Filmy Akcja i przygoda
„Spider-Man: Bez drogi do domu” był prawdopodobnie jednym z najgorętszych filmów 2021 roku. Oprócz opowiadania pełnej akcji historii po Peterze Parkerze Toma Hollanda, wieloletni fani „Spider-Mana” widzieli powrót Tobeya Maguire’a, Andrew Garfield i kilku klasycznych złoczyńców.
Podobnie jak w przypadku filmu, niektórzy widzowie uważali, że niektóre usunięte sceny mogły zostać pozostawione, co miało większy wpływ na postać Petera. Jedna taka scena ma miejsce w szkole Petera po ujawnieniu jego tożsamości jako Spider-Mana. Podczas zajęć na siłowni koledzy z klasy namawiają Petera do wspięcia się na ścianę. Będąc Spider-Manem i mając moce, jest w stanie z łatwością się na nią wspiąć. Jednak nie jest chwalony przez kolegów z klasy, którzy najprawdopodobniej byli idolami jego osobowości superbohatera. Zamiast tego obrzucają go obelgami, takimi jak „dziwak”, a Peter czuje się zawstydzony. Fani uważali, że ta scena powinna znaleźć się w końcowym produkcie, ponieważ naprawdę pokazywała publicznie problemy, z którymi się borykał, i kładła znacznie większy nacisk na jego późniejsze działania.
Życie Piotra diametralnie się zmieniło
Ten film na YouTube, który zawierał wszystkie usunięte fragmenty z „No Way Home”, zawierał kilka komentarzy od fanów na temat sceny na siłowni. Użytkownik HECTOR HD napisał: „Wiele z tych scen naprawdę pomogłoby dodać do pierwszego aktu, pokazując, jak źle ujawniono jego tożsamość, bo wydaje mi się, że właśnie tego brakowało najbardziej”. Historia muzyki powiedziała, że cieszyli się, widząc więcej Petera w szkole. „[I]t jest trochę zagęszczony sposób [too] wiele w jednej scenie w filmie o tym, jak pójście Petera do szkoły stało się nagle wielką sprawą” – kontynuowali.
Chociaż film przedstawiał, jak ujawnienie wpłynęło na życie Petera w szkole, była to tylko niewielka część dwuipółgodzinnego filmu. Peter był tam od lat i chociaż miał przyjaciół, nie był powszechnie znany. Nagle jego sekret wychodzi na jaw, on i jego przyjaciele znajdują się w centrum uwagi, a jego życie całkowicie zmieniło się w ciągu kilku dni. Gdybyśmy widzieli więcej takich rzeczy – zamiast zagęszczania ich w jednym małym fragmencie filmu – z pewnością zrozumielibyśmy więcej z tego, co niepokoiło Petera i ostatecznie skłoniło go do odwiedzenia Doktora Strange’a (Benedict Cumberbatch) i umieszczenia całej historii w ruch.