Skip to content

Przegląd Londyńskiego Festiwalu Filmowego: „Ron’s Gone Wrong” Disneya

9 de październik de 2021
Rons Gone Wrong

Samotny dzieciak znajduje przyjaciela robota w Ron się pomylił, animowany film familijny Disneya, którego premiera odbyła się na Londyńskim Festiwalu Filmowym. Ujmująca mieszanka ziemskich wartości i koncepcji science fiction, wymaga cynicznego przeciągnięcia na kulturę mediów społecznościowych, jednocześnie dostarczając postaci, o które należy się troszczyć. Głównym z nich jest Barney Pudowski (głos Jacka Dylana Grazera), nieśmiałe dziecko wychowywane przez ojca wdowca Grahama (Ed Helms) i babcię-imigrantkę Donkę (Olivia Colman).

Barney jest zwykle ignorowany przez inne dzieci w szkole: są zbyt pochłonięte sztucznymi pomagierami zwanymi B*botami. Są to urocze, robotyczne zwierzęta w kształcie jajka — mniej więcej wielkości kota lub małego psa — które są podłączone do Internetu i mogą zmieniać kolor i charakter, aby dopasować je do potrzeb swoich właścicieli. Ich celem jest znajdowanie przyjaciół i łączenie ludzi ze sobą. Każde dziecko jest profilowane wyłącznie na podstawie jego obecności w Internecie, więc jeśli „polubi” zespół lub program telewizyjny w Internecie, otrzyma powiadomienie, gdy znajdzie się w pobliżu kogoś o wspólnej płaszczyźnie.

To sprytnie zwizualizowane rozszerzenie obecnej cyberkultury, pod wieloma względami tylko nieznacznie przesadzone. I to wbija ogromny klin między Rona i jego kolegów z klasy, z których wszyscy mają rodziców, którzy chcą i są w stanie kupić im B*boty. Kiedy Ron w końcu dostaje własnego B * Bota, Ron (Zach Galifianakis), działa nieprawidłowo – ale jego wady mogą po prostu uczynić go wyjątkowo użytecznym.

I tak, jak wiele filmów o liceum, Ron się pomylił bada przywileje i popularność z perspektywy bohatera, któremu trudno jest nawiązać przyjaźnie. Jest wiele powodów do współczucia: na początek jest zastraszany. I między chłopcem a botem nawiązuje się słodka więź, przypominająca wszystko, od ET do Kesa.

Chociaż nie wszystkie gagi lądują, film jest często śmieszny, bez względu na to, czy Donka rozbija się po kuchni, czy koleżanka ze szkoły Savannah (Kylie Cantrall) ucieleśnia wszystko, co jest nie tak w naszym opętanym „lubi” świecie. Jednak zasługa scenarzystów filmu, że postacie takie jak Savannah nie są po prostu jednowymiarowymi tropami; ostatecznie historia odwraca warstwy kilkorga dzieciaków, wywołując rozgrzewający efekt.

Niekwestionowanym złoczyńcą jest tutaj Andrew Morris (Rob Delaney), jeden z najlepszych psów w Bubble, firmie sprzedającej B*Boty. Trochę zbyt wyraźnie kontrastuje z nim Marc (Justice Smith), młody i pełen dobrych intencji twórca B*Bot, który reprezentuje dobrą stronę mediów społecznościowych.

Ron się pomylił ostatecznie próbuje mieć ciastko i jeść, ale być może jest to najbardziej realistyczny sposób, ponieważ film Disneya głoszący życie poza siecią prawdopodobnie nie umyje się w dzisiejszych czasach. Jeden dla całej rodziny — najpierw odłóż telefony komórkowe.

Disney wypuszcza film 20th Century Studios 22 października w USA

Czy ten post był pomocny?