W 1992 roku widzowie mieli okazję po raz pierwszy obejrzeć na dużym ekranie thriller kryminalny zatytułowany „Wściekłe psy”. Przychody ze sprzedaży biletów były w najlepszym razie skromne, ale zarówno krytycy, jak i publiczność uwielbiali ten film, wprowadzając młodego filmowca o imieniu Quentin Tarantino do supergwiazdy. W następnych latach akcje Tarantino w Hollywood nadal rosły dzięki innym wysiłkom reżyserskim, takim jak „Pulp Fiction” i „Jackie Brown”, a także projektom, które napisał i przekazał innym. Wielu uważa go teraz za jednego z najlepszych, jaki kiedykolwiek stał za obiektywem.
Chociaż jego praca może nie być dla wszystkich, Tarantino wciąż jest ikoną rozrywki z więcej niż jednego powodu. Niepowtarzalny styl dialogów, niezapomniane postacie i mistrzowsko skomponowane ścieżki dźwiękowe w jego filmach wywarły wpływ na młodych filmowców na całym świecie. Nie wspominając o tym, że jego starania od lat bawią niezliczonych kinomanów. W końcu dał jasno do zrozumienia, że jest tak samo fanem kina, jak ci, którzy płacą za oglądanie jego dzieł. Tarantino rozumie, że oglądanie cudzych filmów jest równie warte zachodu, jak wychodzenie i robienie ich samemu.
Jak każdy fan filmu, Quentin Tarantino ma swoje ulubione filmy i nie stroni od dzielenia się nimi. Według niego ten film Stevena Spielberga jest największym filmem, jaki kiedykolwiek powstał.
Tarantino bardzo szanuje Szczęki
W sierpniu 2022 r. Quentin Tarantino zatrzymał się w „ReelBlend Podcast” Cinemablend wraz z Rogerem Avarym, gdzie omówili kilka różnych tematów związanych z kinem. W międzyczasie Tarantino wybrał swój najlepszy film – nie film – wszech czasów: klasyk Stevena Spielberga z 1975 roku „Szczęki”. „Istnieją inne filmy, które mogą wejść w jego rozrzedzone powietrze. Ale jeśli chodzi o film, nie ma nic lepszego niż Szczęki” – twierdził przed wyjaśnieniem, że chociaż nie jest to mistrzowska klasa w filmie, uważa, że jest to dobrze wyreżyserowany film które zrewolucjonizowały sposób, w jaki widzowie i profesjonaliści z branży postrzegają przygodowe, przebojowe produkcje.
Jak się okazuje, Quentin Tarantino nie jest jedyną osobą, która tak wysoko ceni „Szczęki”. Sam Steven Spielberg nie cofnął się przed wyrażeniem uznania dla filmu, jak to zrobił w wywiadzie dla Directors Guild of America w 2006 roku. Szczęki dały mi wolność i nigdy jej nie straciłem” – powiedział Spielberg, po czym dość przejrzystymi komentarzami na temat tego, jak się czuł w procesie tworzenia filmu. Pomiędzy wadliwą animatroniką a niedokończonym scenariuszem Spielberg przyznaje: „Doświadczenie tworzenia Jaws było przerażające”.
„Szczęki” to bez wątpienia klasyk, który przyczynił się do uczynienia Stevena Spielberga legendą Hollywood. Quentin Tarantino mocno wierzy, że to najwspanialszy film, jaki kiedykolwiek nakręcono, i jest całkiem prawdopodobne, że nie jest w tym odosobniony.