Alexandra Paul rozpoczęła karierę aktorską w 1982 roku, kiedy zagrała jako Laurie Caswell u boku innej jeszcze nieznanej aktorki, Daryl Hannah, w telewizyjnym filmie „Paper Dolls” (przez IMDb). Wkrótce dostała obsadę w godnych pozazdroszczenia rolach, takich jak Leigh w „Christine” Stephena Kinga, Sunny u boku Jeffa Bridgesa w „8 Million Ways to Die” czy Connie Swail w filmie „Dragnet” z 1987 roku z udziałem Dana Aykroyda i Toma Hanksa. Mimo sukcesów we wczesnej karierze, nic nie przygotowało jej do poziomu międzynarodowego uznania, jaki uzyskała w 1992 roku po wcieleniu się w rolę porucznik Stephanie Holden w „Słonecznym patrolu”.
Od „Słonecznego patrolu” minęło 25 lat, a Paul zagrał lub wystąpił gościnnie w ponad 60 projektach (za pośrednictwem IMDb). Prowadzi cotygodniowy podcast z olimpijką Dotsie Bausch na temat zdrowego, roślinnego odżywiania, a także prowadzi własną firmę zajmującą się coachingiem odnowy biologicznej. Jest także zagorzałą obrończynią praw zwierząt, a ostatnio została aresztowana w 2020 roku, gdy próbowała uratować świnię z rzeźni. Ale pomimo wszystkich jej osiągnięć, nadal jest – i prawdopodobnie zawsze będzie – najlepiej zapamiętana przez pięć lat spędzonych w „Słonecznym patrolu”. I chociaż wielu innych aktorów byłoby tym zirytowanych, Paulowi to nie przeszkadza. Wciąż wspomina swój czas w „Baywatch” jako najlepszą pracę w swojej długiej karierze (poprzez Loaded). Biorąc pod uwagę, jak czule spogląda wstecz na swój czas w programie, może zaskoczyć fanów, gdy usłyszą, dlaczego odeszła.
Alexandra Paul opuściła Słoneczny Patrol, ponieważ uznała, że nadszedł czas, aby przejść dalej
Podczas gdy gwiazdy „Słonecznego Patrolu”, takie jak Yasmine Bleeth i Jeremy Jackson, opuściły serial z powodu narkotyków (poprzez Esquire), a inni, tacy jak Pamela Anderson, odeszli, by skupić się na rodzinie, odejście Alexandry Paul z serialu nie było toksyczne ani pełne dramatu. Po prostu czuła, że jej czas z serialem dobiegł końca i chciała zbadać inne role i możliwości. „Wiedziałam, że muszę odejść, ale jednocześnie byłam z tego powodu bardzo smutna” – powiedziała w wywiadzie dla Loaded. „Zadzwoniłbym do mojego partnera, Jaasona Simmonsa i płakał z powodu mojej decyzji. Ale chociaż w moim kontrakcie pozwolono mi odejść, aby robić inne projekty w trakcie sezonu filmowego, i chociaż kręciliśmy tylko pięć miesięcy w roku, było ich mnóstwo czasu na inną pracę, poczułem, że nadszedł czas, aby przejść dalej”.
Paul nadal uwielbia opowiadać o swoim czasie w „Słonecznym patrolu” i jest bardziej niż szczęśliwy, mogąc o tym rozmawiać, gdy pojawia się w wywiadach. Ale lubi też wyjaśniać, że ma wiele pasji, od działań na rzecz praw zwierząt po treningi zdrowotne i fitness. Chociaż zawsze cieszy się, patrząc wstecz na to, jak daleko zaszła od czasu „Słonecznego patrolu”, Paul oczywiście ma wiele celów i pracy w swoim życiu, które wciąż planuje osiągnąć.