Anulowanie „Westworld” było tylko jednym ruchem w szaleństwie cięcia kosztów Davida Zaslava w HBO, ale niejednoznaczne zakończenie pozostawiło widzów ze zbyt wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Niekończące się zwroty akcji i wiele linii czasowych serialu w końcu połączyły się w pokręconą kłębek włóczki tuż obok miejsca, w którym się zaczęły, ze znajomą muzyką intro w parku graną przez Caleba Nicholsa (Aaron Paul) i Maeve Millay (Thandiwe Newton) z powitalnego pociągu i do ustawienie, które było dość bliską podróbką oryginalnego parku.
To zapętlone zakończenie jest prawdopodobnie po prostu wygodnym wyjściem dla twórców Lisy Joy i Jonathana Nolana, którzy prawdopodobnie spodziewali się odwołania serialu w świetle szaleństwa Zaslava i budżetu wielkości Hoover Dam. Ale biorąc pod uwagę splątaną sieć, którą utkali przez całą serię, Joy i Nolan bez wątpienia mieli bardziej wyrafinowany plan zakończenia „Westworld” i chociaż nigdy nie dowiemy się, co dokładnie mieli na myśli jako ostateczny los Dolores Abernathy (Evan Rachel Wood), Williamem/Człowiekiem w czerni (Ed Harris) i spółką, konfiguracja stworzona przez cały sezon 4 zasługuje na bardziej satysfakcjonujące zakończenie niż „wracamy do początku”.
Wybierzcie więc swój czarny lub biały kapelusz i dołączcie do nas, gdy jedziemy do parku po raz ostatni, aby zobaczyć dokładnie, jak mogłoby – i powinno – wyglądać satysfakcjonujące zakończenie „Westworld”.
Rujnowanie Williama stało się przedmiotem zainteresowania Westworld w późniejszych sezonach
Zapętlony wątek fabularny „Westworld” zaczyna się od puszki toczącej się po zakurzonej drodze, gdzie niewinny młody William (Jimmi Simpson) zbiera ją i oferuje z powrotem Dolores, a ostatecznie serial ostatecznie ewoluuje od jego bezowocnego i krwiożerczego „romantycznego” pościg za Dolores, aż po jego bezowocne i krwiożercze dążenie do zemsty zarówno na gospodarzach parku, jak i na świecie zewnętrznym. Bez empatii i współczucia bezwzględnie dąży do bogactwa w prawdziwym świecie, jednocześnie bezskutecznie szukając centrum labiryntu w parku.
Po drodze zraża do siebie własną córkę Emily (Katja Herbers), która również pada ofiarą syreniego śpiewu w parku i umiera na wpół przypadkowo z ręki swojego zrujnowanego ojca. Ale serial zaczął się od historii Williama i Dolores, w której Charlotte Hale (Tessa Thompson) i Maeve przejęły później stery, próbując urzeczywistnić swoje wizje dotyczące parku i świata zewnętrznego.
Jeśli mamy wymienić zwycięzcę i przegranego w serii, jak się skończyła, wyraźnie przegranym jest William, który stracił rodzinę i zabił się tak wiele razy, że nawet on już nie wie, kim jest. Seria ostatecznie stała się o pogrążeniu Williama w szaleństwie w reakcji na to, że nie udało mu się zdobyć Dolores urokiem lub przemocą, a toksyczna droga, którą ostatecznie podróżuje, ostatecznie kosztuje również życie jego żony i córki.
Westworld zrobił najmniej ze swoich najciekawszych postaci
Dwoma postaciami najbardziej brudnymi przez niewykorzystany potencjał opowiadania historii byli bez wątpienia Ash (Lena Waithe) i Giggles (Marshawn Lynch), którzy obaj użyczyli bardzo potrzebnego lekceważącego uroku meandrującemu niewypałowi, jakim był sezon 3. Jeśli „Westworld” dostał sezon 5, byłoby o wiele przyjemniej, gdyby Ash i Giggles zostali przywróceni i mieli więcej czasu na ekranie. Jedną z fatalnych wad „Westworld” była nietrwałość śmierci, ale mogłoby to działać na korzyść serialu, gdyby HBO uznało za stosowne dać zielone światło jeszcze jeden sezon.
Lista aktorów, którzy nie byli w pełni wykorzystani w „Westworld”, jest długa i znakomita, w tym Aaron Paul, któremu z jakiegoś zaskakującego powodu polecono wykrztusić prawie każdą ze swoich kwestii przez bolesny grymas, oraz Aurora Perrineau, której postać nie miała własnej tożsamości jako osoby dorosłej poza „członkiem ruchu oporu numer 2” i była znacząca głównie jako kamień węgielny Caleba. Zespół rebeliantów mógłby również otrzymać większy udział w historii w piątym sezonie „Westworld”, być może łącząc się ze zmartwychwstałym Calebem lub niektórymi z jego kohort.
Bernard i Ford zasłużyli na ponowne połączenie sił
Gdyby każdą istotę ludzką można było wydestylować do kodu i przechowywać gdzieś na serwerze, reinkarnacja byłaby tak prosta, jak wydrukowanie nowego ciała i nadanie mu świeżej kuli mózgowej. To pozostawia miejsce na powrót Caleba – o którym już wiemy, że jego dane były wielokrotnie przechwytywane i replikowane – wraz z Teddym, Dolores, Maeve i Williamem. Jedną z możliwości byłoby wskrzeszenie przez Bernarda młodego Williama i danie mu szansy na odkupienie się poprzez ponowne przeżycie życia, z mniejszym skupieniem się na brutalnych rozkoszach, które doprowadziły do jego wielu brutalnych końców.
