Niedoceniona perełka Netflixa „Stranger Things” śledzi grupę młodych, mających obsesję na punkcie Dungeons & Dragons przyjaciół, którzy zmagają się z niezwykłymi okolicznościami w latach 80. XX wieku. W czterech sezonach serialu postacie zmagają się z miłością i stratą, pokonując po drodze kilka przerażających potworów, ale prawdopodobnie główną atrakcją serialu jest przedstawienie kochającej i lojalnej grupy przyjaciół, której członkowie są gotowi dokonać ostatecznego poświęcenia dla nawzajem.
To powiedziawszy, widzowie bardzo lubią też praktyczne i wizualne efekty serialu. W całej serii fani byli przerażeni przez brutalne, nieziemskie stworzenia, takie jak Demogorgons, Demodogs, Mind Flayer i Demobats. W czwartym sezonie pojawiła się także Vecna (Jamie Campbell Bower), potężna istota, która rządzi Upside Down, grana przez Jamiego Campbella Bowera, który rozwinął fizyczność postaci w oparciu o makijaż efektów. Ale jak się okazuje, złożenie tego wszystkiego w całość może zająć lata.
Jedna scena zajęła około dwóch lat, aby dojść do skutku
W wywiadzie dla Collider, kierownik ds. efektów wizualnych Rodeo FX, Julien Hery, ujawnił, że ujęcie Demobatów lecących nad wersją Hawkinsa do góry nogami i lądujących na Creel House, gdzie mieszka Vecna, zajęło około dwóch lat. „Ten strzał zabrał nam prawie rok i [a] pół lub dwa lata na zrobienie tego, zmianę animacji i było mnóstwo czasu, więc opracowanie tego ujęcia zajęło nam dużo czasu ”- powiedział Hery.
Hery nie jest jedynym członkiem obsady i ekipy serialu, który ma cierpliwość do swojego rzemiosła. W wywiadzie dla SiriusXM „Octane” Jamie Campbell Bower omówił żmudny proces stania się Vecną. „Zajęło to siedem do siedmiu i pół [hours] dla samej aplikacji, a potem kręciłbym prawdopodobnie przez 10 godzin, a potem wyszedłem z tego półtorej godziny” – powiedział aktor.