EKSKLUZYWNY: „Chodzi o wyznaczenie kursu dla branży na przyszłość” – powiedział dziś szef Directors Guild of America, Lesli Linka Glatter, o nadchodzących rozmowach gildii ze studiami i strajku WGA, który rozpoczął się w tym tygodniu. „Jesteśmy w sporcie zespołowym. Jesteśmy tak dobrzy jak nasze zespoły”.
W środku największej akcji robotniczej, która dotknęła Hollywood od ponad dekady, a także w związku z pikietami Gildii Scenarzystów w całym Los Angeles i Nowym Jorku, DGA ma usiąść 10 maja z Sojuszem Producentów Filmowych i Telewizyjnych, aby rozpocząć własne negocjacje kontraktowe. Na razie DGA nie ujawniło, jakie są ich konkretne cele w tych negocjacjach.
Rozmowy dla gildii w tym roku poprowadzi Jon Avnet, a współprzewodniczący negocjacji Todd Holland i Karen Gaviola będą szefami 80-osobowego komitetu negocjacyjnego. Wcześniej w tym tygodniu dyrektor wykonawczy DGA Russell Hollander spotkał się na krótko z liderem AMPTP Carol Lombardini w biurach organizacji Sherman Oaks, aby ustalić pewne wytyczne na nadchodzące sesje negocjacyjne.
Obecny kontrakt z prawie 20-tysięczną Gildią Reżyserów wygasa 30 czerwca. Jeśli do tego czasu nie dojdzie do porozumienia, DGA również może rozpocząć strajk, co naprawdę zatrzymałoby Hollywood.
POWIĄZANE: Pełny zasięg strajku Wszykina
W 2008 roku, podczas ostatniego strajku WGA, DGA zawarło umowę z AMPTP, dzięki której wielu pisarzy wtedy i teraz uważa, że skutecznie zakończyło swoje działania. W erze transmisji strumieniowej wymagania poszczególnych gildii są znacznie inne niż w czasach, gdy George W. Bush był w Gabinecie Owalnym. Mimo to, podobnie jak WGA, pozostałości będą stanowić rdzeń propozycji DGA w tej rundzie w ich handlu wymiennym ze studiami. Dla WGA odległość między tym, co oferowała AMPTP, a tym, czego gildia chciała dla swoich członków w zakresie resztek, była istotnym czynnikiem w bezskutecznym zakończeniu rozmów 1 maja i ogłoszeniu strajku.
Prezes DGA od września 2021 r., wieloletni członek gildii i wielokrotnie nominowany do nagrody Emmy, Glatter nakręcił odcinki Mad Men, The West Wing, The Resztki, The Newsroom, I Ojczyzna (dla której pełniła również funkcję EP), między innymi. Ostatnio Glatter wyreżyserował wszystkie sześć odcinków limitowanej serii HBO Miłość i śmierć, stworzony przez Davida E. Kelly’ego, z Elizabeth Olsen i Jessem Plemonsem w rolach głównych. Dzisiejsze uwagi Glattera i widoczne poniżej pojawiły się podczas wywiadu dla nadchodzącego podcastu Wszykina.
POWIĄZANE: Wyjaśnienie strajku WGA: problemy, stawki, filmy i programy telewizyjne, których to dotyczy — i jak długo może trwać
TERMIN OSTATECZNY: Słyszeliśmy, że rozmowy DGA z AMPTP mogą zostać przesunięte. Czy nadal będą startować 10 maja?
GLATTER: To jest poprawne. DGA, podobnie jak SAG, ma umowę. W naszej umowie musimy negocjować (ze studiami) przed jej wygaśnięciem, więc SAG ma datę 7 czerwca. Nasza to 10 maja.
TERMIN OSTATECZNY: Co sądzisz o tym, jak sprawy potoczyły się źle z WGA i AMPTP?
GLATTER: Chciałbym, żeby doszli do porozumienia. Chciałbym, żeby AMPTP wysłuchała ich obaw i znaleźliby sposób na negocjacje i zawarcie umowy. Na to wszyscy liczyliśmy. Oczywiście te problemy i obawy nie zostały spełnione.
TERMIN OSTATECZNY: Czy jesteś w kontakcie z WGA?
GLATTER: ja osobiście nie jestem. Nie rozmawiałem z WGA o publicznej rozmowie na ten temat. Bardzo się waham, czy to zrobić. Mogę wam powiedzieć, że absolutnie będziemy walczyć o naszą 19-tysięczną gildię o najlepszy kontrakt, jaki możemy uzyskać. Myślę, że jest wiele kwestii wspólnych dla wszystkich naszych siostrzanych gildii, których wszyscy pragniemy dla siebie nawzajem i dla całej branży. Bo jesteśmy w punkcie zwrotnym.
TERMIN OSTATECZNY: Czy w obliczu tak napiętej sytuacji, pikiet w każdym miejscu, to naprawdę dobry moment na rozpoczęcie rozmów ze studiami? To, czego szukają WGA, i to, czego będzie szukać DGA, pokrywa się…
GLATTER: Jest kilka rzeczy, które są bardzo podobne, ale chodzi o wyznaczenie kursu dla branży na przyszłość. Mamy problemy, Writers Guild SAG, IATSE, więc teraz walczymy o naszą przyszłość. Jesteśmy w sporcie zespołowym. Jesteśmy tak dobrzy jak nasze zespoły. DGA reprezentuje UPM, ADS, kierowników sceny, drugiego ADS, reprezentujemy dyrektorów i zespół reżyserski.
To naprawdę ważne, aby nasi członkowie byli traktowani sprawiedliwie.
Nasi pracownicy w branży filmowej, my wszyscy jako pracownicy, powinniśmy być traktowani sprawiedliwie. To jest niezbędne. Zależy nam na tym, aby nasza branża była dynamiczna i zrównoważona.