ESPN wprowadziła na przestrzeni lat wiele najlepszych talentów, które stały się podstawą sieci sportowej. W rezultacie wielu zyskało uznanie publiczności. Todd McShay jest jedną z tych osobowości, ponieważ analityk telewizyjny stał się zaufanym źródłem, jeśli chodzi o relacje piłkarskie w sieci. Niestety, jeden z ostatnich raportów McShay’a pozostawił widzów nieco zaniepokojonych jego osobistym zdrowiem. Teraz ogłosił, że na jakiś czas wyjdzie z pracy.
W minioną sobotę Todd McShay relacjonował mecz Alabama/Miami dla ESPN, a podczas raport poboczny w drugiej kwarcie wydawał się ospały i nieco zdezorientowany. Wielu natychmiast zabrało się do mediów społecznościowych, aby zapytać, co dzieje się z długoletnim dziennikarzem.
Todd McShay ogłosił dzisiaj (przez Świergot), że weźmie trochę wolnego od pracy. W oświadczeniu wyjaśnił również powód, dla którego to zrobił:
Zamierzam poświęcić trochę czasu na skupienie się na moim zdrowiu i mojej rodzinie. Dziękuję ESPN za tak wielkie wsparcie i za wszystkie życzenia – nie mogę się doczekać, kiedy wkrótce wrócę na uboczu.
Tym, co sprawia, że fani są jeszcze bardziej zaniepokojeni sytuacją, jest to, że nie jest to pierwszy raz, kiedy komentator miał problemy zdrowotne podczas meczu. W zeszłym roku nieujawniona choroba zmusiła go do opuszczenia boiska podczas meczu Wisconsin-Northwestern. Do obowiązków miał jednak wrócić w następny weekend.
Todd McShay pierwotnie dołączył do ESPN w 2006 roku, pełniąc funkcję analityka piłki nożnej i przedstawiając perspektywy futbolu uniwersyteckiego. Dziś pojawia się w programach takich jak Centrum sportowe a nawet działa w radiu ESPN.
Oprócz tego, że jest kluczowym, prawdziwym talentem dla ESPN, zapewnia także poczucie ciągłości w branży rozrywkowej. Stało się to niezwykle ważne w ostatnich latach, ponieważ firma doświadczyła ogromnych zmian dzięki swoim talentom na antenie. Tylko w tym roku odszedł długoletni prezenter Kenny Mayne, którego odejście było podobno „wypadkiem w pułapce wynagrodzeń”. Na początku tego roku komentator i były gracz NBA Paul Pierce został usunięty z powodu pikantnego, wirusowego wideo. Niedawno Maria Taylor również odeszła po wygaśnięciu jej umowy i sytuacji z udziałem współpracowniczki Rachel Nichols.
W ciągu ostatniego roku sieci sportowe odnotowały lekki spadek oglądalności. Dzięki temu podmioty takie jak ESPN muszą zapewnić sobie najwyższy poziom obsługi talentów.
W chwili pisania tego tekstu nic nie wskazuje na to, kiedy fani będą mogli zobaczyć Todda McShay’a z powrotem w akcji. Jego pracy w terenie z pewnością będą brakować fani piłki nożnej, którzy uwielbiają słuchać jego przenikliwego spostrzeżenia, ale dobrze jest wiedzieć, że ESPN daje mu osobisty czas, którego potrzebuje. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w czasie wolnym.