„Rust” jest – a raczej miał być – niezależnym filmem kowbojskim z Alecem Baldwinem i Jensenem Acklesem, opowiadającym o młodym chłopcu, który musi uciekać przed prawem po przypadkowym zabiciu mężczyzny. Życie w sposób niepokojący naśladowało sztukę. Produkcja jest teraz zawieszona na czas nieokreślony po tragicznej przypadkowej strzelaninie, w której zginęła reżyserka Halyna Hutchins. Lokalne organy ścigania prowadzą obecnie dochodzenie w sprawie incydentu, aby dokładnie dowiedzieć się, co się stało i kto jest za to odpowiedzialny.
Oto fakty, które znamy do tej pory: Baldwin otrzymał broń od zastępcy dyrektora Davida Hallsa, który ogłosił, że broń jest „zimna”, co jest terminologią branżową dla pistoletu, który nie jest załadowany. Podczas próby sceny Baldwin przypadkowo wystrzelił broń, strzelając do Hutchinsa w klatkę piersiową i raniąc stojącego za nią reżysera Joela Souzę. Hutchins zmarł wkrótce po przewiezieniu do pobliskiego szpitala, a Souza został wyleczony i zwolniony. Ale dowód uzyskany po kontuzji barku Souzy doprowadził do wielkiego przełomu w sprawie.
Fragment ołowiu usunięty z ramienia Souzy sugeruje, że rundy na żywo trafiły na plan
Fragment ołowiu został chirurgicznie usunięty z ramienia reżysera Joela Souzy po strzale, co sugeruje, że ołowiany pocisk został wystrzelony z pistoletu, ujawnił szeryf hrabstwa Santa Fe Adam Mendoza na wspólnej konferencji prasowej z prokurator okręgu Santa Fe Mary Carmack-Altwies Washington Post).
Według USA Today jedynymi rodzajami pocisków, które powinny znaleźć się na planie filmowym, są atrapy pocisków lub ślepe naboje. Blanki nie zawierają absolutnie żadnego ołowiu, więc źle wystrzelony blank powodujący śmiertelne obrażenia jest rzadkością, jeśli zostanie wystrzelony z odpowiedniej odległości. Z drugiej strony atrapy pocisków zawierają ołowianą końcówkę, która zawiera żywe pociski, ale nie zawiera prochu – co uniemożliwia wystrzelenie z wystarczającą prędkością, aby zabić. Doprowadziło to śledczych do przekonania, że na planie w jakiś sposób pojawiły się obchody na żywo. Od tego czasu skonfiskowali ponad 500 sztuk amunicji, a biuro szeryfa uważa, że wśród zebranych dowodów znajdą więcej żywych nabojów.
Jeśli ktokolwiek zostanie uznany za odpowiedzialny za wniesienie ostrej amunicji na plan filmowy, istnieje szansa, że zostanie postawiony zarzut karny. Adwokat okręgowy Carmack-Altwies powiedział The New York Times w wywiadzie telefonicznym: „Niczego nie wykluczyliśmy… Wszystko w tym momencie, w tym zarzuty kryminalne, jest na stole”. Nawet jeśli zarzuty karne nie zostaną wniesione, pozwy cywilne są dużą możliwością.
To śledztwo jest w toku.