Według byłego dyrektora generalnego Tony’ego Halla premier „powinien” zrezygnować z zaangażowania w zatrudnianie przewodniczącego BBC w przyszłości po skandalu z Richardem Sharpem.
Hall wezwał premiera Rishi Sunaka, aby „powiedział coś interesującego” o zaangażowaniu rządu w ten proces, który w przypadku Sharpa doprowadził do łańcucha wydarzeń związanych ze skandalem pożyczkowym Borisa Johnsona, który zmusił byłego bankiera Goldman Sachs i darczyńcę Partii Konserwatywnej zrezygnować.
Hall, który był DG BBC w latach 2013-2020, powiedział konferencji Voice of the Listener & Viewer (VLV), że ówczesny premier „powinien” zrezygnować z udziału w nominacji przewodniczącego, o której obecnie decyduje rząd komisja.
„Kiedy mówisz, że premier mianuje przewodniczącego, ludzie zwykle reagują krzywym uśmiechem i pytaniem, czy to jest naprawdę niezależne” – powiedział.
Hall przewidywał, że premier „prawdopodobnie nie” usunie się z procesu w najbliższej przyszłości i że ta debata może się podnieść, gdy do 2027 r. zostanie sporządzona kolejna Karta BBC. Powiedział „wszystko, co pomoże wzmocnić” niezależność BBC jest „naprawdę ważny”.
Pisanie w Opiekun W zeszłym tygodniu Hall wezwał do wprowadzenia dwóch innych zmian w procesie powoływania przewodniczącego: upublicznienia składu panelu i poproszenia zarządu BBC o zatwierdzenie proponowanego kandydata wraz z posłami z Komisji Kultury, Mediów i Sportu.
Sharp odejdzie w przyszłym miesiącu po tym, jak brytyjska komisja ds. nominacji publicznych stwierdziła, że naruszył zasady mianowania po tym, jak nie zadeklarował, że próbował przedstawić kanadyjskiemu biznesmenowi, Samowi Blythowi, sekretarzowi gabinetu Wielkiej Brytanii. Blyth następnie zagwarantował pożyczkę w wysokości 800 000 funtów (1 miliard dolarów) dla byłego premiera Borisa Johnsona.
Raport BBC z dzisiejszego ranka wykazał, że Sharp złamał również Kodeks postępowania zarządu BBC z powodu tego braku deklaracji, chociaż oczyściło go to z kwestii konfliktu interesów podczas jego kadencji.
„Tryb kampanii”
Przechodząc do bardzo egzystencjalnej przyszłości BBC, Hall powiedział, że organizacja musi „przejść w tryb kampanii, aby położyć podwaliny pod to, dlaczego BBC naprawdę ma znaczenie”, a jego uwagi pojawiły się zaledwie kilka godzin po tym, jak dyrektor ds. treści BBC, Charlotte Moore, ostrzegła, że pracownicy stoją w obliczu „wielkiego zagrożenia” z powodu presji finansowania i ostrej konkurencji ze strony amerykańskich streamerów.
Ponieważ przyszły model finansowania BBC jest zaciekle dyskutowany zarówno wewnętrznie, jak i przez rząd, wezwał BBC do określenia „co chce robić i być po 2027 roku”, zanim zostanie podjęta decyzja o przyszłości opłaty licencyjnej.
„Pośpiech w podejmowaniu decyzji o opłacie licencyjnej bez decydowania, co chcesz zrobić, jest szalony” – powiedział Hall, który wcześniej opowiadał się za zastąpieniem opłaty licencyjnej podatkiem domowym. „Myślę, że BBC jest najlepiej przygotowana do ustalenia programu, w przeciwnym razie inni ustalą to za ciebie”.
Opisał obecne rozliczenie finansowania zryczałtowanej opłaty licencyjnej, po której nastąpił wzrost inflacji, jako „naprawdę trudne” i powtórzył wcześniejsze wezwania do zaangażowania opinii publicznej w decyzje dotyczące przyszłego finansowania.
„Musimy przedstawić argumenty i przedstawić je teraz” – powiedział. „Głęboko w to wierzę, mając jeszcze kilka lat [until the next Charter] a dzięki wyborom powszechnym nadszedł czas, aby głosy tych, którzy naprawdę wspierają BBC i Public Service Broadcasting, zostały wysłuchane”.