W poniedziałkowym odcinku Późny pokaz, Stephen Colbert zdarł „opatrunek”, poświęcając cały swój otwierający monolog przejęciu przez talibów Afganistanu i wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z kraju.
„Stany Zjednoczone są tam od 20 lat. Wydaliśmy 2 biliony dolarów. Wyszkoliliśmy 300-tysięczną armię afgańską, a talibowie przejęli ją w ciągu 10 dni” – podsumował nocny gospodarz. „W kraju panuje kompletny chaos”.
Colbert następnie przeciął fotografię wojskowego helikoptera ewakuującego Kabul, co pozwoliło na porównanie do jednego z amerykańskich żołnierzy uciekających podczas upadku Sajgonu.
— Nie jest to pochlebne porównanie — zauważył. „Nigdy nie chcesz tego zobaczyć [Yelp] recenzja: Jedzenie było doskonałe, a kolejka do baru sałatkowego była jak upadek Sajgonu.”
Colbert zauważył, że prezydent Biden otrzymuje wiele krytyki w związku z jego postępowaniem w sprawie wycofania się, „ponieważ jest prezydentem”. Następnie przeszedł do klipu, w którym Martha Raddatz z ABC wspomniała o „ogromnej porażce wywiadowczej” ze strony USA
Oglądaj w terminie
„To musi boleć”, powiedział, „kiedy ludzie opisują twoją politykę zagraniczną w ten sam sposób, w jaki opisują Rona DeSantisa”.
Ostatecznie musiał częściowo zgodzić się z Raddatzem, mówiąc, że „trudno twierdzić, że Biały Dom nie sprzeciwił się wycofaniu”.
Jako dowód przytoczył klip z konferencji prasowej 8 lipca, podczas której Biden powiedział: „Prawdopodobieństwo, że talibowie przejmą wszystko i przejmą cały kraj w posiadanie, jest bardzo mało prawdopodobne”.
– Wow – odpowiedział Colbert. „To najbardziej niedokładna przepowiednia prezydenta odkąd Abraham Lincoln powiedział:” Do zobaczenia po przedstawieniu”.
Mimo to gospodarz wydawał się zgadzać z różnymi aspektami dzisiejszego przemówienia Bidena, w którym powiedział: „Wojska amerykańskie nie mogą i nie powinny walczyć w wojnie i ginąć w wojnie, w której siły afgańskie nie chcą walczyć same”. (Talibowie odzyskali kontrolę nad Afganistanem, gdy prezydent Ashraf Ghani uciekł z kraju, a rząd upadł.)
„On ma rację. Dlaczego nasi żołnierze mieliby walczyć z radykałami w wojnie domowej w Afganistanie? Na Kapitolu mamy własne – powiedział Colbert. „To, co się teraz dzieje, jest obowiązkiem obu stron i Amerykanów, którzy głosowali na nich na urząd”.
Gospodarz poruszył również tezę Bidena, że jako kraj zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy dla Afgańczyków, i że talibowie przejęliby Afganistan niezależnie od czasu wycofania się USA.
– Może Biden ma rację. Może nie było dobrej alternatywy. Czy nigdy nie mieliśmy wyjeżdżać? Czy Afganistan stanie się 51. stanem?” zastanawiał się. „W końcu możesz sprawić, że zaakceptujemy, że nie było dobrej alternatywy, ale nie możesz sprawić, żebyśmy się z tym dobrze czuli. Jedynymi ludźmi, którzy mogą się z tym dobrze czuć, są członkowie służby i ich rodziny, którzy nie zobaczą żołnierzy wysłanych na niebezpieczeństwo bez powodu, który główni dowódcy którejkolwiek ze stron potrafią wyartykułować.
Colbert zakończył swój monolog, zauważając, że każda administracja prezydencka w ciągu ostatnich 20 lat nakazywała narodowi amerykańskiemu „przejmować się losem” Afgańczyków, a zwłaszcza kobiet w tym kraju.
„Zależyło nam na tym i to się nie zmieni. Jedyne, co się zmieniło, to to, że teraz nic nie możemy z tym zrobić” – powiedział. „Więc wycofanie się może być właściwą rzeczą do zrobienia, ale jest to bolesne i upokarzające, gdy właściwa rzecz wydaje się tak niewłaściwa”.
Sprawdź monolog Colberta powyżej.