniejszych jest „Gra o tron”. Mroczna seria fantasy z umysłu autora George’a RR Martina czerpie z ohydnych okrucieństw prawdziwych rodzin szlacheckich i królewskich dynastii, ale dodaje tylko tyle własnej specjalnej przyprawy, aby uczynić ją wyjątkową (za pośrednictwem BBC).
Czasami ta przyprawa jest czymś małym, jak tu i ówdzie zmieniony detal, a innym razem jest to coś bardziej oczywistego, jak, powiedzmy, horda lodowych zombie lub trio ziejących ogniem smoków. Mimo to, nawet wśród często ekstrawaganckich wątków fabularnych i sekwencji bitewnych „Gry o tron”, fani zawsze wracali, aby dowiedzieć się, co stanie się z ukochanymi postaciami, takimi jak Arya Stark (Maisie Williams) czy Daenerys Targaryen (Emilia Clarke).
Inną popularną postacią we wszystkich ośmiu sezonach serii fantasy jest Jon Snow (Kit Harington). Słabszy drań zdobył przez lata lojalność legionów fanów swoim honorowym usposobieniem i niezachwianym kompasem moralnym. Ale podczas gdy Jon był więcej niż zdolnym wojownikiem na ekranie, aktor stojący za postacią posunął się trochę za daleko, przypadkowo uderzając jedną ze swoich gwiazd podczas sceny walki.
Harington przypadkowo uderzył Iwana Rheona podczas kluczowej bitwy w sezonie 6
Iwan Rheon, który wcielił się w nemezis Jona Snowa, Ramsaya Boltona, w „Grze o tron” może nie mieć tak znakomitej opinii, jak fani o Kit Harington po choreografii podczas ostatniej sceny walki w sezonie 6, odcinek 9 („Bitwa bękartów”). „Bitwa bękartów była nie lada epizodem do sfilmowania” – powiedział Harington dla Men’s Journal. „Zabawnym momentem było to, że uderzyłem Iwana w twarz. Pod koniec tej bitwy, kiedy mam go uderzyć i leżeć w nim, raz przypadkowo się połączyłem”.
Chociaż Harington wydawał się przepraszać, gdy opowiadał tę historię, nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Mimo to musiał czuć się przynajmniej trochę źle z powodu tego pomieszania, gdy przypomniał sobie, że po skończeniu zdjęć kupił swojemu koledze aktorowi drinka. „Kupiłem mu potem piwo, żeby to zrekompensować”, powiedział Harington.
Cóż, to naturalne, że w serialu z tak wieloma dynamicznymi scenami walki, jak „Gra o tron” chwali się sporadycznym błędem. Na plus, Rheon może przynajmniej podziękować Siódemce, że nie utknął „z ostrym końcem”, jak ujęła to Arya Stark.