Dwuczęściowy finał piątego sezonu „Rick and Morty” był co najmniej dramatyczny. Przypomnijmy szybko wydarzenia: Zły Morty wyrwał się z Centralnej Krzywej Nieskończonej i uciekł przez złoty portal, który niewątpliwie będzie miał poważne konsekwencje dla posuwającego się do przodu wieloświata. Gdzie indziej Rick w końcu ujawnił prawdę o śmierci swojej żony po latach teorii fanów, podejrzeń i ciągłych pytań. Zasadniczo potwierdził to, co większość widzów wiedziała przez cały czas, ale to nie czyniło tego mniej denerwującym.
Podczas gdy finał otworzył świat nowych możliwości i dał fanom pewne zamknięcie w odniesieniu do tragicznej historii Ricka, sezon jako całość nie został najlepiej przyjęty przez zagorzałych fanów serialu. Jednak krytyka została wysłuchana przez showrunnera Scotta Mardera, który odniósł się do nich w niedawnym wywiadzie, jednocześnie omawiając swoje plany na przyszłość. Czy weźmie pod uwagę obawy, gdy on i jego zespół planują przyszłość „Rick and Morty”?
Spodziewaj się większej ciągłości w Rick and Morty w przyszłości
Podczas rozmowy z podcastem Interdimensional RSS (dla Digital Spy), Scott Marder zwrócił uwagę fanów na brak dbałości o szczegóły i kanon w ostatnim sezonie. Według szefa „Rick and Morty”, zespół kreatywny jest zajęty skupianiem się na przyszłości serialu i chociaż nie podzielił się żadnymi szczegółami na temat planowanych fabuł, stwierdził, że zamierzają nieco bardziej skoncentrować narrację .
„My sami, nawet wcześniej [Season 5] na antenie, brzmiały: „Och, fajnie byłoby nadać rzeczom trochę więcej ciągłości, sprawić, by rzeczy wyglądały tak, jakby nie były tak samotne”. Co wydaje mi się wielką nutą, którą czuję, że generalnie dostaję się w sezonie 5, np. „Zabawne odcinki, ale chcemy czuć się jak „A równa się B” i wszystkie są w pewien sposób poruszające się i odnoszą się do każdego inne i nie ignoruj rzeczy z przeszłości”.
Marder ujawnił również, że sezon 6 jest obecnie animowany, a siódma część jest obecnie w przygotowaniu. Zobaczymy, czy nadchodzące sezony bardziej zadowolą fanów, ale przynajmniej wydaje się, że showrunner wysłuchał ich opinii.