Dzięki czterem serialom obejmującym prawie 500 odcinków i liczonych, rozległy wszechświat „One Chicago” NBC uwydatnił dziesiątki wciągających postaci w ciągu ostatnich dziewięciu lat – od debiutu flagowego serialu „Chicago Fire”. W każdym programie pojawiła się stale zmieniająca się lista ukochanych głównych bohaterów, intrygujące role drugoplanowe i niezapomniane gościnne gwiazdy. Ale wśród dziesiątek sprawców, ofiar i świadków, którzy pojawili się na przestrzeni lat w chicagowskich „Fire”, „PD”, „Med” i drogim zmarłym „Sprawiedliwości”, jedna powracająca postać wyróżnia się od reszty.
To dlatego, że ta trzykrotna gwiazda gościnnie gra sama. To Rahm Emanuel, były burmistrz Chicago w prawdziwym życiu. Emanuel rozpoczął swoją karierę polityczną jako pracownik administracji Billa Clintona przed służbą w Kongresie, ostatecznie awansując na stanowisko szefa sztabu Białego Domu w ciągu pierwszych dwóch lat prezydentury Baracka Obamy. Ale opuścił DC, by kandydować na burmistrza Chicago i ostatecznie pełnił tę funkcję od 2011 do 2019 roku. Prezydent Biden niedawno nominował go na ambasadora USA w Japonii (za pośrednictwem The Guardian).
Ale dla fanów „One Chicago” Emanuel jest po prostu facetem, który gra burmistrza w telewizji. Być może nie jest zaskakujące, że Emanuel ma również dość silne powiązania z show-biznesem: jego bratem jest Ari Emanuel, najlepszy agent talentów w Los Angeles i dyrektor generalny potężnej agencji Endeavour (poprzez The New Yorker). Mimo to były burmistrz nie potrzebował agenta, aby zdobyć występ w popularnej serii telewizyjnej – ale jego udział miał swoją cenę.
Rahm Emanuel chciał, aby jego wypłata z Chicago Fire trafiła na szczytny cel
Emanuel został poproszony o zagranie siebie w pilotażowym odcinku „Chicago Fire” z 2012 roku, serialu, od którego wszystko się zaczęło. W rozmowie z NBC Chicago ówczesny burmistrz powiedział: „Powiedziałem im, że zrobię to pod jednym warunkiem: program telewizyjny inwestuje w fundusz wdów i sierot po strażaku”. Na szczęście producent franczyzowy „Chicago” Dick Wolf zgodził się na darowiznę i narodziła się gwiazda… w pewnym sensie. Wygląda na to, że Emanuel nauczył się, że aktorstwo jest trudniejsze niż się wydaje. „Łatwiej jest być burmistrzem niż być burmistrzem” – przyznał.
Mimo to Emanuel był gotowy na powrót, a trzy lata później został podsłuchiwany, by ponownie zagrać sam, tym razem w pilotażowym odcinku „Chicago Med”. Jego pojawienie się skłoniło USA Today do zdania, że burmistrz „może rozważyć zmniejszenie liczby występów”. Emanuel musiał nie czytać tej recenzji, ponieważ wrócił jeszcze raz, pojawiając się ponownie w Chicago Fire w 2019 roku – a jego ostatnie pojawienie się jako burmistrza telewizji faktycznie pojawiło się dwa dni po jego ostatnim dniu na stanowisku prawdziwego burmistrza, według Chicago Tribune .
The Tribune poinformował, że producent Wolf wylewnie chwalił ówczesnego burmistrza. „Nigdy nie otrzymałem takiego wsparcia od żadnego innego burmistrza, jakiego udzielił nam Rahm” – powiedział Wolf. „Lubię Rahma, ponieważ nie musisz zastanawiać się, co on ci mówi. Może ci się to nie podobać, ale otrzymujesz bardzo bezpośrednią odpowiedź”. A wystarczyła darowizna na bardzo szlachetny cel.