W swoim obecnym wcieleniu „Rick and Morty” utrzymuje skomplikowaną relację z rosnącym kanonem. Z jednej strony od większości odcinkowych kreskówek i seriali komediowych odróżnia ją fakt, że nawet próbuje budować na ustalonym kanonie. Z drugiej strony, niektórzy fani skrytykowali „Rick and Morty” za niewystarczający w ich ocenie rozwój trwającej historii. W rzeczywistości showrunner Scott Marder odniósł się do tego sprzeciwu przed premierą sezonu 6, obiecując, że będzie on na pierwszy plan wysuwał nadrzędne fabuły serialu częściej niż wcześniej. To powiedziawszy, niektórzy widzowie uważają, że narzekania na kanon „Rick and Morty” są przesadzone.
Kilka odcinków szóstego sezonu „Rick and Morty”, seria rzeczywiście wydaje się wiązać z przeszłymi fabułami, zachowując jednocześnie zaangażowanie w epizodyczne opowiadanie historii. Na przykład premiera sezonu łączy ze sobą odmienne wątki fabularne, takie jak status wszechświata Rick and Morty (obaj wypowiedziane przez Justina Roilanda) zamieszkiwane na początku serii, oraz poszukiwania Ricka w alternatywnej wersji samego siebie, która zabiła jego rodzinę.
Podobnie, jak w odcinku 3, wiele odcinków szóstego sezonu „Rick and Morty” odwoływało się do konkretnego wątku fabularnego z Jerrym (Chris Parnell) z sezonu 2.
Jerryboree to powracający punkt fabularny w 6 sezonie Rick and Morty
W momencie, który buduje kanon serialu, sezon 6 „Rick and Morty”, odcinek 1 zawiera ujawnienie Jerry’ego, które łączy się z fabułą odcinka, który po raz pierwszy został wyemitowany wiele lat wcześniej. Krótko mówiąc, okazuje się, że wersja Jerry’ego pochodzącego z wymiaru, w którym rozgrywa się większość serialu, została zmieniona na Jerry’ego z innego wszechświata w wielowymiarowym przedszkolu Jerry o nazwie Jerryboree, wprowadzonym w odcinku Mortynight Run z drugiego sezonu.
Jak się okazuje, sezon 6, odcinek 3 zawiera również Jerryboree w tagu po napisach. Po tym, jak jego żona Beth (Sarah Chalke) wdaje się w romans o wątpliwej moralności ze swoim klonem, Jerry najwyraźniej interesuje się również romansem z inną wersją siebie. Tak więc odwiedza Jerryboree w tej ostatniej scenie, w której zostaje odesłany w recepcji z powodu zasady, która ma zapobiec przyczynie jego wizyty.
Justin Roiland podkreślił znaczenie takich momentów w wywiadzie dla Screen Rant, w którym porównał swoje podejście do „Ricka i Morty’ego” z podejściem do większości podobnych programów. „Ich głównym celem jest komedia i dowcipy, dowcipy, dowcipy, które też staramy się robić, ale mamy też konsekwencje, stawki i inne rzeczy, które będą falować w kolejnych sezonach” – powiedział. Kontynuacja włączania Jerryboree jest zatem jednym z przykładów punktu fabuły powodującego sezony efektu domina.