UWAGA SPOILER: Poniższa historia ujawnia główne wątki fabularne z dzisiejszego finału serialu FX’s Snowfall.
Po 6 sezonach przebojowy serial stacji FX Opady śniegu pożegnał się dziś wieczorem i chociaż większość tego, co się wydarzyło, była w pewnym stopniu oczekiwana, widok obiecującego życia kończącego się biedą i rozpaczą jest absolutnie bolesny.
Widzowie byli w podróży z Franklinem Saintem (Damson Idris), widzieli jego wzloty i upadki i kibicowali mu bez względu na to, w co się wpakował. Ale pieniądze i władza mają tendencję do zmieniania ludzi, zwłaszcza gdy wspomniana fortuna pochodzi z działalności przestępczej. W końcu Franklin zostaje bez rodziny i przyjaciół, o których mógłby mówić – z wyjątkiem pierwszego dnia, Leona Simmonsa (Isaiah John) – cienia samego siebie, przypominającego jego ojca Altona Williamsa (Kevin Carroll) na najniższym poziomie w sezonie 1, pijany i pozbawiony środków do życia .
„Jego ostatnie chwile były niezwykle trudne. Było tam połączenie ojcowskie, z którym łączyłem się osobiście, więc było to dla mnie głęboko emocjonalne. Związek Franklina z ojcem i jego uzależnienie od alkoholu były niezwykle trudne” – powiedział Idris w rozmowie z Wszykina. „Za kulisami miałem przy sobie małą butelkę, o której nikt nie wiedział. Dotykałbym go ustami, żeby posmakować. Przyznam się też, że nie brałem prysznica. Na szczęście nie przeszkadzałem nikomu żadnymi zapachami” – powiedział ze śmiechem.
Dzięki Cissy (Michael Hyatt), która jest zamknięta w więzieniu za zamordowanie Teddy’ego McDonalda (Carter Hudson) w odcinku 9, Leon wychodzi z tego żywy w samą porę. Z żoną Wandą (Gail Bean) u boku wyjeżdżają do Ghany w poszukiwaniu nowego życia, dopóki epidemia cracku nie zostanie opanowana. Kiedy Leon wraca, szuka swojego przyjaciela Franklina, który ukrywa się w zniszczonym domu rodzinnym i ma na drzwiach nakaz eksmisji.
Leon jest zdumiony tym, kim stał się Franklin, ale idą na spacer po okolicy, podczas gdy nadrabiają zaległości. W jednym rogu duet przechodzi obok filmu, który jest w produkcji jako ukłon w stronę przeboju współtwórcy Johna Singletona Boyz w kapturzewydany w 1991 roku Opady śniegu kończy się.
„Jeśli pomyślisz o tym w jakiś sposób, Opady śniegu jest trochę prologiem Boyzi jak okolica doszła do punktu, którego doświadczasz w filmie” — współtwórca serialu, Dave Andron. „Przeskoczyliśmy w czasie o kilka lat i nie podaliśmy faktycznej daty, ale gazety, które Leon nadepnął na ulicę, pochodzą z września 1990 roku, kiedy John zaczął kręcić Boyz w kapturze. To było bardzo celowe, aby wrócić do tego momentu w czasie, aby podjąć tę historię, w której John podjął ją w filmie. To był dla niego mały czubek kapelusza.
Teraz, dla każdego, kto zastanawia się, dlaczego podjęto decyzję, by nie zabijać Franklina i nie wybawić go z nieszczęścia, wyjaśnia Andron.
„To zabawne, ponieważ kiedy rozmawialiśmy o tym, czy Franklin powinien umrzeć, było wielu ludzi, którzy uważali, że to łatwe wyjście. To, że umiera, oznacza, że nie musi stawić czoła krzywdom, które wyrządził. Zniszczył tę okolicę i wyrządził nierealne szkody swojej społeczności. Naprawdę potrzebowali pomocnej dłoni, a dostali kolejną plagę. Myślę, że w tych kategoriach, dramatyczna ironia, że nie ma innego miejsca do życia poza domem Cissy, gdzie będzie stale stawiał czoła temu, co stworzył, wydawała się rodzajem piekła. Teraz musi być na ulicy z tymi ćpunami, za których w jakiś sposób jest odpowiedzialny. Dramatyczna ironia tego była dla nas odpowiednia” – powiedział Andron.
Damson jest dumny z bycia częścią dziedzictwa Singletona; Snowfall to ostatni projekt filmowca przed jego śmiercią w 2019 roku. Czas spędzony z Singletonem będzie zawsze ceniony.
„Moje ulubione chwile to czas spędzony z Johnem Singletonem, budowanie postaci, odkrywanie świata i po prostu uczenie się na temat tamtej epoki. Tak wiele osób nie wiedziało o pewnych rzeczach związanych z epidemią cracku” – powiedział Idris. „Patrzysz na wynikające z tego prawa, uprzedzenia i administrację Clintona oraz wiele rzeczy, które wpłynęły na Czarnych w tym kraju. Zrozumienie tej historii było niesamowite”.
Jak potwierdził wyłącznie Wszykina pod koniec marca, spinoff jest na wczesnym etapie rozwoju, a postać Wandy ma być tkanką łączną między oryginalnym serialem a odgałęzieniem. W finale serialu Leon wspomina, że on i Wanda wrócili do Los Angeles, ponieważ jest zainteresowana produkcją muzyki, która potencjalnie może stanowić kontynuację serialu.
„Na samym końcu wróciła z Afryki i chociaż jej nie widzimy, słyszymy o niej od Leona, wróciła i ma marzenie” — powiedział Andron. „Będzie miała całe życie i znalazła coś, co ją pasjonuje, coś, czego chce być częścią. To dla mnie sięga wstecz do Wandy, którą poznaliśmy po raz pierwszy. Jeśli ta kreatywność i serce przełożą się na muzykę, czuję, że mogłaby coś z tego wyrzeźbić”.
Kontynuował: „I wiesz, hip hop z Zachodniego Wybrzeża wkrótce eksploduje. Opowiadanie historii o tym, co dzieje się w South Central, w sposób, w jaki opowiedział to Singleton Boyz N The Hood. I jak wiecie, wyciekło tam, że możemy spróbować kontynuować opowiadanie tej historii, ponieważ wydawało się, że jest godna Snowfall, a ja czułem się godny Johna Singletona. Więc zobaczymy, czy możemy to rozgryźć”.