Federalny sąd apelacyjny w Gruzji w poniedziałek wstrzymał rozpatrzenie obecnie nieaktywnego prawa aborcyjnego w oczekiwaniu na decyzję Sądu Najwyższego USA w podobnej sprawie z Mississippi, w której wystąpiono z 1 grudnia o ustne argumenty, która spięła się w Teksasie , nagrzewa się w całym kraju.
To przypomnienie, że walka w bitwie w Gruzji, głównym centrum produkcji filmowej i telewizyjnej, jeszcze się nie skończyła. Na razie został dodany do stosu spraw oczekujących na wyjaśnienie przez Sąd Najwyższy, kiedy orzeka on w pierwszej sprawie aborcyjnej, która naprawdę testuje Roe przeciwko Wade.
W 2019 r. uchwalono gruzińskie prawo zakazujące aborcji w przypadku wykrycia bicia serca płodu. Nastąpił natychmiastowe oburzenie ze strony Hollywood i groźby ze strony producentów od Disneya dla Netflixa o wycofanie się ze stanu, jeśli prawo kiedykolwiek wejdzie w życie. Nigdy tak się nie stało. Grupy zajmujące się prawami reprodukcyjnymi i ACLU pozwały, a sędzia sądu rejonowego wydał nakaz i ostatecznie uchylił sprawę, orzekając w lipcu 2020 r., że jest niezgodny z konstytucją.
Gubernator Brian Kemp odwołał się od orzeczenia, które zostało podjęte przez Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Jedenastego Okręgu. Dzisiaj sąd apelacyjny wstrzymał rozpatrzenie sprawy do czasu wydania decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Mississippi, zwanej Stany Zjednoczone w sprawie Dobbs przeciwko Jackson Women’s Health Organization.
„Pobyt sądu oznacza, że zakaz aborcji w Gruzji pozostaje zablokowany do odwołania przez sąd. Tymczasem kobiety nadal będą mogły podejmować własne decyzje dotyczące opieki zdrowotnej, jak wymaga tego precedens Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych – powiedział Sean J. Young, dyrektor prawny ACLU w Gruzji.
Gruzja starała się zakazać aborcji, gdy pojawia się „wykrywalne bicie serca”, z nielicznymi wyjątkami lub już po sześciu tygodniach, zanim większość kobiet zda sobie sprawę, że jest w ciąży.
Nowe prawo Teksasu de facto robi to samo, ale w okrężny sposób. Zamiast wzywać urzędników państwowych do egzekwowania tego zakazu (który nie ma wyjątków dla gwałtu, kazirodztwa lub zdrowia matki), pozwala – zachęca – prywatnym obywatelom lub grupom do wnoszenia pozwów cywilnych przeciwko kobietom poszukującym aborcji i każdemu, kto im pomaga – w tym kierowców Ubera. Prawo określa grzywny w wysokości 10 000 USD, które mogą zostać pobrane przez osobę, która pozywa.
Sąd Najwyższy stosunkiem głosów 5-4 odmówił zablokowania ustawy ze względów proceduralnych, podkreślając, że nie jest zdania, czy ustawa jest konstytucyjna. Wszedł w życie 1 września i zasadniczo zmusił kliniki do zaprzestania oferowania zabiegów po około sześciu tygodniach ciąży.
Departament Sprawiedliwości USA pozwał stan Teksas w związku z ustawą z rozprawą wyznaczoną na 1 października.
Dostawcy usług i inne organizacje praw aborcyjnych, we wniosku złożonym pod koniec zeszłego tygodnia, zwrócili się do Sądu Najwyższego o uwzględnienie wniosku o „certiorari przed wydaniem wyroku” – rzadko stosowanej procedury, w ramach której Sąd Najwyższy natychmiast rozpatrzy orzeczenie sądu rejonowego bez apelacja została rozpatrzona przez federalny sąd apelacyjny.
Co najmniej dwa pozwy zostały wniesione przeciwko lekarzowi z Teksasu, który dokonał zakazu aborcji, a sprawy te mogą zostać skierowane do sądów wyższej instancji w celu przetestowania statutu, ale dostawcy twierdzą, że rozwiązanie w ten sposób zajęłoby zbyt dużo czasu.
Hollywood potępiło prawo Teksasu. Producent David Simon, twórca Drut, powiedział, że nie będzie sfilmować nadchodzącego projektu HBO w stanie zgodnie z planem. „Jeśli pracodawca, to wykracza poza politykę. W przyszłym miesiącu zwrócę scenariusze do miniserialu HBO opartego na faktach w Teksasie, ale nie mogę i nie będę prosić żeńskiej obsady/załogi o zrzeczenie się swobód obywatelskich, aby tam kręcić. Co jeszcze wygląda jak Dallas/Ft. Wartość?” napisał na Twitterze.
Biuro Dallas Film & Creative Industries zaprotestowało, że „Prawa stanu nie odzwierciedlają całej populacji. Nieprzywiezienie produkcji do Dallas (duże „D”) służy jedynie dalszemu pozbawieniu praw wyborczych tych, którzy tu mieszkają. Potrzebujemy talentów/załogi/kreatywnych, aby zostać i głosować, a nie dać się wyrzucić z powodu niezdolności do zarabiania na życie”.
Uma Thurman, w artykule opublikowanym w Washington Post, nazwała prawo Teksasu gruntem, na którym rozpoczął się kryzys praw człowieka dla amerykańskich kobiet”.
Georgia znalazła się również pod ostrzałem Hollywoodu i korporacyjnej Ameryki za restrykcyjne przepisy dotyczące głosowania tej wiosny – uchwalone również w innych stanach kierowanych przez Republikanów. Działacz na rzecz praw wyborczych, Stacey Abrams, wezwał firmy, aby nie bojkotowały państwa, ale zostały i walczyły. Tyler Perry, producent major z Atlanty, zgodził się z tym, mówiąc w kwietniu: „Ponieważ niektórzy uważają bojkot”, kontynuował, „proszę pamiętać, że zmieniliśmy kolor Georgii na niebieski, a na horyzoncie jest wyścig gubernatorów – to jest piękno demokracji”.
Zasiedziały republikanin Kemp ogłosił, że będzie ubiegał się o reelekcję w 2022 roku. Prawdopodobnie zmierzy się z pretendentem wspieranym przez byłego prezydenta Donalda Trumpa za odmowę obalenia wyników wyborów w 2020 roku w stanie.