William w białym kapeluszu z pewnością tworzy zupełnie inny program niż to, czym ostatecznie stał się „Westworld”, zanim został tak bezceremonialnie zlikwidowany przez garnitury skupione na bilansie w Warner Discovery. Popchnięcie postaci w tym kierunku dałoby scenarzystom serialu szansę poprowadzenia „Westworld” do miejsca, w którym ludzie i gospodarze znajdują sposób na współistnienie, a obie strony wdrażają wnioski wyciągnięte z poprzednich interakcji. Jeśli scenarzyści i showrunnerzy naprawdę chcieli zamknąć pętlę, powinni wrócić do twórców parku i skupić zakończenie na dr Robercie Fordzie (Anthony Hopkins) i Bernardzie.
Sugestia poczyniona w sezonie 1, że wdrożenie marzeń przez Forda było tym, co wytrąciło Dolores i Maeve z ich programów i zapoczątkowało krwawą rewolucję gospodarzy, nigdy nie było kontynuowane, a Hopkins był na czele i w centrum sezonu 1, ale później był wyraźnie nieobecny.
Obsada Westworld zdobyła status legendy
Zderzające się wizje Forda i Bernarda dotyczące parku mogą również zapewnić sposób na zakończenie „Westworld” z satysfakcjonującym hukiem – być może pojedynek między dwoma twórcami, w których wizjonerski geniusz Forda zmierzy się z wieloletnim doświadczeniem Bernarda w radzeniu sobie z tym, co zamanifestowała ta wizja. Być może mogliby współpracować, tworząc świat, w którym ludzie mogliby być sojusznikami, a nie wrogami, chociaż może to wymagać zmiany oczywistego przesłania „Westworld”, że ludzie są krwiożerczymi, nieodwracalnymi potworami, które zrujnują każdy świat, do którego uzyskają dostęp . Jeśli można było wyciągnąć lekcję z „Westworld”, być może jest to ta, że ludzka świadomość – czy to w swojej rodzimej formie, czy przeszczepiona istotom „wyższym” – za każdym razem wybierze czarny kapelusz.
Ale w związku z niedawną decyzją Warner Discovery o usunięciu „Westworld” z HBO Max na rzecz bezpłatnej platformy z reklamami, która jeszcze nie została ogłoszona, historia serialu może być skazana na życie tylko we wspomnieniach widzów i ogromnej spuściźnie pozostawione przez niesamowitą obsadę i ich 54 nominacje do nagrody Emmy oraz dziewięć zwycięstw.
Arogancja Williama zniszczyła dwa światy
Większość wydarzeń z serii można prześledzić wstecz do jednego początkowego rozgoryczonego momentu dla Williama podczas jego pierwszej wizyty w parku i jego niezdolności do przetworzenia lub reagowania na to w jakikolwiek sposób przypominający zdrowy rozsądek. To, że po prostu stał się znany jako Człowiek w czerni, wskazuje, że jest wyraźnie złoczyńcą z „Westworld”, ale w duchu tradycyjnego westernu powinniśmy mieć również bohatera. Maltretowana, udręczona Dolores mogłaby się kwalifikować, gdyby nie (przynajmniej w niektórych liniach czasowych) stała się tak samo mściwa i brutalna jak William. W sezonach 3 i 4 Caleb jest przedstawiany jako bohater — przynajmniej dla Maeve, Dolores i pozostałych ludzi — ale spotyka go koniec z ręki Charlotte Hale po tym, jak udało mu się skontaktować z córką Frankie (Aurora Perrineau) w czasie i przestrzeń.
Ogromnym wyzwaniem, przed którym stoi każdy, kto próbuje stworzyć logiczne i satysfakcjonujące zakończenie „Westworld”, jest bardzo długa i wąska uliczka, w którą Lisa Joy i Jonathan Nolan wprowadzili serial. Zbyt wiele kluczowych postaci albo nie żyje, albo zostało pozostawionych bez drogi naprzód, a ani ludzkość, ani gospodarze nie wydają się mieć sposobu na nawigację do sensownej i spokojnej egzystencji. Teddy Flood (James Marsden), który na początku wydawał się mieć wystarczającą agencję, by przerwać własną pętlę programowania, został zredukowany do ekspozycyjnego narratora w sezonie 4, a trwające od wielu lat starcie między nim a Williamem nigdy się nie zmaterializowało.
Teddy kontra William to znacznie prostszy fundament niż ten, na którym zbudowano Westworld
Byłoby regresywnym i seksistowskim tropem, gdyby William i Teddy zmierzyli się w 20 krokach o mechaniczną rękę Dolores, ale przynajmniej dałoby to widzom znak interpunkcyjny, od którego mogliby odejść. Wiele postaci miało przedwczesne przetaczanie łuków, w tym Clementine (Angela Sarafyan), Frankie i Stubbs (Luke Hemsworth). Nawet Bernard (Jeffrey Wright), który podróżował przez nieskończony czas, aby znaleźć drogę do ocalenia świata, nie miał żadnego prawdziwego rozwiązania i wydaje się, że jako jedyny ma narzędzia, by poprowadzić ludzi i gospodarzy do spokojnej egzystencji.
Lista aktorów, którzy nie byli w pełni wykorzystani w „Westworld”, jest długa i znakomita, w tym Aaron Paul, któremu z jakiegoś zaskakującego powodu polecono wykrztusić prawie każdą ze swoich kwestii przez bolesny grymas, oraz Aurora Perrineau, której postać nie miała tożsamości jako osoba dorosła poza „członkiem ruchu oporu numer 2” i była znacząca głównie jako kamień węgielny Caleba. Zespół rebeliantów mógłby również otrzymać większy udział w historii w piątym sezonie „Westworld”, być może łącząc się ze zmartwychwstałym Calebem lub niektórymi z jego kohort.