„Impractical Jokers” TruTV to serial, który zmusza tytułowych „jokerów” (współgospodarze Sal Vulcano, James „Murr” Murray, Brian „Q” Quinn i były gospodarz Joe Gatto) do udziału w serii żenujących figli i wyzwań na niczego niepodejrzewającą opinię publiczną. Chociaż te wyzwania są chlebem powszednim serialu, punktem kulminacyjnym każdego odcinka jest tak zwana „kara” – przyznawana jokerowi, który spisał się najgorzej przez resztę odcinka.
Kary te uwzględniają czynnik wstydu z poprzednich wyzwań i podkręcają go do 11, stawiając żartownisiów w najbardziej niewygodnych (i często poniżających) sytuacjach, jakie można sobie wyobrazić. Kilka niezapomnianych przykładów to kara, w której Murr wyrzucał papierosy z rąk palących ludzi, podczas której Q prowadził zajęcia plastyczne dla dzieci, a następnie zniszczył wszystkie ich obrazy, oraz czas, w którym Q musiał pociągnąć za linię alarmową na przejażdżkę po parku rozrywki, dopóki nie został wyrzucony.
Chociaż te kary z pewnością pozostawiły trwały odór wstydu na zaangażowanych żartownisiach, jedna szczególnie paskudna kara sprawiła, że Sal (notoryczny bakteriobójca) śmierdział przez wiele godzin po tym, jak został zmuszony do porodu krowy.
Sal czuł się obrzydliwie przez wiele godzin
W ramach tej kary Sal i inni żartownisie podróżowali na farmy Wil-Roc, aby zobaczyć, jak Sal dostarcza małą krowę – czysty koszmar dla samozwańczego zarazofoba, ponieważ sam smród samej farmy sprawił, że pocił się od momentu ich przybycia . Chociaż Sal nosił trzy pary plastikowych rękawiczek do ramion podczas dostarczania tej krowy, później odkrył, że inni żartownisie zrobili w nich dziury, aby naprawdę ubrudzić mu ręce. Co więcej, cielę wpadło mu w ramiona, gdy już było na zewnątrz.
Na czacie internetowym w 2016 roku na kanale TruTv na YouTube Sal ujawnił, że musiał odczekać kilka godzin, zanim w końcu mógł wziąć prysznic, i uciekł się do użycia wiader z mydłem i wodą, aby umyć się bezpośrednio po incydencie. „Musieliśmy podróżować wiele godzin z dala od miejsca, w którym mieszkamy, więc po ukaraniu krów mieli dla mnie wiadra z mydłem i wodą, i mieli te duże, duże rodzinne dzbanki środka antybakteryjnego, a ja oblałem się w te – powiedział Sal. „Ale nie mogłem wziąć prysznica, dopóki nie wróciłem do domu kilka godzin później”.
Sal powiedział dalej, że mydło i woda mogły wystarczyć przeciętnemu człowiekowi, ale po tym, jak „krowy sok” przesączył się przez jego rękawiczki, poczuł, że potrzebny jest kolejny prysznic. Mimo że żartownisie robili wszystko, co w ich mocy, aby Sal był czysty na farmie, jego komentarze jasno pokazują, że to po prostu nie wystarczyło, aby wymazać pamięć o tej karze – i że nie czuł się czysty, dopóki nie był w stanie prysznic kilka godzin później.