Kakashi Hatake, genialny użytkownik Sharingana, który jest mentorem Naruto i jego przyjaciół w serialu anime „Naruto: Shippuden”, jest notorycznie zdystansowany. Oprócz pokazywania niewielkich lub żadnych emocji w dowolnym momencie, Kakashi jest ogólnie tak samo zainteresowany nadrabianiem zaległości w swojej ulubionej serii romansów, jak nauczaniem swoich uczniów. Spóźnia się też chronicznie, spóźniając się na prawie każde spotkanie Drużyny 7 z inną wymówką.
Wymówki Kakashiego sięgają od takich klejnotów, jak „zagubienie się na ścieżce życia” po pomoc starszym ludziom w tarapatach. Jednak przez większość czasu jasne jest, że te wymówki to fikcja. W szczególności ta ostatnia z tych dwóch fałszywych wymówek – którą podaje w odcinku 2 „Naruto: Shippuden” – kryje ukryty szczegół, który mogłeś przegapić. Wymówka, o której mowa, pomoc starszej pani, która wpadła w kłopoty, jest w rzeczywistości oddzwonieniem do jednej z najważniejszych postaci w życiu Kakashiego, a także prawdziwym powodem, dla którego tak często się spóźnia.
Kakashi kradnie kulawą wymówkę swojemu zmarłemu przyjacielowi
Powodem, dla którego zatrzymanie się, by pomóc starszej pani, znaczy tak wiele dla Kakashiego, jest to, że jest to ta sama wymówka, której używa najlepszy przyjaciel Kakashiego, Obito Uchiha (wtedy uważany za dawno zmarłego), gdy się spóźniał. Jednak w przeciwieństwie do Kakashiego, Obito rzeczywiście miał babcię, którą musiał się opiekować, więc było trochę więcej uczciwości w opieszałości Obito.
Co ważniejsze jednak, związek między tą wymówką a Obito podkreśla prawdziwy powód, dla którego Kakashi tak często spóźnia się na spotkania i zadania. Jak ujawniono w odcinku 80 „Naruto”, Kakashi spędza większość swojego wolnego czasu w Kamieniu Pamięci, gdzie po raz pierwszy trenował Drużynę 7. Na pomniku wypisane są imiona Shinobi, którzy poświęcili się na polu bitwy. Wśród nich jest imię Obito, więc Kakashi często odwiedza kamień, by kontemplować swojego upadłego przyjaciela.
Jednak nie dlatego tym razem się spóźnia
Dziewięć razy na dziesięć, jeśli Kakashi się spóźnia, to dlatego, że jest na tym cholernym pomniku zmarłych ninja. Jednak w tym konkretnym przypadku miał na głowie inne sprawy — sprawy ważniejsze niż opłakiwanie zmarłych przyjaciół, a na pewno ważniejsze niż pomoc starszym paniom. W odcinku 2 „Shippuden”, zamiast spotkać Naruto i Sakurę w ich zwykłym miejscu (jak na ironię w pobliżu Kamienia Pamięci na Trzecim Poligonie), Kakashi poszedł sam, by przeczytać nowy, niepublikowany „Make-Out Paradise”. powieść podarowana mu przez Jiraiyę. Och, spotkał się również z Jiraiyą, aby wymienić się informacjami dotyczącymi rosnącego zagrożenia ze strony Akatsuki, ale to znacznie mniej ekscytujący biznes.
W pewnym sensie ta sytuacja jest nawet bardziej znacząca niż pierwotne odczytanie wymówki Kakashiego. Chociaż Kakashi wtedy o tym nie wiedział, Obito wciąż żył i był równie dobry jak łotr Shinobi, Tobi. Z czasem Tobi stał się de facto przywódcą Akatsuki i jednym z głównych antagonistów serii. Nawet nie zdając sobie z tego sprawy, Kakashi wymyślił wymówkę, która subtelnie złożyła hołd jednemu z najniebezpieczniejszych wrogów Wioski Liścia.