Kid Mero, inaczej znany jako Joel Martinez, zwrócił się do końca Desus i Merodeklarując, że para od ponad roku chce realizować odrębne interesy.
Pojawia się po tym, jak rozstał się ze swoim nocnym partnerem Desusem Nice, znanym również jako Daniel Baker, i zakończył ich serię Showtime.
Pojawiły się doniesienia, że para rozdzieliła się w kwestiach związanych z ich menedżerem Victorem Lopezem i jego zaangażowaniem w serię Showtime.
Mero mówi, że ruch był w toku od jakiegoś czasu i podpisali odrębne ogólne umowy, aby umożliwić im pracę nad własnymi projektami. Nie sprecyzował jednak, z kim były wszystkie umowy.
Mówiąc na Podstawowy! podcast, prowadzony przez byłego dyrektora MTV Douga Herzoga, powiedział: „Desus i ja dyskutowaliśmy o realizacji odrębnych interesów na ponad rok przed zakończeniem programu i ta rozmowa umocniła nas w podpisaniu ogólnych umów, które uznawały naszą intencję działania niezależnie od nawzajem. Już w czerwcu ubiegłego roku oboje planowaliśmy lub chcieliśmy dołączyć do istniejących projektów jako osoby indywidualne. To nie tak, że zrywam przez telefon z moją dziewczyną. To była strategia, na którą wszyscy się zgodziliśmy”.
Powiedział, że nie byłoby to samo, gdyby wymusić partnerstwo „które dobiega naturalnego końca”.
Przyznał, że była to trudna decyzja, a zamiarem było pójście własnymi drogami w sposób „wspierający”.
„Pod koniec dnia, kiedy wszystko się kończy, musisz rozpoznać, że się kończy, a nie supermax Patricka Ewinga, gdy ma dwa [knee pads] a jego kariera dobiega końca” – dodał.
Mero wystąpił w komediowym filmie Netflixa Oza Rodrigueza Wampiry kontra Bronx i pojawił się w filmie dokumentalnym ESPN Derek Jeter Kapitan, powiedział, że planuje skupić się na pisaniu. „Zacząłem pisać tak [I want to] zagłębić się w to o wiele więcej, w funkcje, seriale, książki, chcę się w to wszystko zagłębić” – powiedział.
Podczas podcastu mówił o roli Lopeza w swojej karierze, która przeszła od pisania recenzji muzycznych dla Vice’s Noisey do pracy w Complex, rozpoczęcia podcastu z Desusem i występowania w MTV Kod faceta przed uzyskaniem własnych występów Viceland i Showtime.
Dodał, że wspierała go także jego rodzina. „Dlatego moje stopy są mocno osadzone na ziemi, otaczam się dobrymi ludźmi i nie daję się wciągnąć w ten wir branży, to jest bardzo ważne, jeśli chcesz mieć długowieczność w rozrywce” – dodał.